SEATTLE — Kiedy obrońca Stars, Thomas Harley, został zapytany o Miro Heiskanena po zwycięstwie Stars 6:3 nad Krakenem w meczu 4, który zremisował w serii na 2:2, uśmiechnął się. Odetchnął grawitacyjnie i odrzucił głowę lekko do tyłu. I ciągle się uśmiechał.
„Co, on dzisiaj zagra 31 minut?” – powiedział Harley. „Sprawia, że tam wygląda to tak łatwo. Na przykład, będę na ławce, a on coś zrobi i powie: „Cholera!
Prawie wszystko może być najlepszą sumą wartości Heiskanena dla gwiazd. Heiskanen gra rozgrywającego na szczycie power play unit, jest jednym z najbardziej niezawodnych zabójców i zjada absurdalną liczbę minut każdej nocy. Heiskanen jest prawdopodobnie najlepszym obrońcą na świecie i jednym z najbardziej kompletnych obrońców w hokeju.
„Wszystko, co trzeba, zostało powiedziane o jego stylu gry” – powiedział trener Kraken, Dave Huxtol. „Nie mam nic nowego do dodania. Jest graczem z piekła rodem. Widzisz to w nocy.”
Wtorkowy mecz był jednym z najważniejszych w karierze Heiskanena, który odmalował wspaniały obraz wielkości Heiskanena, jego stylu gry i ogromnego wpływu, jaki wywiera.
Czterdzieści osiem godzin wcześniej Heiskanen doznał „bolesnego skaleczenia”, jak opisał to trener Stars Pete DeBoer, na lewym policzku. W trzecim meczu krążek odbił się niefortunnie od twarzy Heiskanena i kilka sekund później wpadł do siatki Stars, dając Krakenowi prowadzenie 1:0. Heiskanen pozostał na lodzie przez 30 sekund, zanim otrzymał pomoc i skierował się prosto do tunelu. Leżąc na stole w pokoju medycznym stadionu, Heiskanen usłyszał dźwięk bramki dla drugiego gola Krakena.
Potem trzeci. Potem czwarty. Potem piąty. Potem szósty. Potem siódmy.
„Słyszę sygnał dźwiękowy bramki, więc źle się czuję, gdy leżysz na stole i niewiele możesz tam zrobić” – powiedział Heiskanen. „To część gry i na szczęście nie było tak źle ani zbyt niebezpiecznie i znów jestem na lodzie”.
Heiskanen miał „około ośmiu szwów” na policzku i nie mógł się doczekać powrotu do gry w niedzielę, ale Stars zdecydowali się go odsunąć na bok po tym, jak gra wymknęła się spod kontroli. W ciągu następnych dwóch dni Heiskanen przystosował się do nowych okoliczności. Nie był w stanie dużo zjeść. Nie spałem dobrze. Kiedy rano szedł na lód na łyżwy, a potem znowu na rozgrzewkę we wtorek wieczorem, Heiskanen miał na sobie ogromną klatkę.
„Jest świetnym sportowcem” – powiedział DeBoer. „Bardzo konkurencyjny. On chce wygrać. Ciężkie minuty. Ciężkie minuty dzisiaj. Co ty na to? Robił to dla nas przez cały rok. Jest jednym z najlepszych graczy na świecie na tej pozycji. Jest wojownikiem.”
„Nie przeszkadzało mi to” – powiedział Heiskanen. „Czułem się tam dobrze. To nie ma znaczenia, po prostu czułem się tak normalnie. Dobrze jest znów wstać z minut i zacząć od nowa”.
Minuty zdecydowanie się skończyły. Na pół kwarty przed końcem Heiskanen grał już w 28. minucie, podczas gdy nikt inny w meczu po obu stronach nie dotknął 21. minuty. Heiskanen zakończył z wynikiem 31:02. Dla tych, którzy nie oglądali meczu, występ Heiskanena będzie wyglądał gdzieś pomiędzy przyzwoitym a solidnym. Wysoka liczba minut przyciąga wzrok w arkuszu statystyk, ale niewiele więcej. Heiskanen miał jeden punkt, drugą asystę przy pierwszym golu w meczu.
Podczas pierwszych czterech sezonów Heiskanena ciosem, który otrzymał od wielu, była jego ofensywna produkcja lub jej brak. To był rekord w karierze, który wyniósł 36 punktów, a nawet po przerwaniu dwóch sezonów z powodu COVID-19, jego suma punktów nie była na dobrej drodze do przekroczenia 50. Ci, którzy obserwowali Heiskanena, niezależnie od tego, czy byli to ludzie z zewnątrz, tacy jak media i kibice, czy ci z wewnątrz, jak zawodnicy i trenerzy, wiedzieli, że Heiskanen ma więcej do zaoferowania. Zawsze błyszczał talentem ofensywnym, ale nigdy tak naprawdę nie dodało to jego rosnącej sumy do końca sezonu. Niektórzy zastanawiali się, czy to zrobi.
W tym sezonie Heiskanen zdecydowanie położył temu kres. Zdobył 73 punkty, nie tylko w drodze na szczyt kariery, ale także pobijając rekord franczyzy Hall of Fame Siergieja Zubowa. To był sezon, w którym wielu zagorzałych obrońców Heiskanena chciało pokazać jego błyskotliwość. Heiskanen spokojnie przyjął ofensywny podmuch, bardziej jak piórko w czapce niż coś, co uważał za uzasadnione. Usprawiedliwianie poprzez ofensywną finezję nie było czymś, czego pragnął Heiskanen.
To prowadzi nas z powrotem do jednoprzebiegowego występu Heiskanena we wtorek w Seattle. W trzeciej minucie gry Heiskanen podążał za Morganem Geekie przedłużonym podaniem i anulował grę w ścianę. Zaangażował Geekiego i rzucił Krakena do przodu na lód, oddzielając go od krążka.
Później, w pierwszej tercji, Heiskanen w ciągu minuty umieścił klingę. Kraken dostał ruch CD w kierunku Jake’a Oettingera z podaniem przez lód. Heiskanen, cofając się, przyjął idealny kąt na Jadena Schwartza i skierował go szeroko na zewnątrz i wokół siatki, po czym ponownie wypuścił krążek.
Niecałe 30 sekund później Kraken miał dwóch graczy w dołku, a Jimmy Benn za nimi. Próbowali podać dysk na środek. Heiskanenowi nic nie grozi.
Sekwencja w trzeciej tercji doprowadziła do punktu wokół Heiskanena lepiej niż cokolwiek innego. Jadąc do tyłu, Heiskanen patrolował prawą połowę lodu. Justin Schultz otrzymał również podanie w dolnej części Odwracać W kręgu Heiskanen był już w swoim grillu i zakłócił jego kolor, kierując krążek w prawą ścianę. Następnie Heiskanen kontynuował akcję i krążył po zewnętrznej pod siatką. Gdy tylko goblin wystartował, Schwartz ruszył za nim w pościg. Zamiast gonić, Heiskanen pozwolił Schwartzowi dosięgnąć krążka. Następnie kijem skierował krążek z powrotem w kierunku niebieskiej linii. Heiskanen natychmiast pozostał przywiązany do Schwartza, który przeszedł na przód stawki przez Oettingera. Heiskanen zahaczył go, a kiedy padł strzał, kij Heiskanena jako pierwszy dotknął krążka i wrócił do ruchu w innym kierunku.
„Tak myślę za każdym razem, gdy stąpam po lodzie” – powiedział Heiskanen. „Najpierw obrona, a atak wynika z tego. Oczywiście, jestem obrońcą, więc chcę być dobry w naszym obszarze i chcę dobrze grać w obronie, a następnie przejść do ataku. Zawsze najpierw myślę o tym. (Obrona ) zarówno (psychiczne, jak i fizyczne). To także kwestia mentalna, ale jednocześnie spróbuj bawić się kijem i uchwycić czas i przestrzeń. Oba jednocześnie.
Kiedy najlepszy zawodnik w drużynie ma taką mentalność, wykonuje swoją pracę i koncentruje się na drużynie, a nie osobistej chwale, ma to wpływ na całą szatnię.
„To wygrywa o tej porze roku” – powiedział DeBoer. A twoi najlepsi gracze muszą przewodzić. Miro, Joe Pavelski i ci faceci nigdy nie oszukują z powodu ofensywy. Roope (Hintz) też umieściłbym go w tej kategorii. Ci goście nie postawiliby swojej gry ofensywnej ponad ich odpowiedzialności za obronę. Kiedy twoi najlepsi gracze mają tę mentalność, taka krew będzie krążyć w twojej grupie.
Gwiazdy miały solidną odpowiedź w Game 4, kiedy najbardziej tego potrzebowały. Nie obyło się bez przeciwności losu. Jani Hakanpa spóźnił się z kontuzją dolnej części ciała, a Joel Hanley został ponownie poproszony o wystawienie. Mason Marchment przegrał mecz na początku pierwszej tercji, co spowodowało, że Stars musieli rozegrać prawie cały mecz 11 napastnikami. W pewnym momencie liczba ta spadła do 10, gdy Groszek na krótko opuścił grę po tym, jak został dźgnięty w oko.
Oettinger odbił się od gwiezdnej gry. Max Dumy prowadził z trzema punktami. Bean i Evgeny Dadonov zdobyli po dwa punkty, podobnie jak Harley i Hintz.
Potem był obrońca nr 1, grający ze spuchniętym policzkiem i dużą raną na twarzy, strzeżony przez akwarium. skończył z pomocą. Ale jak to zwykle bywa, był najlepszym graczem na lodzie.
(Zdjęcie: Steph Chambers/Getty Images)