Czarna dziura naszej galaktyki leży okrakiem nad tym międzygwiezdnym punktem jak Laffy Taffy

W zeszłym tygodniu naukowcy dał nam Z kolejnym odcinkiem The Scary Supermassive Black Hole Diaries. W centrum naszej galaktyki kamera uchwyciła masywną pustkę zwaną Sagittarius A* terroryzującą gigantyczną masę międzygwiezdnych szczątków.

Chociaż to niesamowite wydarzenie samo w sobie nie jest zupełnie nowym odkryciem, najnowsze szczegóły zespołu naukowców, Opublikowano 21 lutego w The Astrophysical Journalnamaluj najlepszy jak dotąd obraz historii tego ogromnego, skazanego na zagładę punktu.

żeby było jasne, Sgr A*, a więc wszystko w jej bliskim sąsiedztwie, znajduje się ponad 20 000 lat świetlnych od naszego punktu obserwacyjnego na Ziemi, co technicznie oznacza, że ​​ta ekstremalna sytuacja miała miejsce ponad 20 000 lat temu. Zrobiliśmy zdjęcia dopiero teraz, ponieważ została zabrana Tak długo Aby blask wywołany przez burzę dotarł do naszych teleskopów. Jednak ze względu na dyskusję i ogólny zdrowy rozsądek, powiem o tym w czasie teraźniejszym.

Wracając do naszego ekscytującego obłoku pyłu i gazu, obiekt ten nazywa się X7, ma masę równoważną około 50 mas Ziemi i wydaje się, że wiruje wokół Sgr A* od dziesięcioleci z niespotykaną prędkością około 700 mil każdy. drugi. Ale co ważniejsze, X7 był uważnie śledzony przez ekspertów przez długi czas ze względu na jego niezwykle zagadkowy kształt – wygląda jak Tic-Tac – oraz fakt, że został bardzo szybko przekształcony ze względu na wygodę.

Teraz kinowa historia X7 została ujawniona nam wszystkim.

„Żaden inny obiekt w tym regionie nie wykazał tak ekstremalnej ewolucji” – powiedziała w oświadczeniu Anna Cirlo, pracownik naukowy z UCLA i główna autorka artykułu.

Jak wyjaśnia Ciurlo, X7 zaczynał jako kometa. Ale ona i jej koledzy badacze śledzili ją przez około 20 lat, podczas których obserwowali, jak wydłuża się, gdy schodzi coraz głębiej… i głębiej… w przyciąganiu grawitacyjnym Sgr A*.

READ  Znajdź tajemnicze czarne jaja ukryte głęboko w oceanie

Tutaj możesz zobaczyć ewolucję kształtu X7, gdy czarna dziura wciągnęła go na przestrzeni lat.

Anny Ciorlo/Uniwersytet Kalifornijski

„Obserwowanie znaczących zmian w kształcie i dynamice X7 z dużą szczegółowością w stosunkowo krótkim czasie jest ekscytujące, ponieważ siły grawitacyjne supermasywnej czarnej dziury w centrum Drogi Mlecznej działają na ten obiekt” – Randy Campbell, współautor -autor artykułu i operacji naukowych w Keck Observatory, To maszyna, która pomogła zespołowi w analizie, powiedział w oświadczeniu.

Teoretycznie naukowcy sądzą, że pełne okrążenie Sgr A* zajęłoby X7 około 170 lat — ale w rzeczywistości ten punkt prawdopodobnie nie dotrze do celu.

Uścisk czarnej dziury jest nieubłagany.

„Spodziewamy się, że silne siły pływowe wywierane przez galaktyczną czarną dziurę rozerwą X7 na strzępy, zanim zakończy ona choćby jedną orbitę” – powiedział w oświadczeniu współautor Mark Morris, profesor fizyki i astronomii z UCLA.

Co prowadzi mnie prawdopodobnie do odcinka 852 The Scary Supermassive Black Hole Diaries. Oto, co prawdopodobnie stanie się z X7 podczas jego ostatecznego upadku.

Leci do centrum Drogi Mlecznej, aby odsłonić pierwszy obraz czarnej dziury Sgr A*.

Współpraca ETH

Myśląc o supermasywnych czarnych dziurach, nierzadko wyobrażamy sobie, jak „pożerają” lub „wsysają” fragmenty wszechświata, być może nawet w rytmie poważnego filmu. Hans Zimmer patrzy na ciebie. Ale w rzeczywistości te puste przestrzenie są bardziej negatywne, niż można by się spodziewać – i to czyni je jeszcze bardziej przerażającymi.

Czarne dziury rozsiane są po tkaninie przestrzeni i po prostu siedzą tam ze swoim przyciąganiem grawitacyjnym, dopóki gwiazda – lub w tym przypadku obłok międzygwiezdny – przypadkowo nie znajdzie się zbyt blisko. Grawitacja bestii natychmiast i bez wysiłku zaczyna ściskać, rozciągać, skręcać i wyginać tę kulę. To będzie się działo, dopóki rzecz nie będzie wyglądać jak bardzo długi makaron. Ten proces nazywa się (zasłużenie) spaghettiff.

Makaron powoli zbliża się do czarnej dziury, aż przekroczy rozmytą granicę między naszym wszechświatem a tym, co leży w otchłani — horyzontem zdarzeń.

Poza tym obszarem nic nie może uciec. Nie atomy, nie dźwięk, nie światło, a już na pewno nie skurczona kolacja z czarną dziurą X7. Nie, do tego czasu ta rzecz nie będzie już częścią naszego wszechświata. Będzie częścią innej rzeczywistości, do której my, ludzie, nie mamy dostępu, nie doświadczając tego samego losu.

A potem punkt „zniknie” na zawsze.

A czym właściwie jest X7? Skąd on pochodzi?

„Jedną z możliwości jest to, że gaz i pył X7 zostały wyemitowane w momencie połączenia dwóch gwiazd” – powiedział Cirlo, podkreślając, że takie łączenie się gwiazd jest bardzo powszechne w pobliżu czarnych dziur. W tym procesie połączona gwiazda jest ukryta w powłoce pyłu i gazu, co może pasować do opisu obiektów G.

Pomimo fajnego nowego obiektywu zespołu na korpusie, ta część wciąż pozostaje tajemnicą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *