Gary Sinise opłakuje śmierć swojego syna, McKenny Anthony’ego „Maca” Sinise’a.
Aktor „Foresta Gumpa” ogłosił swoje wieści Fundacja Gary'ego Sinise'a W serwisie wyjaśniono, że we wtorek i 8 sierpnia 2018 r. u Macka zdiagnozowano struniak. Jedyny syn aktora zmarł 5 stycznia na „niezwykle rzadki nowotwór”. Ma 33 lata.
„Każda rodzina doświadcza takiej straty, jesteśmy załamani i staramy się radzić sobie najlepiej, jak potrafimy”. Sinis napisał w swoim uroczystym hołdzie. „Moje serce kieruję się do wszystkich, którzy doświadczyli podobnej straty, i do każdego, kto stracił ukochaną osobę”.
„Wszyscy tego doświadczyliśmy w taki czy inny sposób” – kontynuował. „Przez lata poznałem wiele rodzin naszych poległych bohaterów. To łamie serce, to takie trudne. Walka z rakiem w naszej rodzinie trwała 5,5 roku i z biegiem czasu stawała się coraz trudniejsza.
Sinise napisał w swoim oświadczeniu, że u Macka zdiagnozowano raka piersi kilka miesięcy po tym, jak u jego żony Moiry Harris zdiagnozowano raka piersi w trzecim stadium. Podczas gdy po leczeniu nastąpiła remisja, rak Macka nadal się rozprzestrzeniał, „z biegiem czasu coraz bardziej go osłabiając”.
Według Mayo Clinicstruniak to rzadki nowotwór kości, zwykle zlokalizowany w czaszce lub kręgosłupie. Najczęściej diagnozuje się ją u dorosłych w wieku od 40 do 60 lat, ale może wystąpić w każdym wieku. Ponieważ rośnie powoli, leczenie w pobliżu tak cennych obszarów jest trudne.
Mack żył ze struniakiem przez prawie sześć lat, zanim choroba zakończyła jego życie.
Jej ojciec, „niezwykły perkusista” i absolwent Uniwersytetu Południowej Kalifornii, który studiował pisanie tekstów i kompozycję, dołączył do jej fundacji dopiero niedawno, gdy zdiagnozowano u niej chorobę. Założona w 2011 roku organizacja charytatywna zbiera pieniądze dla rannych żołnierzy.
Mack przeszedł pięć oddzielnych operacji kręgosłupa w latach 2018–2020 i ostatecznie został sparaliżowany od klatki piersiowej w dół z powodu raka, ale mimo to posunął się naprzód ze swoim albumem „Zmartwychwstanie i odrodzenieAlbum został wydany w tygodniu po śmierci Maca, a dochód ze sprzedaży trafia do Fundacji Gary'ego Sinise'a.
„Chociaż nasze serca tęsknią za nim, pociesza nas świadomość, że Mac nie zmaga się już z trudnościami i ruszył dalej, zainspirowany tym, jak sobie z tym poradził” – napisał Sinise na swojej stronie internetowej. „Toczył żmudną walkę z nieuleczalnym rakiem, ale nigdy się nie poddał”.
Sinise jest najbardziej znany z roli porucznika Dana i często występował u boku Macka Gary Sinise i zespół porucznika Dona Taylora. Pogrążony w żałobie ojciec nie był sam, Mack pozostawił jednak matkę, siostry, babcię, ciotki, wujków i kuzynów.
„Jestem błogosławiony, szczęśliwy i dumny, że jestem jego tatą” – napisał Sinise we wtorek.
Wesprzyj HuffPosta
Wesprzyj HuffPosta