sławni ludzie
Michael Strahan ujawnił, że jego 19-letnia córka Isabella zmagała się z niepowodzeniami w walce z rakiem mózgu.
52 lata Prezenter „Dzień dobry Ameryko”. „Ostatnie trzy dni były trochę trudne, ponieważ” – powiedział gospodarzom w środę [Isabella] „Miał gorączkę, która pojawiała się i znikała”.
„Musiałem zabrać ją do szpitala i myślałem, że po kilku godzinach wróci do domu. Wyjawił… Minęły trzy dni, ale mam nadzieję, że dzisiaj wróci do domu.
Duet ojca i córki pojawił się w styczniu w „GMA”, aby ujawnić, że u Isabelli zdiagnozowano złośliwego guza mózgu zwanego rdzeniakiem wielopostaciowym – szybko rosnącego nowotworowego guza mózgu, który rozwija się w móżdżku, tylnej części mózgu, w której odbywa się ruch i koordynacja jest kontrolowana.
W zeszłym miesiącu musiała zadzwonić jako następny Jej ostatnia radioterapia.
W środę Michael kontynuował, że Isabella, która rozpoczęła chemioterapię w Duke Children's Hospital and Health Center w Durham w Północnej Karolinie, doświadczyła „spodziewanych” skutków ubocznych, ale przyznała, że proces ten nadal był trudny.
Dodała: „Trudno patrzeć, jak przechodzi przez tę próbę, ale wiem, że jest silną młodą kobietą i będzie w stanie przez to przejść”. Ojciec czwórki dzieci On dodał.
Isabella, której siostra bliźniaczka Sophia studiuje na Duke University, dokumentuje swoją chemioterapię w… youtube. W nagraniu przesłanym w środę powiedziała widzom, że jej pierwsza runda chemioterapii to „Jedna z najgorszych rzeczy „Robiłem to przez całe życie”.
„O mój Boże” – powiedziała. „Mam wrażenie, że dzięki ludziom wszystko wydaje się o wiele łatwiejsze”.
„Pierwszy tydzień w szpitalu był okropny. Właściwie nie był straszny, dopóki nie stał się okropny” – wyjaśniła. „Dziwnie czułam się poddając się chemii. Nie wiem, chyba nie myślisz, że wstrzykniesz sobie truciznę.
Na vlogu uczennica i modelka wracały do zdrowia po leczeniu w domu, ale kontynuowała: „Pierwszy tydzień w szpitalu był okropny. Właściwie to nie było straszne, dopóki nie stało się okropne. Dziwnie się czułam poddając się chemii. Nie wiem, chyba nie myślisz, że wstrzykniesz sobie truciznę.
Michael powiedział w „GMA”, że wsparcie, jakie jego rodzina otrzymała ze strony swoich bliskich, a także fanów w Internecie, pomogło im przetrwać ten trudny okres.
„Myślę, że wiele osób skontaktowało się z nią i powiedziało: «Cieszę się, że to robisz», «Dziękuję, że to robisz», «To naprawdę nam pomogło»” – powiedział.
„Całe wsparcie, jakie otrzymuje od osób, których nie zna, a także od osób, które zna, utrzymało ją w bardzo pozytywnym położeniu” – kontynuował. „Więc dziękuję wszystkim.”
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}