Angel Reese nie jest członkiem LSU, aby grać w południowo-wschodniej Luizjanie

Aleksa Filipposzczególnie17 listopada 2023 o 20:27 ET2 minuty czytania

Napastnik LSU Angel Reese, najwybitniejsza zawodniczka Turnieju Kobiet NCAA 2023, nie był z drużyną w piątkowy wieczór, gdy Tygrysy zmierzyły się na wyjeździe z południowo-wschodnią Luizjaną.

„Angel nie miała na sobie munduru” – powiedziała trenerka LSU Kim Mulkey po zwycięstwie swojej drużyny 73:50. „Angel jest częścią tej drużyny koszykówki i mamy nadzieję, że zobaczymy ją raczej wcześniej niż później”.

Kiedy reporter zaczął zadawać kolejne pytania, Mulkey przerwał mu, mówiąc: „Nie będę już odpowiadać. To wszystko. To wszystko, co musisz wiedzieć”.

Nieobecność Reese w piątek nastąpiła po tym, jak znalazła się na ławce rezerwowych podczas drugiej połowy poprzedniego wtorkowego meczu Tygrysów z Kent State, co Mulkey określił wówczas jako „decyzję trenera”. Mulkey podał ten sam powód, dla którego we wtorek nie zagrała inna weteranka, Kateri Paul.

Zapytany w czwartek, czy Paul zagra, a Reese w piątek przeciwko południowo-wschodniej Luizjanie, Mulkey odpowiedział: „Lepiej kup bilet i zobacz”.

Reese, która w swoim drugim sezonie w drużynie Tygrysów po rozpoczęciu kariery w Maryland notuje średnio 17,0 punktów i 10,3 zbiórek w czterech meczach.

W zeszłym sezonie pomogła drużynie LSU powrócić na pozycję lidera po raz pierwszy od lat, notując średnio 23,0 punktów i 15,4 zbiórek, ustanawiając jednocześnie rekord NCAA w jednym sezonie wynoszący 34 double-double, prowadząc Tigers do ich pierwszego Final Four They od 2008 roku i pierwszy raz. Tytuł narodowy.

Po zdobyciu mistrzostwa LSU sprowadziło na portal transferowy dwie wielkie nazwiska, Hailey Van Lith i Anissa Morrow, a także czołową klasę rekrutacyjną, podsycając oczekiwania, że ​​Tygrysy będą na dobrej pozycji, aby sprowadzić ich z powrotem w 2023 roku: 24. Tygrysy odpadły z drużyny nr 1 przed rozpoczęciem meczu. Otwierający sezon przegrał z Kolorado 92:78, po czym pokonał trzech kolejnych przeciwników różnicą co najmniej 30 punktów.

READ  Poznajcie wojowników Kevina Duranta? Mało prawdopodobne, ale gwiazdy zespołu nie będą się sprzeciwiać

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *