Rozgrywający Browns Deshaun Watson nie wie jeszcze, czy zagra w niedzielę przeciwko Colts, czy też opuści trzeci mecz z rzędu z powodu kontuzji prawego barku.
Watsona zapytano, czy ma szansę zagrać przeciwko Colts, na co odpowiedział: „Myślę, że tak”, ale dodał też, że będzie to zależeć od tego, jak potoczy się sytuacja w tym tygodniu.
„To zależy po prostu od procesu medycznego, leczenia i rehabilitacji, które wykonujemy na co dzień. To zdecydowanie niepewne” – powiedział Watson.
Watson powiedział, że doznał kontuzji podczas meczu z Tytanami 24 września i był w stanie dokończyć ten mecz, dopiero pod koniec następnego tygodnia zdając sobie sprawę, jak poważny był uraz stożka rotatorów barku.
„W trakcie meczu nie wiedzieliśmy, co się stało” – powiedział Watson. „W tamtym czasie płynęła adrenalina i wszystko w pewnym sensie płynęło… Po prostu sobie z tym poradziłem. Poczułem kilka rzutów, ale nie wiedzieliśmy, co to było”.
Watson opisał kontuzję jako „małe rozdarcie” w stożku rotatorów i powiedział, że wciąż poznaje naturę urazu. Zapytany, czy kontuzja zagoi się w tym sezonie, Watson odpowiedział, że nie wie.
„Nie jestem pewien. Po raz pierwszy mam do czynienia ze stożkiem rotatorów” – powiedział Watson.
Watson powiedział, że w końcu zagra, gdy będzie na tyle zdrowy, aby grać.
„Może to być jutro, w niedzielę albo za dwa tygodnie. Nie jestem nawet pewien” – powiedział Watson. „Nie mogę w tej chwili określić żadnego harmonogramu.