Członkowie Niezależnego Komitetu Doradczego ds. Bezpieczeństwa NASA ostrzegli w czwartek agencję kosmiczną przed spieszeniem się na lot testowy dla załogi statku kosmicznego Boeing Starliner i wyrazili obawy dotyczące ostatecznej certyfikacji spadochronów kapsułowych i poziomu personelu Boeinga w programie.
Doradcy ds. bezpieczeństwa powiedzieli również, że istnieją „wyraźne obawy dotyczące bezpieczeństwa” w związku z planem SpaceX dotyczącym wystrzelenia gigantycznej rakiety Starship z Platformy 39A w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego, tym samym obiekcie, który jest używany do misji załogowych na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Boeing planuje opublikować problematyczną powtórkę lotu testowego kapsuły załogi Starlinera w przyszłym tygodniu. Misja – zwana Orbital Flight Test-2 lub OFT-2 – nie zabierze astronautów. Ale jeśli wszystko pójdzie dobrze, misja OFT-2 utoruje drogę do następnego startu Starlinera, który przewiezie załogę na stację kosmiczną na ostatnią misję demonstracyjną – zwaną Crew Flight Test lub CFT – przed nową NASA i Ogłoszenie Boeinga. Pojazd użytkowy gotowy do pracy.
Opracowany w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, statek kosmiczny Starliner da NASA drugą kapsułę sklasyfikowaną jako ludzką, zdolną do przewożenia astronautów do i ze stacji kosmicznej, wraz ze statkiem kosmicznym SpaceX Dragon, który został po raz pierwszy wystrzelony z załogą w maju 2020 roku.
Ponieważ SpaceX zapewnia teraz regularne usługi transportu załogi na stację kosmiczną, urzędnicy NASA mieli czas na rozwiązanie problemów technicznych ze statkiem kosmicznym Starliner. Jednak NASA chce mieć dwóch dostawców transportu załóg, aby uniknąć polegania na rosyjskim statku kosmicznym Sojuz podczas lotów astronautów, gdyby SpaceX doznało większych opóźnień.
„Komisja jest zadowolona, że ze wszystkich wskazań nie ma poczucia potrzeby spieszenia się z finansowaniem terroryzmu” – powiedział David West, członek Komitetu Doradczego ds. Bezpieczeństwa Lotniczego, podczas czwartkowego spotkania publicznego. „Pogląd, który jest nam konsekwentnie wyrażany (z NASA), jest taki, że program przejdzie do CFT wtedy i tylko wtedy, gdy będą gotowe. Oczywiście najlepszą ścieżką dla CFT będzie sukces OFT-2.”
NASA podpisała szereg kontraktów z Boeingiem o wartości ponad 5 miliardów dolarów od 2010 roku na rozwój, loty testowe i operacje Starlinera. Kontrakty zawierają umowy na sześć naprzemiennych lotów załóg na stację kosmiczną – każdy z czteroosobową załogą – po zakończeniu misji OFT-2 oraz krótsze loty próbne załogi z astronautami na pokładzie.
Ale program Starliner boryka się z latami opóźnień. Problemy z oprogramowaniem uniemożliwiły statkowi kosmicznemu zadokowanie na stacji kosmicznej podczas misji OFT-1 w 2019 r., zmuszając Boeinga do zorganizowania drugiego bezzałogowego lotu testowego na własny koszt. Misja OFT-2 znajdowała się na wyrzutni w sierpniu zeszłego roku, gotowa do startu na rakiecie United Launch Alliance Atlas 5, kiedy inżynierowie zauważyli 13 zaworów odcinających utleniacz w układzie napędowym statku kosmicznego Starliner, które utknęły w pozycji zamkniętej.
Po dziewięciu miesiącach testów, badań i wymiany na nowy silnik 4 maja Boeing przeniósł statek kosmiczny Starliner z powrotem do hangaru rakietowego ULA, aby umieścić go na szczycie rakiety Atlas 5, gotowej do ponownego startu po wystrzeleniu. Przeczytaj naszą poprzednią historię dotyczącą naprawy zaworów.
West powiedział w czwartek, że administratorzy NASA zgodzili się na naprawę zaworu utleniającego dla misji OFT-2, ale zauważył, że „istnieją pewne pytania dotyczące tego, czy przeprojektowanie zaworu będzie wymagane w przyszłych lotach po OFT-2”. Powiedział również, że menedżerowie zgodzili się na „wyłączenie przyczyny” problemów z wysokociśnieniowym zaworem odcinającym w układzie napędowym jednostki napędowej Starliner, problem niezależny od zaworów utleniających modułu serwisowego.
„Istnieje również obawa, że certyfikacja spadochronów Boeinga jest spóźniona” – powiedział West.
Zauważył również „poważne zaniepokojenie programowe” z powodu ograniczonej liczby sklasyfikowanych przez ludzi pocisków Atlas 5 pozostających w inwentarzu ULA. ULA ma dodatkowe 24 pociski Atlas 5 do wystrzelenia przed holowaniem pocisku na rzecz tańszego i potężniejszego Vulcan Centaur.
Osiem z tych 24 rakiet jest już w programie Starliner, co wystarczy, aby spełnić umowne wymagania Boeinga NASA, które obejmują dwa kolejne loty testowe i sześć misji operacyjnych załogi na stację kosmiczną.
Nowa rakieta ULA Vulcan nie została jeszcze wystrzelona.
„Innym czynnikiem jest to, że pojazd startowy Vulcan, który ma zastąpić pojazd startowy Atlas 5 dla Starlinera, musi być certyfikowany do lotów kosmicznych z ludźmi, a proces uzyskania tego certyfikatu może potrwać lata” – powiedział West.
Jak powiedział West, wieloletni dyrektor ds. bezpieczeństwa inżynieryjnego i dyrektor ds. testów w Radzie Certyfikowanych Specjalistów ds. Bezpieczeństwa, publiczne obawy dotyczące NASA i zakontraktowanej siły roboczej w ramach programu lotów załogowych agencji „mają szczególne znaczenie w przypadku Boeinga”.
„Komitet zauważył, że poziom zatrudnienia w Boeingu wydaje się być szczególnie niski” – powiedział West. „Komitet będzie monitorował sytuację w najbliższej przyszłości pod kątem ewentualnego wpływu tego na występowanie lub łagodzenie wszelkich zagrożeń bezpieczeństwa.
„Chociaż nie chcemy widzieć i niepotrzebnie naciskać w kierunku uruchomienia CFT, Boeing musi zapewnić, że wszystkie dostępne zasoby zostaną wykorzystane w celu dotrzymania rozsądnego harmonogramu i uniknięcia niepotrzebnych opóźnień”, powiedział West z żalem.
„Zdecydowanie stoimy za pomysłem, aby nie wystartować, dopóki (nie będzie) gotowe, dopóki nie zostanie zapewnione bezpieczeństwo”, powiedział Mark Cirangelo, inny członek panelu bezpieczeństwa. „Jednocześnie, jeśli opóźnienia wynikają z braku zasobów zastosowanych w programie, miałoby to poważny wpływ lub mogłoby mieć duży wpływ na harmonogram NASA dotyczący powrotu na Księżyc i wiele innych rzeczy, które znikną pozbyć się tych opóźnień”.
Urzędnicy NASA i Boeinga odmówili wyznaczenia docelowego harmonogramu testów załogi lotniczej, mówiąc jedynie, że przygotowania do pierwszej misji astronauty w kapsule są na dobrej drodze, aby statek był gotowy do startu do końca tego roku. Harmonogram testów załogi będzie w dużej mierze zależał od wyników misji OFT-2.
SpaceX, inny komercyjny wykonawca załogi NASA, zakończył pięć startów załogi dla NASA, a także dwie specjalne misje dla astronautów przy użyciu floty statku kosmicznego firmy Dragon.
Urzędnicy powiedzieli w zeszłym roku, że SpaceX zakończy produkcję nowych kapsuł Dragon po zbudowaniu czterech pojazdów klasy ludzkiej. Czwarty i najnowszy członek floty został zwodowany po raz pierwszy w zeszłym miesiącu. Każdy statek kosmiczny Dragon jest zaprojektowany na co najmniej pięć lotów, a SpaceX i NASA mogą certyfikować kapsułę na dodatkowe misje.
