Christian Bale powiedział, że kręcenie filmów na zielonym ekranie, takich jak te z serii Thor, jest „definicją monotonii”.
Bill grał Supervillain Gore w Mistrzostwach Efektów Specjalnych 2022 Thor: miłość i grzmot, obok Chrisa Hemswortha i Tessy Thompson.
W nowym wywiadzie z GQaktor został zapytany, czy sądził, po swoich doświadczeniach w filmie, że gra na zielonym ekranie jest dla niego.
„To znaczy, jego definicja jest monotonna” – powiedział. „Masz dobrych ludzi. Masz innych aktorów, którzy mają większe doświadczenie niż ja.
„Czy potrafisz odróżnić dzień od dnia? Nie, absolutnie nie. Nie masz pojęcia, co robić. Nie mogłem nawet powiedzieć następnego.
„Wciąż powtarzali: „Jesteś na trzecim etapie”. No cóż, na to pytanie: „Który to jest?”, „Niebieski”. Na to: „Tak. Ale jesteś w siódmym etapie. 'Który?’ „niebieski”. Zapytałem: „Ach, gdzie?”
W innym miejscu w wywiadzie Bell powiedział, że nie uważa się za głównego bohatera – chociaż grał główne role w kilku filmach o Batmanie, wojownik A wiceNa przykład, ale nie tylko.
„Nigdy nie uważałem się za wiodącego człowieka”, powiedział, „to po prostu nudne”. „Nie dostajesz dobrych ról. Nawet jeśli grasz, udaję, że gram jak, no wiesz, czwartą i piątą postać, ponieważ masz więcej swobody.
„Tak naprawdę nie myślę o ogólnym wpływie tego [a character’s] Będziemy mieli. Ode mnie zależy zabawa, podobnie jak zwierzęta i dzieci. Masz tunelową wizję tego, co robisz, i nie myślisz o wpływie, jaki to wywiera”.
Belę można wtedy zobaczyć w Amsterdamthriller z lat 30. o trzech przyjaciołach, którzy są świadkami morderstwa, jest w to wrobiony, odsłaniając jeden z najbardziej przerażających wątków w amerykańskiej historii.
Amsterdam W kinach pojawi się 7 października.