Inwestorzy zachowują spokój i kontynuują handel, gdy po miażdżącej porażce prezydenta Joe Bidena w debacie głównej zaczynają pojawiać się myśli o drugiej prezydenturze Donalda Trumpa.
„Jedyną rzeczą, jakiej nauczyliśmy się z dyskusji w zeszłym tygodniu, jest to, że rynek w pewnym stopniu pogodził się z faktem, że Donald Trump zostanie kolejnym prezydentem” – powiedział Ben Laidler, szef strategii kapitałowej Bradesco w podcaście „Opening Show” (wideo powyżej lub posłuchaj) . Tutaj„Widzieliśmy, jak rynki nieznacznie wzrosły i nie zaobserwowaliśmy tak dużej zmienności”.
Trump i Biden wprawili zwolenników debaty w oszołomienie – ten pierwszy kłamał, drugi wydawał się słaby i niezdolny do połączenia się z rzeczywistością.
Jednak od czasu debaty wyemitowanej wieczorem 27 czerwca indeksy S&P 500 (^GSPC), Nasdaq Composite (^IXIC) i Dow Jones Industrial Average (^DJI) spadły tylko nieznacznie.
Akcje lidera rynku Apple (AAPL) zwyżkowały o około 1,6%, podczas gdy akcje Amazon (AMZN) odnotowały spadki.
Mike Wilson, strateg Morgan Stanley, powiedział, że następnego ranka po debacie spotkał się z zainteresowaniem klientów rotujących „transakcjami Trumpa” w 2016 r. na cyklicznych akcjach i spółkach o małej kapitalizacji.
„Naszym zdaniem za tymi początkowymi posunięciami stały oczekiwania rynkowe dotyczące ekspansji fiskalnej, inflacji i deregulacji” – stwierdził Wilson w notatce dla klientów.
Jest jeden obszar, który warto monitorować, aby sprawdzić, czy teza Laedlera jest całkowicie słuszna: dynamicznie rozwijający się biznes AI.
Po dyskusji akcje lidera AI, Nvidii (NVDA), spadły o 3%.
„Myślę, że inwestorzy patrzą na pierwszą prezydenturę Trumpa i uważają, że była ona bardzo probiznesowa i zarobiła dużo pieniędzy – może zobaczymy powtórkę tego” – powiedział Laidler.
Inwestorzy generalnie cieszyli się dużymi zwrotami podczas prezydentury Trumpa pomimo różnych zaskakujących wydarzeń, takich jak pandemia Covid-19 i szturm na Kapitol. Nie wspominając już o nowych cłach nałożonych na głównego partnera handlowego, jakim są Chiny.
Według danych zebranych przez LPL Financial, Dow Jones Industrial Average za prezydentury Trumpa zwrócił 56%. Indeks Dow Jones osiągnął nowy szczyt na poziomie 126.
S&P 500 wzrósł o ponad 50%.
Akcje Apple wzrosły o ponad 350% podczas prezydentury Trumpa, co jest częścią szerszego wzrostu cen akcji spółek technologicznych.
Specjaliści twierdzą, że do zysków przyczyniły się przede wszystkim obniżki podatków Trumpa, które zwiększyły zyski przedsiębiorstw, oraz wpływ bogactwa akcji na akcje, który pobudził wydatki konsumenckie.
Jednak ci, którzy spodziewają się słońca i tęczy w potencjalnej prezydenturze Trumpa, mogą, przynajmniej na początku, chcieć ograniczyć swoje oczekiwania.
Wilson zwraca uwagę, że sytuacja panująca na giełdach znacznie różni się od tej z 2016 roku.
„Uważamy, że cykl ten jest dziś bardziej dojrzały niż w 2016 r., o czym świadczy (między innymi) dwuipółletni spadek szeregu wiodących wskaźników gospodarczych Conference Board” – stwierdził Wilson.
„Rynek z radością przyjął oznaki reinflacji w 2016 r. Inflacja nie była przeszkodą dla konsumentów w takim stopniu, w jakim ma to miejsce obecnie, a gospodarka amerykańska wychodziła z załamania w sektorze produkcyjnym/surowcowym, do którego ożywienia przyczyniła się perspektywa ożywienia fiskalnego /reżim polityki ożywienia gospodarczego Obecnie kształtuje się inflacja „Istnieją poważne trudności dla konsumentów, a dynamika stabilności finansowej jest najważniejsza dla rynku obligacji”.
Dyrektor generalny Forda (F), Jim Farley, mówi, że konsumenci mogą być nieco zdenerwowani wyborami prezydenckimi, ale nie sądzi, że znacząco zmniejszą one popyt na samochody. Więcej informacji na temat spostrzeżeń Farley znajduje się poniżej pod adresem „Widok otwierający” epizod.
Ta osadzona treść nie jest dostępna w Twoim regionie.
Widok otwierający Lista odcinków
Kliknij tutaj, aby uzyskać szczegółową analizę najnowszych wiadomości giełdowych i wydarzeń mających wpływ na ceny akcji
Przeczytaj najnowsze wiadomości finansowe i biznesowe z Yahoo Finance