„Jesteśmy z pewnością zaniepokojeni tym, czy wymagania dotyczące transportu astronautów do iz Międzynarodowej Stacji Kosmicznej podczas jej pozostałego życia, jakiekolwiek by one nie były, mogą być spełnione bez żadnych dodatkowych smoków” – powiedział West. „Zaleca się badania parametryczne w celu informowania i wspierania odpowiednich decyzji o tym, czy potrzebnych jest więcej kapsułek Dragona.
„Szybkość strzelania Smoka trwa, jednak podejmowane są środki, aby utrzymać wysoką szybkość wystrzeliwania” – powiedział West. „Niektóre z tych środków mogą obejmować kilkakrotne odraczanie konserwacji zapobiegawczej i ponowne użycie Smoka. Komitet będzie uważnie obserwował, czy te środki można wdrożyć bez zwiększania ryzyka.
„Powinniśmy zauważyć, nawiasem mówiąc, że istnieje ogromna ilość danych pochodzących ze wszystkich tych startów SpaceX” – powiedział West. „Chociaż dane mogą przynieść korzyści NASA, uważamy, że należy zachować ostrożność, aby nie zostać przytłoczonym zbyt dużą ilością dane. ”.
W lutym NASA zamówiła trzy kolejne misje rotacyjne załóg od SpaceX, oprócz sześciu lotów w ramach oryginalnego kontraktu na załogę komercyjną. Gdy Starliner zacznie działać, NASA chce zmieniać rotację załóg co sześć miesięcy między Boeingiem a SpaceX, dając każdemu dostawcy jeden lot astronautów NASA każdego roku.
West dodał, że SpaceX planuje wystrzelić z Centrum Kosmicznego Kennedy’ego potężną rakietę Starship nowej generacji, obecnie opracowywaną w południowym Teksasie, która może stanowić zagrożenie dla obiektu startowego Falcon 9 i Dragon na Platformie 39A.
„Jedna potencjalna opcja zidentyfikowana do wystrzelenia statku kosmicznego pochodzi z nowego obiektu planowanego w granicach fizycznych wokół platformy 39A w Kennedy Space Center, gdzie wystrzeliwane są smoki” – powiedział West. „Istnieją wyraźne obawy dotyczące bezpieczeństwa w związku z wystrzeleniem dużego statku kosmicznego, które jeszcze nie zostały zademonstrowane w tak bliskiej odległości, zaledwie 300 jardów, z innej platformy, nie wspominając o trajektorii, która jest absolutnie niezbędna dla programu załogi komercyjnej”.
Pad 39A jest również jedynym obiektem startowym zdolnym obecnie do wystrzelenia rakiety Falcon Heavy SpaceX, która jest niezbędna do przeniesienia na orbitę niektórych statków kosmicznych NASA i USA.
Statek kosmiczny i masywna, superciężka podstawa nośna mają łącznie prawie 400 stóp (120 metrów) wysokości. System został zaprojektowany tak, aby był w pełni wielokrotnego użytku, a SpaceX planuje pionowo wylądować wzmocniony statek kosmiczny i górny stopień z powrotem w miejscu startu.
SpaceX kończy prace nad wyrzutnią statku kosmicznego w południowym Teksasie, ale FAA analizuje wpływ na środowisko działań SpaceX w tym miejscu przed wydaniem licencji komercyjnego startu na pierwszy pełny orbitalny lot testowy statku kosmicznego.
NASA przyznała SpaceX w zeszłym roku kontrakt o wartości 2,9 miliarda dolarów na opracowanie wersji statku kosmicznego do lądowania astronautów na Księżycu.
„Podsumowując, chciałbym tylko powiedzieć, że są to bardzo złożone czasy dla KPCh” – powiedział West, odnosząc się do Programu Załóg Komercyjnych NASA. „Jak wyjaśnia strona startowa Starship, istnieje wiele zewnętrznych, ale istotnych kwestii, które należy wziąć pod uwagę. Jedna rzecz, która pozostaje jednak jasna, to to, że nadal bardzo ważne jest, aby dojść do punktu, w którym NASA ma realnych dostawców CCP”.
Wyślij e-mail do autora.
Obserwuj Stephena Clarka na Twitterze: Umieść tweeta.