Donovan Mitchell zastanawia się nad czasem w Utah przed pierwszym meczem z Jazzem: „To wysysało moją energię”

usatsi

W NBA nie ma idealnego miasta, ale jednym z rynków, który nieustannie wydaje się stwarzać problemy między graczami a fanami, jest Salt Lake City. the Utah Jazz Grają tam od ponad czterech dekad, ale wspólnym wątkiem w tamtym czasie byli gracze wyrażający frustrację z powodu działań swoich fanów. Russell Westbrook i Ja Morant spotkali się z tymi fanami w ostatnich latach, ale nawet sami gracze Utah mieli z nimi problemy.

Donovan Mitchell jest jednym z takich graczy. Spędził pierwsze pięć sezonów swojej kariery w Utah, ale teraz jest członkiem Cleveland CavaliersOpowiada o tym, jak kibice z jego rodzinnego miasta byli traktowani w NBA.

„Nie jest tajemnicą, że jest wiele rzeczy, którymi zajmowałem się w Utah daleko od Ziemi” – powiedział Mitchell. Mark J Spears z Andscaped. „Jeśli mam być z tobą szczery, nigdy tego nie powiedziałem, ale to było wyczerpujące. Wyczerpywało moją energię tylko dlatego, że nie mogłeś siedzieć w swoim pokoju i kibicować mi, a potem robić te wszystkie różne rzeczy. Nie jestem mówiąc konkretnie każdego fana, ale wydaje mi się, że było ich dużo”. [Utah] senator stanu [Stuart Adams] Mówię, że muszę poznać moją własną czarną historię. Widok czarnych dzieci prześladowanych z powodu koloru ich skóry. Zobacz małą dziewczynkę [Isabella Tichenor] Powiesza się, bo jest prześladowana”.

Teraz, gdy Mitchell grał w bardziej zróżnicowanym Cleveland, nazywa to „błogosławieństwem być z powrotem wśród ludzi, którzy wyglądają jak ja”. Opowiedział też historię szczególnie stresującej interakcji z policjantem. Mitchell wyjaśnił: „Raz zostałem zatrzymany. Złapałem glinę, dopóki nie podałem mu swojego dokumentu tożsamości”. I to sprawiło, że zawsze zastanawiałem się, co dzieje się z młodym czarnym dzieciakiem w Utah, który nie ma takiej mocy, by mówić: „Oto kim jestem”. I to była jedna z rzeczy, które traktowałem bardzo poważnie”.

Niestety, rasizm istnieje na każdym rynku w NBA, a właściwie w całych Stanach Zjednoczonych. Nie da się tego całkowicie uniknąć. Ale opowieści Mitchella o Utah nie dotyczą wyłącznie jego tamtejszych doświadczeń. Kilku graczy wyraziło problemy z fanami w Salt Lake City. Mitchell cieszy się, że znalazł nowy dom, ale to niefortunne, że w pierwszej kolejności musiał uporać się z tymi problemami.

READ  Notatki Lions: Jared Goff nadal dojrzewa w QB i jest to niemały wyczyn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *