Ivanka Trump, córka byłego prezydenta Donalda Trumpa i starszy doradca jej administracji, powiedziała komisji specjalnej 6 stycznia, że „zaakceptowała” ocenę byłego prokuratora generalnego Williama Barry’ego, że nie ma dowodów na oszustwo w wyborach w 2020 roku. Wyniki się zmieniły.
Na czwartkowym przesłuchaniu współprzewodniczący komisji, Rep. Liz Cheney, R-Wyo., styczeń. 6 Bar wyemitował nagranie wideo, na którym zeznawał przed komisją oraz publiczne komentarze, które podał do tego nagrania. Joe wyjaśnił swoją stratę Bidenowi jako „byki ***”.
„Wielokrotnie powtarzałem prezydentowi w niepewnych słowach, że nie widzę dowodów oszustwa wpływającego na wynik wyborów” – powiedział Barr w klipie. „I, szczerze mówiąc, po półtora roku nie znalazłem nic, co mogłoby zmienić zdanie”.
Cheney zaproponował później to, co Ivanka Trump powiedziała komisji.
„Wielu pracowników Białego Domu prezydenta Trumpa przyznało, że dowody nie potwierdzają twierdzeń prezydenta Trumpa” – powiedział Cheney. „Córka prezydenta skomentowała oświadczenie Billa Barry’ego, że departament nie znalazł żadnego oszustwa w zakresie sabotowania wyborów”.
Następnie wyemitowano nagranie z pytaniem zadanym przez pracowników komisji Ivance Trump.
„Kiedy prokurator generalny Barr wydał to oświadczenie, w jaki sposób wpłynęło to na twoją perspektywę wyborów?” – zapytał pracownik.
„To wpłynęło na moją wizję. Szanuję prokuratora generalnego, więc zaakceptowałam to, co powiedział” – odpowiedziała Ivanka Trump.
środa The New York Times opublikował informację prasową Opisano w nim wysiłki Ivanki Trump i jej męża Jareda Kushnera, aby „umyć ręce” po próbie zmiany wyniku wyborów w 2020 roku przez byłego prezydenta.
Jednak czwartkowe wideo było pierwszą publiczną transmisją oceny wyników wyborów i ich zasadności przez Ivankę Trump.
Cheney Play odtworzył kolejny klip wideo, w którym przesłuchano Kushnera o groźby byłego doradcy Białego Domu Patricka Cipolona, by zrezygnować z nieustępliwej kampanii Trumpa, by zablokować świadectwo zwycięstwa Bidena.
„Wiem, że on i zespół, zawsze mówił:„ Och, mamy zamiar zrezygnować. Jeśli tak się stanie, nie będzie nas tutaj ”- zeznał Kushner. „Więc przyjąłem to za pewnik i bądź z tobą szczery”.