Dyrektor generalny Rocket Lab opisuje przechwycenie pocisków helikopterowych jako klucz do osiągnięcia celów wielokrotnego użytku

Wzmacniacz elektronów pojawi się na pokazie helikopterów firmy na polowanie.

laboratorium rakietowe

laboratorium rakietowe Dyrektor generalny Peter Beck ogłosił w poniedziałek pierwszą próbę przechwycenia rakiety nośnej Electron za pomocą helikoptera po wystrzeleniu, nazywając ją „wyjątkową”, w rozmowie z CNBC. Test spełnił „99%” celów firmy dotyczących ponownego użycia pocisków.

„Wczoraj było demo, że wszystko działa – wszystko jest możliwe. Z powodzeniem można kontrolować i ponownie wpisywać plik [rocket] Wystartował z kosmosu i umieścił go pod spadochronem. Następnie wystartował i odzyskał go helikopterem w powietrzu.”

Rocket Lab chce, aby jego dopalacze rakietowe można było ponownie wykorzystać, takie jak te w Elona Muska SpaceX, ale z bardzo inne podejście. Po wystrzeleniu w poniedziałek rakiety Electron z Nowej Zelandii firma użyła helikoptera do wyłączenia spadochronu, który spowalniał rakietę, gdy wracała na Ziemię.

SpaceX wykorzystuje silniki swojej rakiety, aby zwolnić podczas ponownego wejścia w powietrze i rozkłada szerokie nogi, aby wylądować na dużych platformach.

Beck powiedział, że podczas gdy helikopter Rocket Lab był „ładnie przymocowany” i zaczął latać, niosąc wzmacniacz, pilot helikoptera zauważył, że ładunek z wzmacniacza różnił się od poprzednich testów i wystrzelił wzmacniacz, który spadł do Oceanu Spokojnego. Wzmacniacz został następnie wydobyty z wody przez statek Rocket Lab. Beck powiedział, że pocisk był w „doskonałym” stanie, a pilot „wykonał właściwy sygnał”.

Beck zauważył, że helikopter Sikorsky S-92 firmy Rocket Lab jest w stanie unieść 5000 kilogramów, przy czym wzmacniacz elektronów waży „nieco poniżej 1000 kilogramów”. Chociaż test miał „duży margines”, powiedział Beck, Rocket Lab zastosowało „naprawdę ostrożne szacunki”, aby zmaksymalizować bezpieczeństwo podczas polowania. Śmigłowiec pilotowany jest przez trzyosobową załogę: pilota, drugiego pilota i kontrolera.

Dzięki temu, że swoje dopalacze będzie można ponownie wykorzystać, Rocket Lab będzie w stanie uruchamiać się częściej, jednocześnie zmniejszając koszt materiałów dla każdej misji.

READ  Fizycy przewrócili kota Schrödingera na głowę

Beck ujawnił, że wzmacniacz Electron stanowi od 70% do 80% całkowitego kosztu pojazdu. Ponowne jego wykorzystanie przyniesie firmie znaczne oszczędności i zmniejszy liczbę dopalaczy, które musi wyprodukować.

Rocket Lab następnie zwróci wzmacniacz elektronów do fabryki, aby go rozebrać, sprawdzić i rozpocząć proces renowacji do następnego lotu.

Podczas gdy Beck ostrzegał, że firma musi „przeprowadzić szereg testów” na wzmacniaczu, Rocket Lab „spróbuje uruchomić go ponownie” — co byłoby pierwszym wystrzeleniem ponownie użytego pocisku.

Beck szacuje, że połowa misji Rocket Lab będzie wykorzystywała rakiety wielokrotnego użytku. Starty nocne, gdy śmigłowiec nie lata, lub starty wymagające pełnej zdolności pocisku, zmniejsz tę liczbę. (Rocket Lab traci około 10% nośności elektronu w konfiguracji wielokrotnego użytku.)

„Ponowne użycie to proces iteracyjny. Jak widzieliśmy w przypadku SpaceX — najpierw minęło sześć miesięcy lub więcej, a potem spójrz na to, gdzie są teraz: transformacja zajmuje tygodnie” — powiedział Beck.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *