LONDYN, 12 grudnia (Reuters) – Brytyjski premier Rishi Sunak spotkał się we wtorek z buntem części swoich prawodawców podczas głosowania w parlamencie w sprawie jego głównej polityki imigracyjnej polegającej na wysyłaniu osób ubiegających się o azyl do Rwandy po tym, jak oświadczyli oni, że nie mogą poprzeć nadzwyczajnej ustawy mającej na celu ożywienie gospodarki Polityka. Jego planu.
W zeszłym miesiącu Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii orzekł, że polityka deportacji osób, które nielegalnie przybywają na południowe wybrzeże Anglii do tego kraju Afryki Wschodniej na małych łódkach, stanowiłaby naruszenie brytyjskich i międzynarodowych przepisów i konwencji dotyczących praw człowieka.
W odpowiedzi Sunak zgodził się na nowy traktat z Rwandą i wprowadził nadzwyczajne przepisy mające na celu ominięcie przeszkód prawnych powstrzymujących deportacje.
Jednak to posunięcie głęboko podzieliło Partię Konserwatywną, odstraszając umiarkowanych, którzy martwią się, że Wielka Brytania narusza swoje zobowiązania w zakresie praw człowieka, oraz tych na prawicy, którzy twierdzą, że nie idzie to dalej. Porażka we wtorkowych wyborach może zagrozić jego stanowisku premiera.
„Wspólnie zdecydowaliśmy, że nie możemy dziś poprzeć projektu ustawy ze względu na wiele zaniedbań” – powiedział reporterom Mark Francois, rzecznik prawicowej Partii Konserwatywnej.
Partia Konserwatywna Sunaka sprawuje władzę od 13 lat i traci do opozycyjnej Partii Pracy około 20 punktów, a wybory mają się odbyć w przyszłym roku. Partia Konserwatywna Sunaka podzieliła się wielotorowo i straciła wiele ze swojej dyscypliny.
Prawicowi prawicowcy chcą uniemożliwić osobom ubiegającym się o azyl korzystanie z jakichkolwiek prawnych środków odwoławczych od deportacji po tym, jak Europejski Trybunał Praw Człowieka zablokował w zeszłym roku pierwszy lot do Rwandy. Francois powiedział, że „największa część” z nich wstrzyma się od głosu.
Otwierając debatę parlamentarną na temat projektu ustawy, minister spraw wewnętrznych James Cleverly powiedział, że ustawodawstwo „spycha do granic możliwości” w świetle prawa międzynarodowego i nie może pójść dalej.
Dodał: „Parlament i naród brytyjski chcą położyć kres nielegalnej imigracji i poprzeć plan dla Rwandy”.
Rządy na całym świecie również uważnie obserwują tę politykę, aby sprawdzić, czy zadziała, ponieważ one również zmagają się z rosnącym poziomem migracji. Francuscy prawodawcy odrzucili wczoraj wieczorem ustawę imigracyjną, co było ciosem dla prezydenta Emmanuela Macrona.
Wystarczyłoby około 30 konserwatywnych prawodawców głosujących z partiami opozycji, aby rząd przegrał pierwsze głosowanie nad projektem ustawy w brytyjskim parlamencie, a duża liczba wstrzymujących się również mogłaby zagrozić projektowi.
To właśnie skłoniło rząd do wezwania brytyjskiego ministra klimatu do Londynu ze szczytu COP28 w Dubaju w celu oddania głosu w parlamencie.
(1 dolar = 0,7971 funta)
(Raport: Andrew MacAskill, Michael Holden i Alistair Smoot – przygotowany przez Mohammeda dla Biuletynu Arabskiego) Tekst: Kate Holton. (Dodatkowe raporty Kylie McLellan i Sarah Young – przygotowanie Mohammeda do biuletynu arabskiego) Redakcja: Sharon Singleton, Alexandra Hudson i Lisa Shoemaker
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.