WASZYNGTON (AP) – Departament Sprawiedliwości odmówił w poniedziałek prób upublicznienia oświadczenia potwierdzającego nakaz przeszukania posiadłości byłego prezydenta Donalda Trumpa na Florydzie, twierdząc, że dochodzenie „zawiera wysoce tajne informacje” i że dokument zawiera poufne informacje o świadkach.
Sprzeciw rządu pojawił się w odpowiedzi na wniosek sądowy złożony przez kilka organizacji prasowych, w tym Associated Press, o ujawnienie oświadczenia złożonego pod przysięgą przez Departament Sprawiedliwości, który ubiegał się o nakaz przeszukania posiadłości Trumpa Mar-a-Lago na początku tego miesiąca.
Trump w poście Truth Community we wtorek wezwał do ujawnienia niezredagowanego oświadczenia pod przysięgą w celu zachowania przejrzystości.
Pozew sądowy – złożony przez amerykańskiego prokuratora Juana Antonio Gonzaleza w Miami i urzędnika Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego Jaya Pratta – argumentuje, że upublicznienie oświadczenia pod przysięgą „spowodowałoby znaczne i nieodwracalne szkody w toczącym się śledztwie kryminalnym”.
Prokuratorzy twierdzą, że dokument zawiera „wysoce poufne informacje dotyczące świadków”, w tym osób przesłuchiwanych przez rząd, i zawiera poufne informacje o ławach przysięgłych.
Prokuratorzy uważają, że niektóre dodatkowe dokumenty muszą teraz zostać upublicznione, w tym wniosek rządu do sędziego pokoju federalnego, arkusz tytułowy nakazu i wniosek rządu o pieczętowanie dokumentów.
Niezapieczętowany pokwitowanie aktywów w piątek pokazało, że FBI przejęło 11 zestawów tajnych dokumentów, nie tylko niektóre ściśle tajne, ale także „wrażliwe informacje”, specjalną kategorię, która chroni najbardziej poufne tajemnice kraju, które byłyby „wyjątkowo duże”, gdyby zostały upublicznione. „Złe dla amerykańskich interesów. Akta sądowe nie zawierały szczegółowych informacji na temat informacji zawartych w dokumentach.
Departament Sprawiedliwości przyznał w poniedziałek, że toczące się śledztwo kryminalne „dotyczy wysoce tajnych materiałów”.
Nakaz przeszukania, który został otwarty w piątek, mówi również, że agenci federalni badają możliwe naruszenia trzech różnych praw federalnych, w tym gromadzenie, przesyłanie lub utratę informacji bezpieczeństwa na podstawie ustawy o szpiegostwie. Inne ustawy dotyczą ukrywania, niszczenia lub usuwania rejestrów oraz niszczenia, zmiany lub fałszowania rejestrów w dochodzeniach federalnych.
Nakaz przeszukania Mar-a-Lago wykonany w zeszły poniedziałek był częścią śledztwa Departamentu Sprawiedliwości w sprawie odkrycia tajnych akt Białego Domu odzyskanych z domu Trumpa na początku tego roku. Archiwum Narodowe zwróciło się do departamentu o przeprowadzenie dochodzenia po tym, jak stwierdził, że 15 pudeł z aktami odzyskanymi z posiadłości zawiera akta tajne.
Nie jest jasne, czy Departament Sprawiedliwości wydał nakaz po prostu jako środek do odzyskania akt, czy jako część szerszego śledztwa lub oskarżenia byłego prezydenta. Kilka przepisów federalnych reguluje postępowanie z informacjami niejawnymi związanymi zarówno z sankcjami karnymi, jak i cywilnymi oraz aktami prezydenckimi.
Ale Departament Sprawiedliwości argumentował w poniedziałkowym zgłoszeniu, że śledztwo jest aktywne i trwa, a ujawnienie większej ilości informacji nie tylko zagrozi śledztwu, ale także narazi świadków na groźby lub uniemożliwi innym podjęcie współpracy z prokuratorami.
„Jeśli zostanie ujawnione, zeznanie pod przysięgą posłuży jako przewodnik dla toczącego się przez rząd śledztwa, dostarczając szczegółowych szczegółów na temat jego kierunku i potencjalnego przebiegu, co sprawiłoby, że bardziej prawdopodobne byłoby skompromitowanie przyszłego postępowania śledczego” – złożył rząd w sądzie.