Hollywoodzki aktor Chris Hemsworth niedawno ujawnił, że jest w grupie zwiększonego ryzyka rozwoju choroby Alzheimera z powodu predyspozycji genetycznych. Wkrótce potem ogłosił, że robi sobie przerwę od aktorstwa. 39-letni australijski aktor dowiedział się o diagnozie podczas rutynowych badań podczas kręcenia nowego serialu dokumentalnego, który będzie emitowany na Disney Plus.
Aktor Thor jest nosicielem dwóch kopii genu APOE4, którego badania powiązały ze zwiększonym ryzykiem choroby Alzheimera. Podkreślił jednak, że nie jest to diagnoza choroby Alzheimera, nie oznacza to też, że choroba na pewno się u niego rozwinie, ale jest to powód do niepokoju. Szokujące odkrycie padło podczas wywiadu z Vanity Fair.
„To sprawiło, że chciałem zrobić sobie trochę wolnego” — powiedział aktor podczas jednego z odcinków „Limitless” National Geographic. A odkąd skończyliśmy serial, kończę rzeczy, na które już byłem umówiony. Kończę tę trasę w tym tygodniu, wracam do domu. I będę miał dużą, prostszą część wakacji. Bądź z dziećmi, bądź z moją żoną.
Podczas wywiadu dla Vanity Fair aktor „Thor” powiedział, że diagnoza nie była zaskoczeniem, ponieważ jego dziadek cierpiał na chorobę Alzheimera.
Aktor powiedział, że wiadomość zmusiła go do zmierzenia się z rzeczywistością swojej śmierci. „Większość z nas woli unikać mówienia o śmierci. A potem nagle dowiadujemy się, że jakiś wielki znak wskazuje na to, jak to się stanie, i na fakt, że w tym toniesz. śmiertelność” – powiedział.
Powiedział Vanity Fair , żartobliwie dodając: „To jak jedna na tysiąc osób… lub jedna na 10 000. Nie pamiętam. Ale bardziej prawdopodobne jest, że pamięć się pogarsza. To efekt placebo – lub tak się dzieje. „
Dodał: „Martwiłem się, że nie chcę nią manipulować i prześwietlać jej, wywoływać u niej jakiejś obsesji na punkcie współczucia lub cokolwiek innego, żeby ją zabawiać. To nie tak, że rzuciłem”.
Polecane wideo dnia
Shilpa Shetty została zauważona w mieście w takim stanie