SAN FRANCISCO — Podczas spotkania z reporterami po jego wyrzuceniu we wtorek wieczorem w Oracle Park, menedżer Giants, Gabe Kapler, powiedział, że jest zazdrosny o widok, jaki ludzie mają w telewizji, zauważając, że widzi się w ten sposób więcej niż z ziemianki. Konkretny punkt Kaplera we wtorek okazał się kosztowny.
MLB ogłosiło w piątek, że Kapler został zawieszony na jeden mecz i ukarany grzywną za „powrót do ziemianki po czwartym wyrzuceniu podczas wtorkowego meczu”. Kapler będzie serwował zawieszenie w piątek wieczorem przeciwko Atlanta Braves, a główny trener Kai Correa przejmie kontrolę.
Kapler został wykrzyczany z ziemianki po nieodebranym wezwaniu debiutanta Wade’a Mecklera. Następnie wyszedł, aby pokłócić się z sędzią domowym Chadem Whitsonem, zanim opuścił boisko.
Giants wygrali 7-0 po dwóch wymianach, z których jedna obejmowała przezabawny poślizg Jocka Pedersona na talerzu.
Zapytany później o chip Pedersena, Kapler powiedział, że widział go w telewizji w klatce i lubił oglądać różne ujęcia mimiki Pedersena. Zapytany o energię, jaką okazali Giganci po zwolnieniu, Kapler przyznał, że nigdy nie wrócił do swojego biura.
– Nie pamiętam, czy pierwszy raz oglądałem mecz w klatce, czy tuż za drabinką – powiedział. „Uruchomiliśmy klatkę. To naprawdę ekscytujące widzieć, gdzie są boiska i jak skuteczni są nasi strzelcy podczas gry”.
Klatka dla nietoperzy w Oracle Park znajduje się zaledwie kilka stóp od ziemianki i znajduje się na dole schodów, o których mówił Kapler. MLB przez lata surowo przestrzegało zasad egzekwowania zasad, a większość trenerów na ogół ogląda pozostałą część meczu ze swojego biurka lub innego miejsca w klubie po tym, jak zostali zwolnieni.
Pobierz i śledź podcast Giants Talk