Droga Phoenix Suns do zbawienia zaczyna się od porażki z Clippers

Słońce Feniksa

Zaktualizowano: 16 kwietnia 2023 o 22:16

Zadośćuczynienie to temat posezonowy. Jest to słowo, które nie zawiera litery „L”.

Niestety, tego samego nie można powiedzieć o bilansie meczowym Suns.

Nasza droga do wyzdrowienia rozpoczęła się od poważnego błędu w niedzielę wieczorem – przegranej 115:110 z Clippers, która dała wczesny impet i przewagę na własnym boisku przeciwnikom.

To pierwszy raz, kiedy Suns Devina Bookera przegrali pierwszy mecz z serii play-off. To także pierwsza porażka Kevina Duranta w składzie Suns. To nie jest powód do paniki, ale biorąc pod uwagę naszą zbiorową historię, łagodny niepokój jest odpowiedni.

„To jeden mecz” – powiedział trener Suns Monty Williams. „Obejrzymy film, przegrupujemy się i przygotujemy na wielki mecz tutaj, kiedy pojawimy się we wtorek”.

Suns mieli wiele okazji, by wygrać ten dziwny i chaotyczny mecz. Z rosnącą powagą i wytrwałością w obronie w końcu walczyli o kontrolę w trzeciej tercji. Przywrócili wszystko z przerażającą szybkością.

Podczas gdy ich nieustępliwość w obronie i ochrona obręczy były doskonałe w drugiej połowie, ich ofensywa walczyła przez całą połowę. Zbyt wiele strzałów oddają gracze, którzy nie nazywają się Booker czy Durant. Potem przyszło posiadanie piłki, które zabrało życie z budynku i energię gospodarzy.

Po upływie czasu, kiedy pozostało 1:08, Clippers utrzymywali posiadanie przez 51 sekund. Zapewnili ofensywne zbiórki z trzema różnymi niecelnymi strzałami. Russell Westbrook – prawdopodobnie najlepszy zawodnik Suns przez większość nocy – zrobił sobie przerwę od murowania (strzelanie 3 z 19), aby wykonać serię wielkich zagrań. Jeden z nich polegał na duszącym zatrzymaniu w obronie Bookera, który z ciekawością próbował podjechać do kosza, gdy Suns przegrywali trzema punktami.

To była kolejna noc rozczarowania dla centrum imprintu, ponieważ szorstki i niechlujny start Suns ożywił bolesne wspomnienia porażki Game 7 przeciwko Dallas.

„Żadnych wymówek” – powiedział Booker. „To ta pora roku, a jeśli nie jesteś gotowy na te (gry), to uprawiasz niewłaściwy sport”.

Były obawy, że słońce nie zostało odpowiednio przetestowane na odcinku. że ich wielkość próbki z Durantem nie była wystarczająca, aby zbudować spójność i pewność siebie niezbędną do odniesienia sukcesu w play-offach. Następnie Williams zaskoczył wszystkich, wykorzystując 11 swoich graczy i rozpoczynając Torey Craig na Josh Okoji.

Trzeba przyznać, że Craig był jednym z najlepszych zawodników, zdobywając 22 punkty w mniej niż 27 minut.

Ale słońce jest również narażone na dwie podstawowe słabości. Z ławki 34-10 Clippers strzelili 10 z 31 trzech punktów tego wieczoru, w tym kilka druzgocących trójek pod koniec czwartej kwarty.

To było cztery więcej razy więcej niż Suns zza linii trzech punktów, znajomy refren przez większość sezonu zasadniczego.

Ponieważ w dolinie panuje już niepokój, Williams z pewnością otrzyma swoje obelgi i zsynchronizuje się. Musi mieć pewność, że jego dwie supergwiazdy poprowadzą show w ostatnich pięciu minutach, tak jak Kawhi Leonard (38 punktów) doprowadził Clippers do mety.

Główny trener Suns może nie być w żadnym gorącym miejscu przed sezonem. Ale nowy właściciel, Matt Ishpella, nie jest lojalny wobec obecnego reżimu. Być może zastanawia się, dlaczego zespół, który go kupił, nie zdawał sobie sprawy ani nie używał Mikal Bridges w taki sposób, w jaki są rozmieszczone na Brooklynie. Wyraźnie ma wysokie oczekiwania co do tego, co ten zespół będzie teraz produkował.

Jest więc element presji na Williamsa, który będzie coraz głośniejszy. Zwłaszcza po przegranej w pierwszym meczu u siebie.

Możesz skontaktować się z Bickleyem pod adresem dbickley@arizonasports.com. Słuchaj Bickley & Marotta 7 dni w tygodniu od 6:00 do 10:00 na stacji Arizona Sports Station 98,7 FM.

READ  Rosenthal: Jak bezpłatna agencja Yoshinobu Yamamoto wypada w porównaniu z poprzednimi japońskimi miotaczami?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *