Boeing oskarżył brakujące dokumenty za incydent w Alaska Air, co spowodowało potępienie NTSB


Renton, Waszyngton
CNN

Od miesięcy brakujące dokumenty utrudniały dochodzenie w sprawie eksplozji zatyczki w drzwiach samolotu Alaska Airlines 737 Max w styczniu. W tym tygodniu Boeing ujawnił, że przyczyną problemu mogły być przede wszystkim dokumenty.

był już dobrze znany Nie znaleziono dokumentu Gdy samolot wzniósł się na wysokość 5 000 metrów, okazało się, kto pracował przy zatyczce drzwi wyjściowych, powodując niekontrolowaną dekompresję, w wyniku której niektórzy pasażerowie doznali obrażeń, a nawet rozdarli koszulę.

Jednak Boeing powiedział na konferencji prasowej w fabryce Boeinga 737 Max w Renton w stanie Waszyngton, że przyczyną był brak dokumentacji. Do przytrzymania wkładki drzwiowej na miejscu potrzebne są cztery śruby Nie został on zamontowany przed opuszczeniem fabryki przez samolot w październiku. Nie było żadnego zlecenia pracy informującego pracowników, którzy musieli ponownie zamontować śruby, jakie prace mają wykonać.

Bez śruby wypadek z zatyczką do drzwi był nieunikniony. Na szczęście nie jest to niebezpieczne.

To jest znak Problemy z jakością pracy Na liniach montażowych Boeinga. Problemy te stały się kluczowe Kilka dochodzeń federalnych I Ujawnienia sygnalistówI powód Opóźnienia w dostawach samolotów spowodowanie Ból głowy dla linii lotniczych i pasażerów dookoła świata.

Jednak Boeing nadal miał kłopoty z organami regulacyjnymi w związku z ujawnieniem szczegółów na tym etapie. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) udzieliła w czwartek nagany Boeingowi za udostępnianie mediom „niepublicznych informacji wywiadowczych”. W oświadczeniu stwierdzono, że firma „rażąco naruszyła” zasady agencji.

„Podczas wtorkowej odprawy medialnej na temat poprawy jakości… dyrektor Boeinga przekazał informacje dochodzeniowe i przeanalizował wcześniej opublikowane informacje oparte na faktach. Obydwa działania są zabronione” – stwierdziła NTSB.

Boeing nie ma już dostępu do informacji generowanych przez NTSB podczas śledztwa prowadzonego przez Boeinga – stwierdziła firma, powołując się na zachowanie Boeinga przed Departamentem Sprawiedliwości.

READ  Tornado uderza w Virginia Beach, niszcząc setki domów i wprowadzając stan wyjątkowy

„Jako strona wielu dochodzeń NTSB prowadzonych w ciągu ostatnich dziesięcioleci, niewiele firm zna zasady lepiej niż Boeing” – stwierdziła NTSB.

Boeing odpowiedział, że zwołał konferencję, starając się „przejąć odpowiedzialność” i zachować przejrzystość co do swojej roli w incydencie. Stwierdzono, że „podziela kontekst wniosków wyciągniętych z katastrofy z 5 stycznia”.

„Głęboko żałujemy, że niektóre z naszych komentarzy mających na celu wyjaśnienie naszej odpowiedzialności za wypadek i wyjaśnienie podejmowanych przez nas działań mogły naruszyć rolę NTSB jako źródła informacji dochodzeniowych” – stwierdzono w oświadczeniu Boeinga. „Przepraszamy NTSB i jesteśmy gotowi odpowiedzieć na wszelkie pytania, podczas gdy agencja będzie kontynuować dochodzenie”.

Boeing powiedział podczas wtorkowej odprawy, że powodem, dla którego zaślepka drzwi Alaska Air nie została zabezpieczona, było przede wszystkim to, że prace wykonały dwie różne ekipy w zakładzie: jedna usuwała, a druga ponownie instalowała zatyczkę. Samolot przelatywał przez linię montażową.

Załoga pierwszego zespołu usunęła wkładkę drzwi, aby rozwiązać problemy z niektórymi nitami wyprodukowanymi przez dostawcę Spirit Aerosystems. Jednak w celu wykonania tej pracy nie przedstawili dokumentacji wskazującej, że wkładka drzwiowa została usunięta wraz z czterema śrubami potrzebnymi do jej utrzymania.

Kiedy inna załoga ponownie włożyła wtyczkę na miejsce, Boeing twierdzi, że załoga nie sądziła, że ​​samolot faktycznie poleci w takim stanie.

Zamiast tego zatkali otwór zatyczką, aby chronić wnętrze kadłuba przed warunkami atmosferycznymi, gdy samolot przemieszczał się do innej części kompleksu fabrycznego. Ta grupa pracowników często dokonuje tego typu poprawek doraźnych.

„Załoga zamyka drzwi przed wypuszczeniem samolotu, ale instalowanie zawleczek nie należy do ich obowiązków” – powiedziała Elizabeth Lund, starszy wiceprezes ds. jakości w dziale samolotów komercyjnych Boeinga.

Pracownicy ci mogli założyć, że istnieją dokumenty wskazujące, że zatyczka i śruba zostały usunięte, i że dokumenty te skłonią kogoś innego do zainstalowania śrub.

READ  Organ nadzorczy twierdzi, że Wietnam narusza zobowiązania ONZ dotyczące rozprawienia się z pracownikami i związkami zawodowymi Wiadomości o prawach pracowniczych

Jednak bez dokumentacji, stwierdził Lund, nikt na linii montażowej nie wiedziałby, czy usunięto zatyczkę z drzwi lub czy brakowało jej śrub. Lund dodał, że rzadko zdarza się, aby po przylocie samolotu firmy Spirit Aero Systems demontowano wkładkę drzwiową, więc nikt nie wie, że wkładka drzwiowa wymaga naprawy.

„(Stała) ponowna instalacja jest wykonywana przez inny zespół na podstawie dokumentacji pokazującej, jakie prace nie zostały wykonane” – powiedział Lund. „Ale nie było żadnej dokumentacji, więc nikt nie wiedział, co się dzieje”.

Samolot faktycznie leciał przez około dwa miesiące z zatyczką w drzwiach, pomimo braku śrub. Jednak kilka minut po wystartowaniu samolotu Alaska Airlines z Portland w stanie Oregon 5 stycznia eksplodowała zatyczka w drzwiach, pozostawiając ogromną dziurę w boku samolotu. Pasażerom wyrwano ubrania i telefony i wyrzucono w nocne niebo. Na szczęście żaden z pasażerów nie odniósł poważnych obrażeń, a załodze udało się bezpiecznie wylądować.

Wstępne ustalenia Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu pozwoliły zidentyfikować brakującą śrubę, ale w raporcie nie wskazano winy za katastrofę. A raportu końcowego nie należy spodziewać się wcześniej niż za rok. Rzeczniczka NTSB powiedziała, że ​​agencja bezpieczeństwa kontynuuje dochodzenie i nie chce komentować wyjaśnień Boeinga dotyczących sposobu popełnienia błędu.

W lutym zarząd wydał wstępny raport, w którym stwierdził brak śrub, gdy opuszczały fabrykę Boeinga, ale nie ocenił winy. Raportu końcowego nie należy spodziewać się za rok lub dłużej.

Od czasu opublikowania wstępnego raportu przewodnicząca NTSB Jennifer Homandy składała zeznania podczas przesłuchań w Kongresie na temat brakujących dokumentów.

Boeing rozwiązuje ten problem, spowalniając linie montażowe i upewniając się, że samoloty nie poruszają się do przodu z problemami, zakładając, że problemy te zostaną rozwiązane na późniejszym etapie procesu montażowego, powiedział Lund.

„Zwolniliśmy nasze fabryki, aby mieć pewność, że jest pod kontrolą” – powiedział.

READ  Ukraina szuka pomocy, gdy Rosja chce podzielić naród

„Jestem przekonany, że podjęte przez nas środki zapewnią, że każdy samolot opuszczający tę fabrykę będzie bezpieczny” – dodał.

Obejrzyj tę interaktywną zawartość na CNN.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *