Reprezentacja kobiet Stanów Zjednoczonych zdobyła piąty rekordowy złoty medal olimpijski i pierwszy od 2012 roku. Mallory Swanson zdobywa bramkę dla Brazylii w słoneczne popołudnie w południowo-zachodnim Paryżu. .
Rok po kiepskich mistrzostwach świata, w których padły cztery gole w tylu meczach, że narodziły się pytania, czy na stałe zrezygnowały ze statusu złotego standardu kobiecej piłki nożnej, Amerykanki pod wodzą nowej trenerki Emmy Hayes wróciły na szczyt. Po zaledwie dziewięciu meczach – toaście wzniesionym przez establishment amerykańskiej piłki nożnej – jego zespół nie pozostaje daleko w tyle.
„Jestem bardzo wzruszony. Objęcie tej pozycji było moim marzeniem” – powiedział Hayes po meczu. „Muszę podziękować mojemu tacie, ponieważ to on postawił mnie na tej pozycji, abym mógł trenować niesamowitą grupę zawodników który przyjął mnie tak dobrze i wziął wszystko, o co prosiłem. To wspaniali ludzie, gracze i wzorce do naśladowania. Tak, kocham je.”
Nie zawsze było to komfortowe dla Amerykanów, którzy w sobotę przyszli jako faworyci, ale przez prawie godzinę byli najgorszą drużyną, po tym jak potrzebowali dogrywki, aby awansować do etapów ćwierćfinałowych i półfinałowych. Jednak opuszczają stolicę Francji jako zasłużeni mistrzowie olimpijscy po oszałamiająco odnowionym ataku Swansona, Trinity Rodman i Sophii Smith – w pierwszym rzędzie. Nazywa się to potrójnym espresso – oraz czterech obrońców prowadzonych przez środkową obrońcę Naomi Kirmę, jedyny jasny punkt podczas porażki w Pucharze Świata zeszłego lata, która w wieku 24 lat ugruntowała swój status jednego z najlepszych środkowych obrońców na świecie.
Kwalifikując się jako słabsi po przejściu fazy grupowej jako jedna z dwóch drużyn zajmujących trzecie miejsca, Selecao wyleciało na boisko na początku meczu i natychmiast rozwiało wszelkie obawy, że może zająć dolny blok. Powinni byli wyjść na prowadzenie w drugiej minucie, gdy Ludmila próbowała z 10 metrów, ale jej strzał trafił w ręce Alyssy Neher. Krótki okres posiadania piłki przez Amerykanów zaowocował serią rzutów rożnych, ale Ludmila wkrótce je odzyskała. Napastnik Chicago Red Stars pięknie strzelił z ostrego kąta już po kwadransie, ale gol został uznany za spalonego. Następnie w ciągu pierwszych 18 minut nie udało jej się trafić po długim dośrodkowaniu Gabi Portilho i zdobyła trzecią bramkę.
„Ameryka!” Granie przed hałaśliwym, dobrze nawilżonym tłumem, który zaczął walczyć i skandować „Bra-chill!” Co kilka minut Ameryka zachowywała się nieostrożnie. Nieustępliwość Brazylii w ofensywie została obciążona i tak już skróconym harmonogramem igrzysk olimpijskich oraz niechęcią Hayesa do schodzenia na ławkę rezerwowych. W 58. minucie Korbin Albert, który zastąpił Hayesa w półfinale z Niemcami, podał idealnie prosto do Swansona. Wyglądaj stylowo. Czwarty gol Swansona na igrzyskach olimpijskich był ostatnim zdobytym we współpracy z Rodmanem i Smithem, którzy w drodze po złoto zdobyli 10 z 12 bramek zdobytych przez drużynę.
Menedżer Brazylii Arthur Elias był oznaką sprowadzenia Marty, ale jego wprowadzenie nie spowolniło dzielnych Amerykanów, których szanse pojawiały się szybko po sobie. Dziesięć dni po tym, jak wydawało się, że jej międzynarodowa kariera zakończy się hańbą czerwonej kartki, sześciokrotna Graczka Roku Kobiet FIFA zrobiła wszystko, co mogła, aby pomóc Brazylii zdobyć pierwsze duże mistrzostwa w pół godziny.
Ostatnia szansa Brazylii nadeszła w 88. minucie, kiedy Marta z rzutu wolnego z niebezpiecznego pola przeleciała nad słupkiem. Jednak Nehar w końcu położył kres emocjonującym pojedynkom akrobatyczną obroną Adriany Heder w ciągu 10 minut doliczonego czasu gry. Ta obrona zapewniła Naharowi czwarte czyste konto w turnieju, włączając w to całą fazę pucharową. Do tego czasu na arenie rozpoczęły się uroczystości wśród amerykańskich fanów.
Trzysta siedemdziesiąt jeden dni po opuszczeniu Pucharu Świata w rzutach karnych Stany Zjednoczone dokonały dramatycznego zwrotu w rewelacyjnej formie po tym, jak Megan Rapinoe posłała swój strzał ponad poprzeczką. Podskakiwali i masowo świętowali, gdy Rapinoe machał pięścią z trybun.