Chociaż w dużej mierze oczekiwano, że Ricky Pearsall zostanie wybrany w drugiej rundzie draftu, drużyna 49ers dostrzegła w nim coś, co skłoniło go do wykorzystania wyboru w pierwszej rundzie draftu z numerem 31 w drafcie NFL 2024.
I nie tylko oni dostrzegli potencjał produktu z Florydy.
Dyrektor generalny Baltimore Ravens, Eric DeCosta, powiedział, że ma nadzieję, że Pearsall będzie dostępny dla Ravens „w pewnym momencie” draftu. Był zaskoczony, gdy 49ers zabezpieczyli go w pierwszej rundzie – jeden wybór po tym, jak Baltimore wybrał narożnika Nate’a Wigginsa.
„To był świetny wybór. Bardzo cenię tych chłopaków” – powiedział DeCosta.h/t Niners Nation). „Wierzyłem [Pearsall] Był gościem, za którym mogliśmy się dostać, a który w pewnym momencie był dla nas śpiący. To nie była naprawdę gorąca, gorąca nazwa dla tego towaru. Ale kiedy oglądałem jego grę, to był ktoś inny. Na nagraniu jest bardzo imponującym zawodnikiem.
To zdanie było powszechne w całej lidze, gdy dyrektorzy, trenerzy i zawodnicy NFL mówili o młodym odbierającym.
Rozgrywający Houston Texans, C.J. Stroud, zyskał ogromną popularność dzięki swojej żarliwej reakcji na wybór Pearsalla przez San Francisco, mówiąc, że „tak bardzo go chciał” w Houston.
Wielu innych spodziewało się, że Pearsall będzie dobrze prosperował w systemie trenera 49ers Kyle’a Shanahana, zwłaszcza dzięki jego wyjątkowym umiejętnościom biegania po trasach.
„Moja wszechstronność mi pomoże” – powiedział Pearsall w zeszłym tygodniu w programie „Morning Roast” 95.7 The Game. „Myślę, że możliwość gry na różnych pozycjach i przemieszczania mnie pomoże mi i da mi nowe możliwości. Oczywiście trener Shanahan lubi przenosić wielu zawodników na boisku, tworzyć zestawienia, tworzyć inny wygląd, więc czuję, że” Jestem facetem, który może to zrobić.”
Chociaż wiele drużyn mogło przychylić się do 23-latka kończącego studia, on będzie miał szansę udowodnić im, że się mylą – a także DeCosta i tym, którzy w niego wierzyli – kiedy zgłosi się w czwartek na miniobóz dla debiutantów 49ers.