Stając w sądzie na Manhattanie, 75-letni Weiselberg przyznał się do swojej roli w scenie nakreślonej przez prokuratorów – i zgodził się zeznawać, jeśli zostanie wezwany na toczący się proces. W ramach jego ugody Weiselberg, bliski i zaufany sojusznik Trumpa od dziesięcioleci, będzie odsiedział pięć miesięcy w więzieniu, a następnie pięć lat w zawieszeniu.
Weiselberg mówił bardzo mało podczas procesu. Odpowiedział „tak”, aby potwierdzić swoje działania i winę za każdym razem. Jednak jego przyszłe zeznania mogą okazać się szkodliwe dla firmy nazwanej na cześć byłego prezesa, która według prokuratorów prowadziła „masowy i zuchwały program nielegalnych płatności”.
Według biura prokuratora okręgowego, wyrok skazujący Weiselberga jest uzależniony od tego, czy „zeznaje zgodnie z prawdą” w śledztwie Trump Organization.
Prokurator okręgu Manhattan Alvin Bragg powiedział w oświadczeniu, że ugoda „bezpośrednio implikuje” Trump Organization w „szerokim zakresie działalności przestępczej”.
„Ponadto dzięki niewiarygodnie ciężkiej pracy i poświęceniu zespołu badającego tę sprawę Weiselberg spędzi czas za kratkami” – powiedział Bragg. „Z niecierpliwością czekamy na udowodnienie naszej sprawy przeciwko organizacji Trump w sądzie”.
Były prezydent i jego bliscy zaatakowali sprawę. Łączy to z lawiną innych śledztw i śledztw dotyczących tego, co rutynowo określa jako „polowanie na czarownice” zaaranżowane przez Demokratów, którzy go nie lubią.
W oświadczeniu jego firma nazwała Weiselberga „dobrym i honorowym człowiekiem, który przez ostatnie 4 lata był nękany, nękany i straszony przez organy ścigania, zwłaszcza prokuratora okręgowego na Manhattanie, w niekończącej się, motywowanej politycznie dążeniu do podjęcia w sprawie prezydenta Trumpa”.
Weiselberg przyznał się do winy „w celu odrzucenia tej sprawy i kontynuowania swojego życia” – czytamy w oświadczeniu firmy. Firma obiecała również, że dwa podmioty korporacyjne, którym postawiono zarzuty Weisselberga, zostaną obciążone „Teraz nie możemy się doczekać naszego dnia w sądzie”, powiedział, zaprzeczając wszelkim wykroczeniom i bez odwołania.
Wybór ławy przysięgłych w procesie Trump Organization ma rozpocząć się pod koniec października, „zaledwie kilka dni przed wyborami w połowie kadencji”, zauważyła agencja.
Oczekuje się, że Weiselberg dojdzie do ugody Zostało ujawnione w poniedziałek, jego 75. urodziny. mężczyzna Osoba, która rozmawiała pod warunkiem zachowania anonimowości w celu omówienia delikatnych negocjacji, powiedziała wtedy: Nie oczekuje się od niego pomocy w śledztwie dotyczącym byłego prezydenta. Impeachment Weiselberga w lipcu 2021 r. jest częścią ruchu, który ma na celu nawiązanie współpracy przeciwko Trumpowi, o czym mówili ludzie zaznajomieni ze strategią w zeszłym roku.
„W jednej z najtrudniejszych decyzji w swoim życiu pan Weisselberg postanowił dziś przyznać się do winy, aby zakończyć tę sprawę i lata koszmarów prawnych i osobistych, które spowodowała on i jego rodzina”, powiedział Gravante Jr., Nicholas Weisselberg. adwokat. powiedział w oświadczeniu. Zgodził się odsiedzieć 100 dni zamiast 15 lat więzienia. Cieszymy się, że to już za nim.
Praga, która została zainaugurowana na początku tego roku W obliczu presji społecznej W sprawie śledztwa jego biura w sprawie Trumpa. W sprawę zaangażowanych jest dwóch starszych prawników Zrezygnował w proteście Po tym, jak Bragg dowiedział się, nie byli upoważnieni do wnoszenia zarzutów przeciwko byłemu prezydentowi. Bragg zrobił Ogólne stwierdzenie Vasanti powiedział, że śledztwo jest w toku, a jego biuro powtórzyło to w czwartek.
„Przez lata pan Weiselberg łamał prawo, aby napełnić własne kieszenie i finansować wystawny styl życia” – powiedziała w oświadczeniu prokurator generalna Nowego Jorku Letitia James (D), która bada Trumpa i jego praktyki biznesowe. „Dzisiaj to niewłaściwe zachowanie dobiega końca. Niech prośba o tę zbrodnię będzie głośnym i jasnym przesłaniem: ponieważ nikt nie stoi ponad prawem, będziemy ostro rozprawiać się z tymi, którzy okradają społeczeństwo dla osobistych korzyści.
Były prezydent, o którym mówi się, że knuje kolejną ofertę dla Białego Domu, stoi w obliczu wybuchu Studia prawniczeAnalizuje starania, by wpłynąć na wybory 2020, jego postępowanie z tajnymi dokumentami po opuszczeniu urzędu, jego podatki i Jan. 6, 2021, w tym jego działania w związku z zamieszkami na Kapitolu.
Apel Weiselberga pojawił się tego samego dnia, podkreślając szereg kontroli i zagrożeń prawnych, przed którymi stoi były prezydent i inni w jego orbicie. Śledztwo w południowej Florydzie Jeśli chodzi o to, czy oświadczenie pod przysięgą zostało złożone wcześniej Wyszukiwanie FBI Rezydencja Trumpa może zostać upubliczniona.
Dzień wcześniej były burmistrz Nowego Jorku Rudy Giuliani, który był prawnikiem Trumpa, Stanął przed wielkim jury w Gruzji W ramach dochodzenia karnego w sprawie prób zmiany wyborów w 2020 roku. Giuliani powiedziano, że on… Cel tego dochodzeniaWedług jego prawników.
Dla Weiselberga, który pracował dla rodziny Trumpa od prawie 50 lat, ugoda sygnalizuje koniec jego sprawy karnej, z wyjątkiem procesu w centrum Manhattanu, który przyciągnąłby znaczną uwagę mediów.
W Oskarżenie W ubiegłym roku Visalberg został opisany jako „jeden z największych indywidualnych beneficjentów” tego, co zwolennicy przedstawiali jako szeroki, długoterminowy plan.
Akt oskarżenia twierdzi, że Trump Organization płaciła czynsz i media za mieszkanie na Manhattanie, w którym mieszkał, i sfinansowała dzierżawę samochodów Mercedes-Benz dla Weiselberga i jego żony, ale nie zgłosiła tego jako dochodu i nie zapłaciła wymaganych podatków. W akcie oskarżenia stwierdzono również, że „świadomie pominął” odszkodowanie w swoich zeznaniach podatkowych.
W latach 2005-2017 Weiselberg oszukał „setki tysięcy dolarów w podatkach federalnych, stanowych i lokalnych” i zdefraudował 1,7 miliona dolarów odszkodowania od organów podatkowych.
W ramach ugody przedstawionej w sądzie Weiselberg zgodził się spłacić należne mu podatki wraz z karami i odsetkami. — w sumie 1,9 miliona dolarów, według biura prokuratora okręgowego. A jeśli nie spełni warunków ugody, czeka go surowa kara wymierzona przez sąd.
Berman zgłosił się z Waszyngtonu. Shayna Jacobs z Nowego Jorku i Josh Dawsey z Waszyngtonu przyczynili się do powstania tego raportu.