Dokument o Connorze Stallionie przedstawia wątpliwą kwestię niewinności w sprawie kradzieży znaków

Jeśli nie masz subskrypcji Netflix lub 87 dodatkowych minut na oglądanie Podpisz złodziejaDokument Connora Stallions, pozwól, że podsumuję:

Obsesyjny fan poświęca swoje życie futbolowi ze stanu Michigan, próbując zbliżyć się do drużyny i wszelkimi niezbędnymi środkami pomóc Wolverines w zwycięstwie. Ponieważ jest mądry i pracowity, stworzył dla siebie specjalną niszę. Ponieważ jest oszustem, w tym miejscu trzeba dołożyć wszelkich starań, aby ukraść sygnały o grze od przeciwnych drużyn – nie oznacza to jednak, że przyznaje się do naruszenia przy tym jakichkolwiek zasad NCAA. Zostaje aresztowany, a jego wymarzona praca kończy się fiaskiem, ale Michigan zdobywa tytuł mistrza kraju, a Stallion dołącza do grupy naciągaczy, którzy sprawiają, że sport uniwersytecki staje się dziwnie interesujący.

Lista kredytów.

Idź na niebiesko.

Dokument nie wnosi nic poza powiedzeniem nam, kim jest Stallion i udzieleniem mu pierwszego wywiadu, odkąd jego nazwisko stało się niesławne w październiku ubiegłego roku. Zapewnia także wgląd w korzenie i głębię jego fanów w Michigan. Daje mu to także platformę do przedstawienia swojego wysoce wątpliwego przypadku niewinności za wszelkie działania, które mogą prowadzić do sankcji NCAA nałożonych na niego i jego ukochane Rosomaki. (Jak wynika z załącznika do filmu, w zawiadomieniu o zarzutach dostarczonym w niedzielę NCAA domaga się trzyletniego zakazu trenowania Stallion na tym poziomie).

„Nie zawsze łamię zasady” – mówi Stallion pod koniec filmu dokumentalnego. „Właściwie powiedziałbym, że nie łamię zasad. Po prostu kroczę po bardzo cienkiej linii w szarej strefie. Wykorzystuję zasady. Nie łamię zasad, wykorzystuję je. „

Wśród zasad, których Stallion powiedział, że nie złamał, mimo że prawie został przyłapany na gorącym uczynku:

Jego prawnik, Brad Beckworth, powiedział: „Czy to możliwe, że Connor był obecny na tym meczu? Być może”. „To, czy tak się stanie, czy nie, zależy od Conora” – dodał.

READ  Wprowadzenie Jima Leylanda do Baseball Hall of Fame jest w pełni zasłużone

Stallion nie mówił o tym zbyt wiele. W najzabawniejszej części filmu dokumentalnego pokazał zdjęcie Maeby Connor stojącej na uboczu w przebraniu i powiedział z krzywym uśmiechem: „Nie sądzę, żeby ten facet był do mnie podobny”.

Później w filmie pokazano wideo z kwietniowego wywiadu Stallion’s Zoom ze śledczymi NCAA. Zapytany, czy był na meczu Central Michigan–Michigan State, Stallion odpowiedział: „Nie przypominam sobie, żebym był na tym meczu, nie”.

Odzwierciedlało to stanowisko byłego trenera Wolverines, Jima Harbaugha, kiedy On Został przyłapany na gorącym uczynku, gdy naruszał zasady NCAA, jedząc śniadanie z rekrutem w czasie zawieszenia pracy z powodu pandemii wirusa. Harbaugh w końcu przyznał, że był na miejscu, gdy na paragonie widniało, że ktoś zamawiał burgera na śniadanie, bo tylko on mógł to zrobić. Upierał się jednak, że nie pamięta, czy tam był.

Najwyraźniej tak reaguje mieszkaniec stanu Michigan, gdy zostaje aresztowany za wykroczenia, z których mężczyźni ze stanu Michigan zwykli drwić w innych szkołach. Po prostu powiedz, że nie pamiętasz. To skłania do zastanowienia się, czy wodociągi w Schembechler Hall nie zostały w jakiś sposób skażone i nie wpłynęły na wspomnienia pracowników.

„Nie dostałem żadnych sygnałów z osobistego rekonesansu” – powiedział Stallion.

„Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek polecał komuś iść na mecz” – powiedział.

„Kupiłem bilety na wiele meczów i było kilka osób, które przychodziły na mecze, korzystając z zakupionych przeze mnie biletów, i nagrywały fragmenty meczów, a czasami otrzymywałem od nich filmy” – powiedział.

Jednak Stallion powiedział, że nie zamawiał filmu i nie potrzebował go do wykonywania swojej pracy (co jest dozwolone zgodnie z przepisami NCAA) polegającej na dekodowaniu sygnałów innych drużyn.

Założenie, o które Stallion prosi świat, jest następujące: znał ludzi, którzy chcieli chodzić na mecze futbolu uniwersyteckiego; Przez przypadek w tych grach uczestniczyli przyszli lub potencjalni przeciwnicy stanu Michigan; Z jakiegoś powodu ci kibice przyszli do niego, żeby kupić bilety, zamiast robić to sami; Dla zabawy niektórzy z tych kibiców postanowili nagrać to, co działo się na uboczu stadionu, gdzie mogli oglądać; I tak, niektórzy z nich przesłali mu ten film, ale on o to nie prosił.

READ  Lamar Jackson wycofuje swoją wersję, że grozi mu kontuzja

Słyszałem lepsze kłamstwa niż to.

O tym poinformowało Yahoo Sports w listopadzie ubiegłego roku Że wzmacniacz drużyny Michigan, zidentyfikowany przez NCAA jako „wujek T”, był w tamtym czasie rzekomym sponsorem finansowym Stallions.

„Szczerze mówiąc, nigdy nie słyszałem imienia Wujek T” – powiedział Stallion w filmie.

Ale czy słyszał nazwisko Tim Smith? Yahoo Sports podało, że tak nazywał się jego wujek T. Smith zaprzeczył finansowaniu Stallion.

Nie było zbyt wielu szczegółów na temat tego, jak kupić bilety i ile one kosztują.

Być może tak zrobił, ale nie otrzymaliśmy nawet żadnej zaprzeczenia, wyjaśnień ani reakcji ze strony Stallions w związku ze zwolnieniem trenera obrońców ze stanu Michigan, Chrisa Partridge’a.

Chris Partridge, były trener obrońców drużyny Michigan Wolverines

Partridge (po lewej) gestykuluje do swoich zawodników podczas pierwszej kwarty meczu na stadionie Spartan. /Mike Carter – USA Today Sports

Partridge został zwolniony 17 listopada, w środku skandalu ze Stallionami i podczas jego niepokonanego sezonu. ESPN poinformowało wówczas, że Partridge nie zastosował się do dochodzenia NCAA.powołując się na wypowiedzenie, w którym stwierdzono, że „nie zastosował się do dyrektywy Uniwersytetu, aby nie omawiać toczącego się śledztwa NCAA z kimkolwiek związanym z programem piłkarskim stanu Michigan lub innymi, w wyniku czego stwierdzono, że nie wypełnił Pan w zadowalający sposób swoich obowiązków” obowiązki.”

W filmie dokumentalnym Stallion wymienił Partridge’a jako asystenta, który pomógł mu dostać się na Uniwersytet Michigan, aby pracować nad programem. W dokumencie krótko pokazano wideo wskazujące, że Partridge został zwolniony, ale Stallion nigdy nie odniósł się do tej kwestii.

W dokumencie nie wspomniano także o Jake’u Costnerze, byłym koledze Stallion ze stanu Michigan, którego status w sztabie trenerskim Central Michigan był przez ostatni miesiąc przedmiotem spekulacji. Costner, który był asystentem studenta w 2000 roku, gdy Stallion przebywał w Michigan, jest (lub mógł być) trenerem rozgrywających Chippewa. Nadal jest wymieniony jako członek wydziału na sportowej stronie internetowej szkoły.

READ  2,2 miliona ludzi było skłonnych zapłacić 100 dolarów za grę w futbol uniwersytecki 25 dni wcześniej

Uniwersytet Central Michigan wydał we wtorek oświadczenie, w którym odniósł się do roli szkoły w filmie dokumentalnym: „Jesteśmy świadomi ustaleń nowego filmu dokumentalnego Netflix dotyczącego byłego członka drużyny piłkarskiej Uniwersytetu Michigan, Connora Stalliona, wchodzącego na boisko Uniwersytetu Michigan podczas naszego meczu otwarcia u siebie we wrześniu ubiegłego roku. „W ciągu ostatnich 10 miesięcy Uniwersytet Central Michigan w pełni współpracował w toczącym się dochodzeniu NCAA i będziemy nadal współpracować z NCAA w trakcie prac nad zakończeniem dochodzenia”.

Chippewas rozpoczną sezon w czwartek przeciwko Central Connecticut State. Zobaczymy, czy Kostner będzie na meczu. Albo na przykład ogiery. Z pewnością pojawił się na openerze w zeszłym roku.

Obecnie Stallion jest asystentem-wolontariuszem w Detroit Mumford High School, gdzie trenuje linię defensywną. NCAA może poważnie zniweczyć jego marzenie o powrocie do trenowania w college’u, więc może chcieć przyzwyczaić się do tego poziomu futbolu.

Nawet jeśli jego kariera trenerska potrwa dłużej niż jakiekolwiek sankcje NCAA, nie można sobie wyobrazić powrotu zawodnika ze stanu Michigan do gry na stadionie Big House. To ironiczna cena za jego przemożną chęć pomocy swojej ulubionej drużynie w zwycięstwie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *