Brendan Fraser Uhonorowany po raz kolejny w świetle reflektorów na Festiwalu Filmowym w Wenecji, był chwalony za rolę w nadchodzącym filmie Darrena Aronofsky’ego „Whale”.
53-letni aktor zachowywał największy spokój, chodząc po czerwonym dywanie słynnego festiwalu, ale gdy tylko wszedł do kina, popłynęły łzy, gdy widzowie dali gwiazdę sześciominutową owację na stojąco za jego występ. według odmiany.
Fraser, który w dużej mierze pozostawał poza centrum uwagi po leczeniu dolegliwości fizycznych spowodowanych wykonywaniem wielu wyczynów kaskaderskich na ekranie, był również dotknięty skutkami psychicznymi rzekomego incydentu napaści na tle seksualnym w 2003 roku.
Znowu wrócił na srebrny ekran, bo wielu myśli, że może być Kandydat do Oscara Podobnie jak Charlie, ważący 600 funtów wesoły czuje, że jego życie dobiega końca.
Fraser był szczególnie pod wrażeniem reakcji na film, że ledwo mógł znieść, podczas gdy publiczność wiwatowała, gdy napisy skończyły się, gdy film zakończył się klipem wideo zaczerpniętym z wnętrza festiwalu.
„Brendan Fraser powraca – szlochając podczas sześciominutowego aplauzu #Venice 79 dla #Whale”, napisał Ramin Sotoudeh na Twitterze.
Następnie dodał: „Aplauz #wieloryba był tak podekscytowany, że Brendan Fraser próbował zejść ze sceny, ale aplauz publiczności sprawił, że został”.
Podczas wywiadu z prasą przed występem Fraser wyraził wdzięczność za „ciepłe przyjęcie”, jakie otrzymał od czasu omawiania swojej ostatniej pracy.
„Nie mogę się doczekać, jak ten film wywrze na wszystkich równie głębokie wrażenie, jak na mnie”, powiedział w „The New York Times”.
Fraser przypomniał sobie, że musiał nosić dużą ilość protez, czasami ważących do 300 funtów, aby zagrać Charliego, samotną postać opartą na 2012 poza Broadwayem Sztuka Samuela de Huntera.
„Musiałem nauczyć się poruszać w nowy sposób” – powiedział Fraser. „Rozwinąłem mięśnie, o których nie wiedziałem, że mam. Miałem nawet zawroty głowy pod koniec dnia, kiedy cały sprzęt został usunięty, tak jak czułbyś się, wysiadając z łodzi na molo tutaj w Wenecji.”
Jednak podążanie śladami Charliego dało Fraserowi „wdzięczność dla tych, których ciała są podobne, ponieważ nauczyłem się, że trzeba być niesamowicie silną osobą zarówno fizycznie, jak i psychicznie, aby żyć w tej fizycznej istocie. I myślę, że to Charlie”.
Rolą jest wielki powrót dla kariery Frasera, ponieważ jest to jego pierwsza wiodąca rola od prawie dekady. Gwiazda „Mumii” zagrała w tym roku role w najnowszym zachodnim filmie Marta Scorsese „Zabójcy kwiatowego księżyca” oraz z Dawn Olivieri i Marcią Cross w „Za kurtyną nocy”.
Zapytany, czy znowu jest podekscytowany perspektywami kariery, Fraser pozostał skromny.
– Moja kryształowa kula jest zepsuta – powiedział Fraser. „Nie wiem, czy twoja firma odnosi sukcesy, ale spotkajmy się po koncercie i obejrzymy się razem”.