J.D. Davis został zwolniony i stracił większość swojej pensji wynoszącej 6,9 miliona dolarów po tym, jak Giants skorzystali z luki prawnej

Gracze Major League Baseball odnieśli długo oczekiwane zwycięstwo, kiedy najnowszy układ zbiorowy pracy został ratyfikowany przed sezonem 2022. Po raz pierwszy gracze kwalifikujący się do arbitrażu będą mieli gwarancję rocznych kontraktów – co obejmuje większość graczy z stażem dłuższym niż 2 1/2 i mniej niż sześć lat służby – w pełni.

Ale była luka. Zespół nie musiał długo czekać na jego wykorzystanie.

Giants byli tą drużyną. W sprawę zaangażowany był trzecibazowy J.D. Davis.

Dramatycznie odwracając losy, w poniedziałek Giants złożyli Davisa bezwarunkowe zwolnienie, zrywając więzi z zawodnikiem, który zarobił 6,9 miliona dolarów, gdy pokonał go w lutym na rozprawie arbitrażowej. Ponieważ klauzula zawarta w CBA wyraźnie nie gwarantuje wynagrodzenia arbitrażowego osiągniętego w drodze rozprawy, Giants są winni Davisowi jedynie 30-dniową odprawę, która wynosi nieco ponad 1,1 miliona dolarów.

To niezwykła decyzja, która przez wiele osób w branży będzie postrzegana jako bezduszna i zimna. Inni będą postrzegać to jako praktyczną decyzję, wchodzącą w zakres uprawnień zespołów wynikających z CBA. Nie ulega wątpliwości, że Davis, który w zeszłym sezonie rozegrał dla drużyny 144 mecze, ale został zwolniony po podpisaniu kontraktu z trzecim bazowym Mattem Chapmanem, na dwa tygodnie przed dniem otwarcia znalazł się w niebezpiecznej sytuacji: bez zespołu i nagle tylko 16%. W sprawie wynagrodzenia niezależna komisja właśnie zdecydowała, na jakie zasługuje.

Prezes Giants ds. operacji baseballowych Farhan Zaidi, który pojawił się w pośpiesznie zorganizowanej w poniedziałek rozmowie na Zoomie z reporterami, powiedział, że zespół próbował sprzedać Davisa bez żadnej trakcji. W zeszły weekend Giants wystawili Davisa na całkowite zrzeczenie się kontraktu w nadziei, że inny klub go przejmie i przyspieszy ten proces.

„Kiedy otrzymaliśmy wiadomość, że nikt nie prosił o wyraźne ustępstwa, zdecydowaliśmy się na ten krok” – powiedział Al-Zaidi. „To po prostu sprowadza się do roli i innych chłopaków, którzy wyprzedzają nas w JD, jeśli chodzi o nietoperze. Gdybyśmy mieli 28- lub 30-osobowy skład, zatrzymalibyśmy wszystkich. Jednak biorąc pod uwagę ograniczenia naszych możliwości, składu, to był właśnie ruch, który zdecydowaliśmy się zrobić.”

Al-Zaidi kontynuował: „Wszystko, co zrobiliśmy w tej sprawie, mieściło się w zakresie naszych praw jako zespołu”. „I to zostało uznane. Zostało pocięte i wysuszone w CBA”.


JD Davis został zwolniony ze składu, gdy Giants podpisali kontrakt z Mattem Chapmanem. (Ross D. Franklin/Associated Press)

Kwestią dyskusyjną będzie to, jak aktywnie Giganci wykorzystują te zasady i w jakim stopniu mogą być one celowe.

READ  NCAA odrzuca drugą ofertę dotyczącą rezygnacji Jamesa Madisona z gry w kręgle, mówią źródła: Co dalej z Dukes?

Giants niedawno nie zastosowali się do ogólnobranżowej polityki „zgłoszenia sprawy i procesu” pomiędzy zespołami, w ramach której wszelkie negocjacje kończą się po upływie terminu, w którym kluby i zawodnicy mają wymienić dane dotyczące wynagrodzeń, które mają zostać przedstawione na rozprawie. Al-Zaidi powiedział, że polityka ta ma na celu odstraszanie od negocjacji, które dotrą do etapu przesłuchań. W zeszłym miesiącu Davis powiedział, że chętnie przyjąłby przed rozprawą depozyt Giants w wysokości 6,55 miliona dolarów. Jednak zespół nie był skłonny do ponownego otwarcia negocjacji po wymianie.

Al-Zaidi powiedział w poniedziałek, że Giants „negocjują wszystkie nasze kwestie arbitrażowe w dobrej wierze” i że Davis mógł przyjąć ofertę klubu przed wymianą numerów.

Agent Davisa, Matt Hannaford, kwestionował tę charakterystykę. Hannaford powiedział, że Giants złożyli za Davisa jedną ofertę, którą dyrektor generalny Pete Boutella wysłał SMS-em, który dotarł na godzinę przed upływem terminu składania wniosków. Hannaford powiedział, że oferta klubu jest „setki tysięcy” niższa od tej, którą zaoferował zespół.

„W ciągu 22 lat mojej działalności nigdy nie widziałem klubu objętego arbitrażem, który złożyłby własną ofertę na mniej niż godzinę przed ostatecznym terminem zawarcia transakcji, który ostatecznie zakończył się stratą o setki tysięcy dolarów względem numeru rejestracyjnego” – powiedział Hannaford. „Sposób, w jaki negocjowano z Giants, nie pozostawił JD innego wyboru, jak tylko udać się na przesłuchanie, co zrobił i wygraliśmy”.

Źródła branżowe wskazały, że jest mało prawdopodobne, aby Davis, obecnie niezastrzeżony wolny agent, miał podstawy do złożenia skargi.

„To niefortunne, że klub postąpił w ten sposób, ale jestem pewny JD i wartości, jaką wniesie do swojego następnego zespołu” – powiedział Hannaford. „Wiem, że gdy wszystko zostanie powiedziane i zrobione, będzie mu lepiej”.

Al-Zaidi, którego poproszono o potwierdzenie zeznań Hannaforda, powiedział, że Giants oficjalnie zaoferowali Davisowi „niecałe 6,4 miliona dolarów, co jest zgodne z podwyżką, która naszym zdaniem jest jedną z najbardziej istotnych w tej sprawie”. Al-Zaidi powiedział, że klub nie uważa tej oferty za najlepszą i ostateczną, jednak przedstawiciele Davisa odpowiedzieli dopiero na 10 minut przed ostatecznym terminem i nie przekazali, co władze klubu uważają za oficjalną odpowiedź, stwierdzając jedynie, że numer „powinien zaczynać się od 7.”

„Następnie zaoferowali 6,9 (milion dolarów) i kilka godzin po terminie zadzwonili, aby osiągnąć ugodę” – powiedział Al-Zaidi. „Powiedzieliśmy, że ze względu na uczciwość w naszych pozostałych negocjacjach oraz w celu utrzymania wiarygodności naszej polityki w przyszłości nie jesteśmy w stanie negocjować po upływie terminu wymiany”.

READ  Daniel Snyder, House Oversight Committee eskaluje napięcia związane z przesłuchaniem

Niezależnie od tego, czy Giants zmierzają do konkretnego wyniku, w którym pensja Davisa nie jest gwarantowana, faktycznie kupili sobie niedrogą polisę ubezpieczeniową na wypadek, gdyby nie byli w stanie osiągnąć porozumienia z Chapmanem, czterokrotnym trzecibazowym Złotej Rękawicy i Scottem Borasem klient, który grał dla menadżera Boba Melvina w Auckland. To mogła być wzruszająca historia, gdy 3 marca Giants podpisali z Chapmanem trzyletni kontrakt o wartości 54 milionów dolarów, który obejmował parę rezygnacji, biorąc pod uwagę, że on i Davis byli kolegami z drużyny w Cal State Fullerton. Jednak gdy Jorge Soler i Wilmer Flores zajmowali się wszystkimi praworęcznymi odbijającymi w pierwszej bazie i wyznaczali pałkarzy, stało się jasne, że dni Davisa w składzie były policzone, gdy Chapman dołączył do zespołu.

Al-Zaidi nie przeprosił za poniedziałkowe oświadczenie, ale przyznał, że przedłużające się negocjacje z Chapmanem miały niefortunny wpływ na zdolność klubu do ustalenia pensji Daviesa.

„Gdyby odpowiednie rozwiązania zostały zamontowane wcześniej w tym sezonie, wyglądałoby to inaczej, ale tak nie było i taka jest po prostu rzeczywistość” – powiedział Al-Zaidi. „Trudno (zespołom) przyjąć na siebie dużą część wynagrodzenia, gdy jest się tak daleko. W tym sensie nie jest to wielka niespodzianka. Widzieliśmy to w przypadku niektórych umów z wolnymi agentami w ciągu ostatnich kilku tygodni. inny rynek niż w okresie wakacji.”

Gdyby Giants wypuścili Davisa w ciągu 15 dni od rozpoczęcia sezonu, groziłaby im 45-dniowa odprawa, czyli 1,66 miliona dolarów. Wypuszczając go po 17 dniach, zaoszczędzili prawie 500 000 dolarów więcej.

Rzadko się zdarza, ale nie bez precedensu, że zespoły zmniejszają liczbę graczy kwalifikujących się do arbitrażu przed dniem otwarcia. Zespół San Diego Padres wypuścił Todda Walkera wiosną 2007 roku, niecały miesiąc po przyznaniu mu przez organ arbitrażowy pensji w wysokości 3,95 miliona dolarów. Zamiast tego Walker otrzymał 971 311 dolarów odprawy. Leworęczny James Russell z Atlanta Braves i praworęczny Justin Grimm z Chicago Cubs to kolejne niedawne przykłady graczy, którzy stracili większość swoich pensji w wysokości 2–3 milionów dolarów, kiedy zespół zwolnił ich wiosną. Był wówczas Toddem Greenem, łapaczem niewidomych Anaheim Angels, kiedy wypuścili go przed dniem otwarcia w 2000 roku, płacąc 180 556 dolarów z jego 650 000 dolarów pensji.

READ  Westminster Dog Show: Śledź transmisję na żywo

Straciwszy prawie 6 milionów dolarów, Davis stał się być może najsłynniejszym przykładem wszechczasów.

Możliwe, że jeśli w nadchodzących latach charakter późnej wolnej agencji będzie nadal ewoluował, może to doprowadzić do tego, że więcej drużyn przetasuje talie na wiosennych treningach i stworzy skład, który będzie mniej odpowiedni dla graczy kwalifikujących się do arbitrażu, którzy mogli być mocniejsi w tabeli. plany zespołu na zimę. Chociaż Al-Zaidi twierdzi, że polityka „zgłaszania spraw i ścigania” ma na celu zniechęcenie do przesłuchań, teraz jest jasne, że zespoły zyskują znaczną przewagę, nawet jeśli przegrają sprawę.

Nawet jeśli Davis stanie się jedynym graczem złapanym na lukę prawną, Stowarzyszenie Graczy z pewnością będzie się starało zmienić ten język w nadchodzących negocjacjach.

W tej chwili Giants obcięli swoje zobowiązania płacowe o prawie 6 milionów dolarów i obecnie znajdują się o około 13 milionów dolarów poniżej pierwszego progu podatku od luksusu, który wynosi 237 milionów dolarów.

Al-Zaidi zaprzeczył poglądowi, że rażący charakter decyzji Davisa zaszkodzi reputacji Giants wśród ich graczy, a także wolnych agentów.

„Całkowicie się z tym nie zgadzam” – powiedział Al-Zaidi. „Porozmawiaj z zawodnikami w naszym zespole o tym, jak organizacja ich traktuje, o komunikacji z głównym trenerem, sztabem trenerskim i całym biurem” – powiedział Zaidi, który tej wiosny również znalazł się w defensywie po krytycznych komentarzach rozgrywającego Brandona. Crawforda.

„Zdecydowanie nie zgadzam się z tym punktem. Kiedy rozstaję się z graczem bez względu na okoliczności, często jest to trudne i często wydaje się to osobiste dla gracza. Byłem w trzech organizacjach i wiele razy to widziałem. Taka jest rzeczywistość biznesowa strona rzeczy. Jako pracownik biurowy Front możesz wykrzykiwać to z dachów, to nigdy nie jest osobiste, ale rozumiem, że z punktu widzenia gracza zawsze będzie to osobiste. To ich życie i ich zawód.

„W pewnym stopniu, gdy pojawia się niezadowolenie, frustracja, rozczarowanie lub poczucie, że istnieje element nadużycia, ogólnie mam wrażenie, że gracze mają prawo to wyrazić i nie będziemy zajmować się tego typu sprawami publicznie”. . Jednocześnie, uogólniając to jako wypowiedź na temat organizacji, zdecydowanie się z tym nie zgadzam. Jeśli moje słowo nie wystarczy, porozmawiaj z graczami w naszej organizacji o tym, jak ich zdaniem organizacja troszczy się o nich oraz o poziomie komunikacji. To są rzeczy, które są dla nas naprawdę ważne.”

(Główne zdjęcie Davisa z początku tej wiosny: Rick Scuteri/USA Today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *