Amerykański sąd apelacyjny twierdzi, że śledztwo w sprawie Trumpa może wznowić przegląd tajnych rejestrów

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać nieograniczony bezpłatny dostęp do Reuters.com

WASZYNGTON, 21 września (Reuters) – Federalny sąd apelacyjny orzekł w środę, że Departament Sprawiedliwości USA może ponownie przejrzeć tajne taśmy przejęte przez FBI z domu byłego prezydenta Donalda Trumpa na Florydzie. Niewłaściwie obsługiwane lub skompromitowane.

11. Okręgowy Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych z siedzibą w Atlancie przychylił się do wniosku prokuratorów federalnych o zablokowanie sędziemu okręgowemu USA Eileen Cannon możliwości korzystania z niejawnych dokumentów w procesie do czasu, gdy niezależny arbiter, znany jako „specjalista”, będzie mógł zapoznać się z odtajnionymi materiałami. uważane za uprzywilejowane i odsunięte od śledczych.

Sąd apelacyjny powiedział również, że zgodził się na uchylenie części nakazu sądu niższej instancji, który wymagał od państwa przekazania akt ze znakami klasyfikacyjnymi do specjalnego przeglądu przez kapitana.

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać nieograniczony bezpłatny dostęp do Reuters.com

„Wnioskujemy, że Stany Zjednoczone poniosą nieodwracalną szkodę z powodu ograniczeń sądu okręgowego w zakresie dostępu do tego wąskiego i potencjalnie wrażliwego materiału oraz z wymogu sądu, aby Stany Zjednoczone przedłożyły poufne akta specjalnemu kapitanowi. Ponowne rozpatrzenie”, panel trzech sędziów napisał.

Panel napisał, że decyzja miała „ograniczony charakter”, ponieważ Departament Sprawiedliwości poprosił tylko o częściowe zawieszenie w oczekiwaniu na apelację, a panel nie był w stanie określić meritum sprawy.

Trzech sędziów, którzy podjęli decyzję, to Robin Rosenbaum, demokrata mianowany przez byłego prezydenta Baracka Obamę, oraz Britt Grant i Andrew Presser, obaj mianowani przez Trumpa.

Prawnicy Trumpa mogą zwrócić się do Sądu Najwyższego USA, którego konserwatywna większość 6-3 obejmuje trzech jego nominowanych, o interwencję w tej sprawie.

We wtorkowym wniosku prawnicy Trumpa wezwali sąd do pozostania i zezwolenia specjalnemu mistrzowi, pod nadzorem sędziego pokoju USA Raymonda Deary, na przejrzenie wszystkich zajętych materiałów, w tym tych oznaczonych jako tajne.

READ  Kodanji Brown Jackson Potwierdzenie na żywo zapowiedzi: Pytanie zaczyna się we wtorek

Rzeczniczka Departamentu Sprawiedliwości nie była od razu dostępna do komentowania. Adwokaci Trumpa nie mogli od razu uzyskać komentarza.

W wywiadzie dla Fox News w środę wieczorem Trump powtórzył swoje twierdzenie bez dowodów, że sklasyfikował dokumenty i powiedział, że ma do tego prawo „po prostu myśląc o tym”.

8 sierpnia FBI przeprowadziło autoryzowane przez sąd przeszukanie domu Trumpa w posiadłości Mar-a-Lago w Palm Beach. Skonfiskowano ponad 11 000 dokumentów.

Przeszukanie było częścią śledztwa federalnego w sprawie tego, czy Trump, który opuścił urząd w styczniu 2021 r. po przegranej ofercie reelekcji w 2020 r., nielegalnie usunął dokumenty z Białego Domu i próbował utrudnić śledztwo.

Na prośbę Trumpa, Cannon, mianowany przez Trumpa, wyznaczył Deary’ego, aby służył jako specjalny mistrz w tej sprawie, pomimo sprzeciwów Departamentu Sprawiedliwości wobec specjalnego mistrza.

Cannon zlecił Deary’emu przejrzenie wszystkich materiałów, w tym niejawnych, aby mógł oddzielić wszystko, co jest objęte tajemnicą prawnika-klienta lub tajemnicą wykonawczą – doktryną prawną, która chroni niektóre komunikaty Białego Domu przed ujawnieniem.

Jednak prawnicy Trumpa nie wysunęli takich twierdzeń w żadnym ze swoich wniosków prawnych, a podczas wtorkowego przesłuchania przed Deary sprzeciwili się jego prośbie o przedstawienie dowodu, że Trump zaklasyfikował jakiekolwiek akta. Czytaj więcej

Chociaż sąd apelacyjny upierał się, że jego orzeczenie ma wąski zakres, odrzucił orzeczenie Cannona od góry do dołu i wiele argumentów prawnych Trumpa.

„[Trump]„Nie próbował wykazać, że miał potrzebę zapoznania się z informacjami zawartymi w dokumentach niejawnych” – napisali sędziowie. „Nie ustalił też, że obecna administracja zrezygnowała z tej potrzeby posiadania tych dokumentów”.

Departament Sprawiedliwości wcześniej podniósł silne zastrzeżenia do prośby Cannona, aby Deary przejrzał zajęte akta pod kątem dokumentów objętych przywilejem wykonawczym, zauważając, że Trump jest byłym prezydentem i że akta nie należą do niego.

READ  Chipotle skwierczy po zdobyciu akcji, zarobki biją

Jednak Departament Sprawiedliwości nie odwołał się od tej części nakazu Cannona, mimo że wyraził sprzeciw. Nie jest jasne, czy prokuratorzy będą musieli odwołać się odrębnie od innych części orzeczenia Canona w sprawie powołania specjalnego mistrza.

„Decydujemy tylko w oparciu o tradycyjne względy sprawiedliwe, w tym, czy Stany Zjednoczone wykazały znaczną przewagę merytoryczną, potencjalną szkodę dla każdej ze stron z powodu pobytu i gdzie leży interes publiczny” – powiedział sąd apelacyjny.

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać nieograniczony bezpłatny dostęp do Reuters.com

Sara N. Raport Lyncha; Dodatkowe reportaże Erica Beacha, Mike’a Scarcelli i Jacqueline Thompson; Edytowanie przez Leslie Adler i Sri Navaratnam

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *