- Sean Coughlan i Bernd Debusman Jr
- wiadomości BBC
Książę Harry, Meghan i jego matka brali udział w „prawie katastrofalnym pościgu samochodowym” z udziałem paparazzi, według rzecznika księcia.
Incydent miał miejsce po tym, jak książę i księżna Sussex wzięli udział we wtorkowej ceremonii wręczenia nagród w Nowym Jorku.
W oświadczeniu rzecznik księcia powiedział, że „bezlitosny pościg” trwał ponad dwie godziny.
Doprowadziło to do starć z innymi kierowcami, pieszymi i policjantami na drodze.
BBC nie było w stanie samodzielnie zweryfikować szczegółów.
W oświadczeniu Departament Policji Nowego Jorku (NYPD) potwierdził, że doszło do incydentu i że wielu fotografów miało „swoje [Harry and Meghan’s] Ruch jest wyzwaniem”.
Nie zgłoszono żadnych obrażeń ani aresztowań. Pałac Buckingham na razie nie skomentował sprawy.
W pościgu brało udział pół tuzina samochodów, które obejmowały brawurową jazdę, w tym przejeżdżanie na czerwonych światłach, jazdę po chodnikach, wykonywanie ruchów blokujących i cofanie na ulicy jednokierunkowej – a także robienie zdjęć podczas jazdy.
„Chociaż bycie osobą publiczną wiąże się z interesem publicznym, nie powinno to odbywać się kosztem czyjegoś bezpieczeństwa” – powiedział rzecznik księcia.
„Rozpowszechnianie tych obrazów, biorąc pod uwagę środki, za pomocą których zostały uzyskane, zachęca do wysoce inwazyjnej praktyki, która jest niebezpieczna dla wszystkich zaangażowanych”.
Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams powiedział dziennikarzom, że dwóch policjantów zostało „potencjalnie rannych” i że „straszne jest stracić niewinnego przechodnia podczas takiego pościgu”.
Pan Adams powiedział, że chociaż dwugodzinny pościg z dużą prędkością był „trudny do uwierzenia”, nawet 10-minutowy pościg w zatłoczonym Nowym Jorku był „bardzo niebezpieczny”.
Ceremonia wręczenia nagród – Ms Foundation Women of Vision Awards – będzie pierwszym wspólnym publicznym wystąpieniem pary od czasu koronacji króla na początku tego miesiąca. Meghan odebrała nagrodę wraz ze współzałożycielką Black Voters Matter, Latoshą Brown.
Parze towarzyszyła matka Meghan, Doria Ragland. Zdjęcia zrobione zeszłej nocy pokazują grupę wychodzącą z imprezy na Manhattanie.
BBC rozumie, że para przebywała w domu przyjaciela w Nowym Jorku i nie wróciła bezpośrednio, aby uniknąć narażenia ich bezpieczeństwa podczas pościgu.
Mówi się też, że pościg nie ustał w obecności nowojorskich policjantów. Podczas pobytu w USA para korzysta z prywatnej ochrony.
Duncan Larcombe, autor książki Prince Harry: The Inside Story, powiedział BBC, że „coś poszło strasznie nie tak” z bezpieczeństwem Harry’ego i Meghan w Ameryce.
„To będzie wielka niespodzianka dla tych, którzy opiekowali się Harrym w Anglii” – powiedziała. „Trzeba zadać ważne pytania, czy paparazzi nadal mogą działać w ten sposób”.
Matka księcia Harry’ego, księżna Diana, zginęła w wypadku samochodowym w Paryżu w 1997 roku po tym, jak ścigali ją fotoreporterzy.
W wywiadzie dla BBC dla filmu dokumentalnego Diana, 7 Days, książę Harry nazwał paparazzi, którzy nieustannie prześladowali jego matkę, „sforą psów”. „Za każdym razem, gdy wychodzi, czeka na nią tłum” – powiedział. „Mam na myśli stado psów, goniących ją, ścigających ją, nękających ją, wyzywających ją, plujących na nią, próbujących uzyskać reakcję, próbujących zrobić zdjęcie jej ataku”.
Książę Harry jest obecnie uwikłany w kilka batalii prawnych z brytyjskimi tabloidami, w tym zarzuty o hakowanie telefonu i nielegalne gromadzenie informacji.
Na początku tego tygodnia prawnik księcia powiedział londyńskiemu sądowi, że powinien mieć możliwość zakwestionowania decyzji rządu odmawiającej mu możliwości płacenia za ochronę policyjną podczas pobytu w kraju.
Para zrezygnowała z obowiązków królewskich i przeniosła się do Stanów Zjednoczonych w 2020 roku – co, jak twierdzili, było częściowo spowodowane nękaniem ze strony brytyjskich tabloidów.
Książę Harry opisał swoją walkę o zmianę mediów jako „dzieło swojego życia”. W przyszłym miesiącu ma stawić się w londyńskim sądzie, aby złożyć zeznania w sprawie włamania do telefonu.