Silverstone (Anglia) – Po raz pierwszy w swojej bogatej karierze, która obejmowała trzydzieści lat i 344 wyścigi, Lewis Hamilton płakał, niosąc flagę w szachownicę podczas niedzielnego Grand Prix Wielkiej Brytanii w Mistrzostwach Świata Formuły 1.
We wszystkich swoich 103 poprzednich zwycięstwach w Grand Prix – włączając te, które zapewniły mu mistrzostwo i pobiły rekordy – starał się trzymać emocje na wodzy. Ale tym razem było inaczej.
„Kiedy natknąłem się na tę granicę, poczułem w sobie coś, czego, jak sądzę, trzymał się od dawna” – Hamilton wyjaśnił w niedzielny wieczór na Silverstone. „To było najbardziej emocjonalne zakończenie zwycięstwa, jakiego kiedykolwiek doświadczyłem. Zawsze zastanawiałem się, dlaczego nigdy nie płaczę i zawsze myślałem, że nie płaczę, ale tym razem mocno mnie to uderzyło.
„Myślę, że po bardzo trudnym roku 2021 próbowaliśmy po prostu wrócić, ale jako zespół przeszliśmy przez naprawdę trudny okres, a po drodze było w mojej głowie tyle myśli i wątpliwości, że czasami chciałem nie kontynuować, więc wyciąganie ręki i kontynuowanie. Wstać, próbować i w końcu odnieść sukces, to naprawdę najwspanialsze uczucie, jakie pamiętam.
Jego okrążenie na odpoczynek oznaczało koniec trwającej 945 dni suszy zwycięstw; To okres bez zwycięstw, którego początki sięgają Grand Prix Arabii Saudyjskiej 2021 i końcowych etapów brutalnej walki o tytuł z Maxem Verstappenem. Zaledwie tydzień po swoim 103. zwycięstwie w karierze w Dżuddzie Hamilton poniósł najbardziej bolesną porażkę w swojej karierze, gdy Grand Prix Abu Zabi 2021 i ósmy tytuł mistrza świata zostały mu wyrwane z uścisku.
Dwa i pół roku po tej gorączkowej nocy blizny psychiczne pozostawione przez kontrowersyjne działania ówczesnego dyrektora wyścigu Michaela Masiego – które FIA później przypisała błędowi ludzkiemu – są nadal widoczne. Zapytany, czy zwycięstwo na Silverstone było ostatnim elementem układanki, którego potrzebował, aby ostatecznie ruszyć do przodu po wydarzeniach z 2021 roku, Hamilton powiedział: „Myślę, że czas pokaże”.
Następnie jego odpowiedź skupiła się na decyzji o przeprowadzce do Ferrari w przyszłym roku i ciągłej miłości do wyścigów Formuły 1, po czym powrócił do omawianego tematu.
„Szczerze mówiąc, kiedy wróciłem w 2022 roku, myślałem, że już z tym skończyłem, ale wiem, że to nie koniec, a dojście do siebie po tego rodzaju uczuciach zajęło dużo czasu – to normalne dla każdego, kto miał takie doświadczenie Kontynuowałem pracę nad sobą i pewnego dnia po dniu odnalazłem wewnętrzny spokój”.
Konsekwencje sezonu 2021 zbiegły się z wprowadzeniem w kolejnym roku nowego zestawu przepisów technicznych, który Red Bull udoskonalił. Verstappenowi udało się zdobyć dwa kolejne tytuły dzięki pozornie niepokonanemu Red Bullowi, podczas gdy Mercedes i Hamilton przeszli frustrujący okres prób i błędów.
Wyniki siedmiokrotnego mistrza w latach 2022 i 2023 zbliżyły się do coraz bardziej konkurencyjnego środka stawki i nawet na początku tego sezonu w pierwszych pięciu wyścigach nie kończył zawodów na wyższym niż siódmym miejscu. Gdy zmagał się z mercedesem, który nie chciał reagować na jego polecenia, ale bardzo chciał go zaskoczyć, zaczął także walczyć z własnymi demonami.
Wspominając swoje 945 dni bez zwycięstwa, Hamilton powiedział: „Wiele razy czujesz, że nie dajesz z siebie wszystkiego, co najlepsze. Żyjemy w czasach, w których zdrowie psychiczne jest poważnym problemem i nie mam zamiaru kłamać , Też przez to przechodziłem. Były „Zdecydowanie chwile, w których myślałem, że to jest to, że to jest to”. [winning] „To się nigdy więcej nie powtórzy”.
Choć Hamilton upiera się, że jego decyzja o przeprowadzce do Ferrari w przyszłym roku nie ma nic wspólnego z wynikami z ostatnich dwóch lat, rośnie ryzyko, że przed niedzielą opuści Mercedesa bez odniesienia kolejnego zwycięstwa. W zeszłym roku Hamilton mówił o „niedokończonych sprawach” z Mercedesem, a szef Toto Wolff powiedział, że zespół jest mu winien kolejną szansę na ósmy tytuł mistrza świata.
Renesans Mercedesa w tym sezonie nastąpił zbyt późno, aby Hamilton mógł podjąć poważne wyzwanie w walce o mistrzostwo, ale jasne jest, jak ważne jest dla niego ponowne zwycięstwo z zespołem przed wyjazdem do Maranello.
„Kiedy rozpoczynaliśmy sezon, nie spodziewaliśmy się, że w ogóle odniesiemy zwycięstwo w ciągu roku” – powiedział Hamilton. „Dla mnie koniec sezonu był słodko-gorzki, jeśli nie było czegoś takiego Dzisiaj.” „A fakt, że wszyscy się zebraliśmy, wszyscy wykonali świetną robotę, ustawiając samochód w miejscu, w którym czujemy się bardziej komfortowo, to prawdziwa zmiana w porównaniu z założeniami z zeszłego roku.
„Więc nie startowaliśmy z pole position na początku wyścigu, zaczęliśmy z pole position na początku wyścigu, co jest naszym celem. Przed nami jeszcze bardzo długa droga – samochód nie jest najszybszy samochód w tej chwili na starcie – ale myślę, że jesteśmy bardzo blisko i myślę, że dzięki „Może następnej aktualizacji będziemy na silniejszej pozycji, abyśmy mogli bardziej konsekwentnie walczyć mocno w czołówce”.
Nikt na torze wyścigowym nie wie, co to znaczy dla Hamiltona, tak jak Wolff. Szef zespołu Mercedesa osobiście był świadkiem ogromu cierpień swojego zespołu i podczas dwunastego sezonu w Hamilton zdał sobie sprawę z rozmiarów szkód poniesionych przez jego gwiazdorskiego kierowcę.
„Przez ostatnie dwa lata było tak trudno, że nie byliśmy w stanie zapewnić wymaganych osiągów i nie byliśmy w stanie zapewnić kierowcom samochodu zdolnego do osiągania zwycięstw” – powiedział Wolff. „Dla niego zwycięstwo ponownie Grand Prix Wielkiej Brytanii w swoim ostatnim wyścigu z Mercedesem tutaj, jest jak w bajce.
Zwycięstwo Hamiltona przypomniało także, jak dobrze może spisać się, gdy w grę wchodzi szansa na zwycięstwo. Niedawne wyniki w porównaniu z kolegą z zespołu, Georgem Russellem (który jest teraz tylko jeden punkt przewagi nad Hamiltonem w klasyfikacji kierowców), sprawiły, że niektórzy kwestionują jego motywy, ale jego zdolność do powstrzymania Verstappena i Lando Norrisa na ostatnim odcinku wyścigu było przypomnieniem umiejętności i determinacji siedmiokrotnego mistrza.
Być może nie jest zaskakujące, że ta liczba oznacza więcej niż poprzednie 103 liczby.
„To najdłuższy okres, w którym nie wygrałem, 945 dni i w tym okresie zgromadziło się wiele emocji” – powiedział Hamilton. „Czuję więc, że ten wyścig może być dla mnie jednym z najbardziej wyjątkowych. jeśli nie najbardziej wyjątkowy w historii.”