DALLAS – To jest sport, więc liczby mają znaczenie.
Mogą być celebrowane przez zwycięzców i pomagać w opowiadaniu historii. Mogą wytropić stronę przegrywającą, ale nadal zapewniają kontekst. NIE. Nr 2 Iowa ma również nr. Piątkowy mecz Final Four pomiędzy numerem 1 w Południowej Karolinie był znaczący. Jak 77-73 – co zszokowało wielu, ponieważ faworyzowało Iowa. 41 – Liczba punktów zdobytych przez Caitlin Clark. Lub 49 — liczba zbiórek zdobytych przez Gamecocks, nawet po dwóch faulach w pierwszej połowie z ławki All-America post Alii Boston. Lub 20 — liczba fauli orzeczonych w Południowej Karolinie, w zależności od tego, kogo pytasz — a niektóre z nich (chciane lub nie) to gwizdki. Lub 19 288 – wyprzedane tłumy na American Airlines Arena na ostatnie cztery mecze.
Ale liczba, której praktycy filmoznawstwa nie są w stanie określić ani wydobyć z partytury, będzie miała znaczenie przez lata. Jeśli zostaną opublikowane dane dotyczące oglądalności telewizji, pobiją rekordy. Chociaż nie jest jasne, ile telewizorów było włączonych w piątkowy wieczór, można śmiało powiedzieć, że Final Four Iowa-South Carolina będzie najczęściej oglądanym kobiecym meczem koszykówki wszechczasów.
To był dobry mecz ze względu na nagromadzenie i szum, ale był to świetny mecz, ponieważ naprawdę sprostał szumowi, gdy boisko czterech kobiecych drużyn koszykówki z college’u zmniejszyło się do dwóch w Dallas.
To Caitlin Clark kontra Aaliyah Boston, była krajowa zawodniczka roku kontra obecna krajowa zawodniczka roku. Ale oczekiwania na ten mecz były jeszcze większe. Atak, który zdobył całe pokolenie przeciwko najlepszej obronie zespołowej w historii kobiecej koszykówki w college’u, obronie tak dobrej, że trener Karoliny Południowej, Don Staley, wypuścił Clarka pięć różnych zagrań, próbując spowolnić niepowstrzymaną zawodniczkę. Gra została dostarczona.
„Myślę, że dzisiejszy wieczór pokazał, jak zabawna może być kobieca koszykówka” – powiedział Clark. „Dwa świetne zespoły, które to zrobiły. Jestem pewien, że wiele osób chciałoby, żeby to było siedem serii. To będzie świetna zabawa”.
Głębiej
Dlaczego nikt nie może powstrzymać gwiazdy Iowa, Kaitlin Clark, nawet elitarnej obrony Karoliny Południowej
Zarówno Iowa, jak i Południowa Karolina miały razem swoje centra startowe w ciągu ostatnich trzech sezonów, tworząc niemal niemożliwą passę i sprawiając, że te pojedynki były bardzo dobrymi, zaciętymi szachowymi rozgrywkami. Nie będzie żadnych niespodzianek ani zmian, których obie drużyny nie widziały, nie rozważały ani nie szukały. Monica Sinano nie stanie się nagle płodnym dryblerem, a Boston nie wyjdzie poza linię rzutów za trzy punkty, aby inicjować rzuty.
Oczywiście dla Staleya będą inne liczby, które będą się wyróżniać. Trzy straty w końcówce Gamecoxu mogły sprawić, że gra potoczyłaby się inaczej, gdyby do nich nie doszło. Trzy obroty, gdyby to były dwa, jeden lub zero, mogły zadecydować o tym, czy Karolina Południowa odwróci bieg wydarzeń, czy wykopie sobie dziurę, z której nie będą mogli się wydostać. Oznacza to, że Staley nie będzie jeszcze odpowiadał na pytania dotyczące następnego sezonu, ponieważ w tym sezonie zostało jeszcze trochę. Oznacza to, że wciąż myśli o pogoni za idealnym sezonem 38-0, zamiast zakończyć sezon 36-1.
Ale dla fanów piłki był to pokaz świetnych koszykarzy grających na najwyższym poziomie dla dwóch trenerów Hall of Fame. Dało to piekielne show dla 19 288 osób na arenie i dla milionów w domu.
„Mam nadzieję, że zobaczyli kilka indywidualnych występów, które sprowadzą ich z powrotem. Mam nadzieję, że zobaczyli siłę niepokonanej drużyny i mam nadzieję, że chcą dowiedzieć się więcej nie tylko o nas, ale także o LSU i o tym, co Kim Mulkey zrobił w tym sezonie i doszedł do mecz o mistrzostwo kraju… Virginia Tech i Kenny Brooks, a on po raz pierwszy w Final Four. A potem cały turniej” – powiedział Staley. „Mam nadzieję, że zapytają, dlaczego nie mamy wszystkich nasion nr 1. Dowiedzą się, że mieliśmy kilka niesamowitych, niesamowitych gier, a to nie jest każdy numer 1 tutaj.
W niedzielę po raz trzeci w historii nie było rozstawienia nr 1 na Mistrzostwach Polski Kobiet. Nie przedstawia zespołu, który musiał tam być (Karolina Południowa) ani zespołu, który zawsze był (UConn). Nie ma najlepszego trenera w grze (Tara Vanderveer ze Stanford) ani innych trwałych mocy.
Zamiast tego w niedzielę jedna z dwóch ostatnich drużyn zdobędzie swój pierwszy tytuł mistrza kraju.
Iowa i LSU błyszczą na różne sposoby. Hawkeyes mają The Caitlin Clark Show, ale Tygrysy mają The pokazywać Pokrój go w dowolny sposób, nadal nadaje się do kobiecej koszykówki. Kiedy prawie 20 000 ludzi zapełni miejsca, aby obejrzeć Angela Reese’a i Clarka z LSU w niedzielnym meczu o tytuł, a kolejne miliony obejrzą, co może założyć Kim Mulkey, zostaną one policzone jako przebywające tam przez 40 minut koszykówki.
Gdy każda drużyna powróci do rekordu 0-0, statystyki tego sezonu spadną. Oceny piątkowego pojedynku Iowa-Południowa Karolina ilustrują szybki wzrost i rosnące zapotrzebowanie na koszykówkę kobiet w całym kraju. Ale ta gra zostanie zapamiętana jako mająca niezliczone zalety dla gry.
(Górne zdjęcie: Tom Pennington/Getty Images)