Na przestrzeni lat tysiące nowojorczyków i turystów przeszło obok niepozornego biurowca na Dolnym Manhattanie. W poniedziałek prokuratorzy federalni otworzyli zarzuty karne przeciwko dwóm mężczyznom, oskarżając ich o pomoc w kierowaniu nieautoryzowaną placówką chińskiej policji, jedną z ponad 100 na całym świecie, używaną do zastraszania i kontrolowania chińskich obywateli za granicą oraz rozprawienia się z krytyką rządzących komunistów Impreza.
Obaj mężczyźni zostali aresztowani w poniedziałek i oskarżeni o spisek mający na celu działanie jako agenci chińskiego rządu i utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości. Rzekomo wykorzystali posterunek policji do zastraszania chińskich dysydentów mieszkających w USA w imieniu Chin.
Opłaty zostały również zwolnione w dwóch powiązanych sprawach: jedna przeciwko 34 chińskim policjantom oskarżonym o nękanie obywateli Chin mieszkających w rejonie Nowego Jorku, a druga przeciwko ośmiu chińskim funkcjonariuszom oskarżonym o kierowanie usunięciem chińskiego pracownika Zoom z platformy.
Z dokumentów sądowych wynika, że posterunek policji na Manhattanie był nadzorowany przez Miejskie Biuro Bezpieczeństwa Publicznego w Fuzhou, oddział chińskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Jest to coś, co denerwuje dyplomatów i funkcjonariuszy wywiadu podczas takich operacji na całym świecie.
Według Biura Prokuratora Generalnego na Brooklynie, jest to pierwszy raz, kiedy takiemu posterunkowi policji postawiono zarzuty karne.
Zarzuty wobec 61-letniego Lu Jianwanga, znanego również jako Harry Lu, i 59-letniego Chen Jinpinga, wynikają z dochodzenia prowadzonego przez FBI i biuro prokuratora USA.
„Dzisiejsze akty oskarżenia są wyraźną odpowiedzią dla ChRL, że jesteśmy z wami, wiemy, co robicie, i zapobiegniemy temu w Stanach Zjednoczonych” – powiedział Brian S. — powiedział Pease. , używając skrótu Chińska Republika Ludowa. „Nie potrzebujemy ani nie chcemy tajnego posterunku policji w naszym wielkim mieście”.
Urzędnicy opisali te trzy incydenty jako część globalnych wysiłków mających na celu rozprawienie się z krytyką chińskiego rządu.
„Chińska Republika Ludowa, za pośrednictwem swojego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, jest zaangażowana w wielofrontową kampanię mającą na celu rozszerzenie zasięgu i wpływów swojego autorytarnego systemu w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie” – powiedział David Newman, szef Departamentu Sprawiedliwości krajowy. Oficer bezpieczeństwa w Waszyngtonie.
Agenci kontrwywiadu FBI przeszukali posterunek policji, znajdujący się na trzecim piętrze oszklonego budynku przy 107 East Broadway, w ramach śledztwa zeszłej jesieni.
Sześciopiętrowy budynek biurowy, przy ruchliwej ulicy na obrzeżach Chinatown na Dolnym Manhattanie, jest otoczony restauracjami, sklepami z owocami morza, sklepami elektronicznymi i innymi firmami, a także akupunkturzystą, firmą inżynieryjną i firmą księgową.
Chiny zintensyfikowały poszukiwania w związku z globalnym sporem dotyczącym ich wysiłków na rzecz nadzorowania migrantów poza ich granicami.
Urzędnicy w Irlandii, Kanadzie i Holandii wezwali Chiny do zaprzestania podobnych działań w ich krajach. Nalot FBI w Nowym Jorku był pierwszym znanym przykładem przejęcia przez władze przedmiotów z placówki.
Pan. Lu i p. Chen został oskarżony o utrudnianie pracy wymiarowi sprawiedliwości i oskarżony o niszczenie wiadomości tekstowych między nim a jego opiekunem w Departamencie Bezpieczeństwa Publicznego w październiku 2022 r. Podczas przeszukania FBI.
Zostali również oskarżeni o spiskowanie w celu działania jako agenci Chińskiej Republiki Ludowej bez rejestracji w Departamencie Sprawiedliwości, zgodnie z wymogami prawa.
Na konferencji prasowej na Brooklynie w poniedziałek p. Pease, Mr. Zarzuty zostały ogłoszone przez Newmana i zastępcę dyrektora FBI Michaela Driscolla, który kieruje nowojorskim biurem.
Pan znany również jako Harry Lou. Lu mieszka w Bronksie i ma rezydencję w Chinach. Pan Chen mieszka na Manhattanie. Obaj są obywatelami USA i zostali zwolnieni za kaucją po stawieniu się przed sędzią pokoju w poniedziałek po południu.
Bliscy mężczyzn odmówili komentarza. Pan. Pełnomocnik sądowy Chena, Susan G. Gelman powiedziała, że pracowała jako pomoc domowa i nie miała majątku, który mógłby wykorzystać jako zabezpieczenie.
W zeznaniach IRS w 2018 r. Lew został wymieniony jako prezes organizacji non-profit o nazwie America Chandler Association NY, której biura mieściły posterunek policji.
Z rozpatrzonej w poniedziałek skargi karnej wynika, że grupa została utworzona w 2013 roku i wymienia swoją działalność charytatywną jako „miejsce spotkań społeczności” dla ludzi z chińskiego miasta Fuzhou. Radca generalny Towarzystwa p. Lu i Mr. jako sekretarza generalnego. W skardze jest napisane, że Sen też pracuje.
Kiedy w styczniu po raz pierwszy pojawiły się wieści o przeszukaniu biura na Manhattanie przez FBI, chińska ambasada w Waszyngtonie poinformowała, że ograniczyła rolę posterunków policji i obsadziła je ochotnikami, którzy pomagają obywatelom Chin w wykonywaniu rutynowych zadań, takich jak odnawianie prawa jazdy w kraju. .
Ale urzędnicy amerykańscy powiedzieli, że wyraźnie koncentrują się na monitorowaniu członków chińskiej diaspory i naruszaniu ich prawa do wolności słowa.
„Jesteśmy przekonani, że ostatecznym celem tego nielegalnego posterunku policji jest ochrona, a nie służba” – powiedział. Driscoll powiedział: „Uciszając, nękając i zastraszając osoby w Stanach Zjednoczonych”.
Pozostałe dwa przypadki dotyczyły wypowiedzi politycznych w sferze cyfrowej. Uważa się jednak, że wszyscy oskarżeni przebywają w Chinach, które nie mają umowy ekstradycyjnej ze Stanami Zjednoczonymi.
Prokuratorzy rozszerzyli pozew złożony po raz pierwszy w 2020 roku przeciwko Jinjiang Jinowi, byłemu chińskiemu dyrektorowi firmy Zoom zajmującej się wideokonferencjami, oskarżając go o zakłócanie i cenzurowanie upamiętnień masakry na placu Tiananmen w 1989 roku.
Zmieniona skarga, otwarta w poniedziałek, rozszerza zarzuty na ośmiu chińskich urzędników, a prokuratorzy twierdzą, że inna osoba kierowała operacją.
W pozostałej części sprawy oskarżono 34 urzędników chińskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego o prowadzenie „farmy trolli” w celu atakowania chińskich demonstrantów, siania podziałów i szerzenia dezinformacji. Funkcjonariusze byli częścią elitarnej grupy zadaniowej znanej jako 912 Special Operations Task Force, powiedzieli prokuratorzy.
Grupa rzekomo stworzyła tysiące fałszywych profili w serwisach społecznościowych, w tym na Twitterze, i rozpowszechniała propagandę na takie tematy, jak prawa człowieka w Hongkongu i Sinciangu, rosyjska inwazja na Ukrainę i zamieszki po zabiciu przez policję George’a Floyda. COVID 19.