Fran Drescher i Duncan Crabtree-Ireland z SAG-AFTRA o momencie „zerwania umowy” kończącym strajk – ostateczny termin

Prezes SAG-AFTRA Fran Drescher oraz krajowy dyrektor wykonawczy i główny negocjator Duncan Crabtree-Ireland wyjaśnili w piątek, jak zakończył się 118-dniowy strajk aktorów oraz ich przemyślenia na temat umowy z AMPTP.

Duet podczas konferencji prasowej w siedzibie firmy na Wilshire Blvd. szczegółowo opisał presję i moment „zerwania umowy” podczas negocjacji oraz podkreślił, w jaki sposób nastąpiło przejście od studiów do przychodów ze sztucznej inteligencji i transmisji strumieniowej.

„Jesteśmy bardzo dumni z tego, za czym opowiadaliśmy się i co wygraliśmy w tej nowej dekadzie, a osobiście jestem bardzo dumny z naszego przewodniczącego, naszego komitetu negocjacyjnego i naszych członków, którzy zdecydowanie przyczynili się do wprowadzenia tej zmiany” – stwierdziła Crabtree-Ireland.

POWIĄZANE: Studia „zadowolone” z głosowania zarządu SAG-AFTRA w sprawie zatwierdzenia porozumienia o strajku i „wdzięczne” za ponowne uruchomienie branży

Było jednak jasne, że nie wszyscy członkowie Zarządu Krajowego SAG-AFTRA byli całkowicie zadowoleni z transakcji, ponieważ została ona zatwierdzona przy 86% poparciu, czyli niższym niż oczekiwano. Nie jest jasne, ile osób głosowało przeciwko tej propozycji, ponieważ SAG-AFTRA ma „ważony” system głosowania.

POWIĄZANE: Aktorzy mają głosować w sprawie porozumienia strajkowego po zatwierdzeniu przez zarząd SAG-AFTRA wstępnego porozumienia

Podsumowanie zwycięskiego kontraktu spodziewane jest wkrótce, a pełne szczegóły kontraktu zostaną przekazane najpóźniej w poniedziałek rano, przed głosowaniem rozpoczynającym się we wtorek.

Drescher, która uruchomiła prasę półtorej godziny później, powiedziała, że ​​wcześnie zdała sobie sprawę, że doszło do „rozłączenia”, jeśli chodzi o transmisję na żywo.

„Czułam, że nic w tej umowie nie może znacząco zmienić życia naszych członków, którzy pracowali na platformach streamingowych. Sama umowa wymagała zmian” – powiedziała. „Wspólnie zdecydowaliśmy, że musimy poszukać innego źródła przychodów kieszeń. Przez 35 dni jak zdarta płyta mówiliśmy: „Musimy sięgnąć do drugiej kieszeni”. Trzeba skądś pozyskać nowe pieniądze. Za każdym razem, gdy o tym poruszaliśmy, AMPTP odpowiadała „nie”.

READ  Zbliża się strajk hollywoodzkich aktorów, ponieważ związek twierdzi, że nie można osiągnąć porozumienia w wyznaczonym terminie

Następnie Crabtree-Ireland stwierdziło, że taka prośba „donikąd nie doprowadzi”.

„Myślę, że zdali sobie sprawę, że mają do czynienia ze mną i Duncanem z nowym rodzajem przywództwa, więc uniknęliśmy ich taktyki zastraszania. Musieli przyznać, że żądaliśmy szacunku. Więc ciągle wracaliśmy do pomysłu podziału przychodów. Cóż, nie Nie podoba mi się te 2%, więc może 1%? Cóż, nie sądzisz, że możesz to zrobić? To o jeden most za daleko. A co powiesz na koncepcję znaczka o wartości 57 centów, w ramach którego dostajemy tyle na abonenta rocznie? „Nie” – dodał Drescher.

Drescher powiedział, że to studia muszą „wytrzymać ten moment”, w przeciwnym razie „nie skończy się to dobrze”.

„Wewnętrznie pracowali nad opracowaniem metody, która sprawdziłaby się w przypadku wszystkich różnych członków AMPTP, którzy obecnie albo byli w pełni zakorzenieni w nadawstwie, albo byli w niego zaangażowani. Ale w jakiś sposób wymyślili model, który przedstawili WGA i zaakceptowali to. Wiedzieliśmy, że to nie przyniesie nam tego, czego potrzebowaliśmy. Ale, jak uczy mnie moja buddyjska mądrość: „Najwyższy bambus może wychylić się najdalej”. Musiałem więc skupić swój umysł na fakcie, że potrzebne do wykonania tej pracy. Jestem dziewczyną z Flushing, więc dla mnie pieniądze to pieniądze i Totally green, niezależnie od tego, skąd pochodzą, po prostu je przekaż.

W tym momencie Crabtree-Ireland wpadło na pomysł funduszu premiowego za streaming, który umożliwiłby związkowi wykorzystanie mechanizmu studia do dystrybucji pieniędzy aktorom.

Fundusz ten jest podzielony w proporcji 75/25, więc 75% pieniędzy trafia do aktorów w serialach spełniających określone kryteria, które określiła jako „naparstek wartości seriali”. „Zasługują na nagrodę” – stwierdziła, mówiąc, że w poprzednim świecie takie oferty trafiałyby do dystrybucji.

„Pomyślałem: «Czy to zwycięstwo czy porażka?»” Ale dostajemy pieniądze. Otworzyliśmy nowe źródło przychodów. To właśnie im powiedzieliśmy na początku: nie ma znaczenia mechanizm i nie ma znaczenia kwota. Ważne, że sięgnęliśmy do innej kieszeni i zrobiliśmy to. „Musiałam znowu zachować płynność i obejść ten problem i nie pozwolić, aby perfekcja była wrogiem dobra” – dodała.

READ  Weekendowy box office: Deadpool i Wolverine na szczycie box-office, Alien: Romulus Down spada

guwernantka Gwiazda dodała, że ​​być może następnym razem za trzy lata kryteria wypłacania premii przesuną się z 20% widzów na 10% widzów.

„Zacząłem myśleć i zdawać sobie sprawę, że to żywa, ciągła sprawa, dekada, a jeszcze nie skończyliśmy. Dopiero zaczynamy to pisać na papierze, poznać ten język, sięgnąć do tej kieszeni i idź, kochanie” – dodała.

Drescher zażartował, że w „planie Fran” liczył się tylko czas i cierpliwość.

Przyznała, że ​​w trakcie pracy było wiele stresujących momentów i podkreśliła taktykę zastraszania stosowaną przez studia, szczególnie odnosząc się do jej szeroko omawianej lalki.

„Ciężar tego wszystkiego był bardzo stresujący. Często musiałam zostać w domu przez Zoom, w szlafroku, bo to było bardzo stresujące, a wejście do pokoju z AMPTP było stresujące, więc gdybym mogła wrócić do domu z moim psem… „To było pomocne” – dodała.

Na zakończenie Drescher podziękował AMPTP za „uznanie wagi tych historycznych i przejmujących negocjacji oraz zmierzenie się z chwilą”.

Termin dogonili obaj po konferencji prasowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *