Ambasador Pekinu w Stanach Zjednoczonych ostrzegł we wtorek, że Chiny uznają zwiększoną sprzedaż amerykańskiej broni i oficjalne podróże na Tajwan lub aktywność morską w pobliżu autonomicznej wyspy za prowokacje, które jeszcze bardziej zdestabilizują i uniemożliwią postęp w innych kwestiach.
dlaczego to ma znaczenie: Ambasador Chen Gang powiedział, że jeśli Waszyngton nie „wykaże się powściągliwością” po wizycie przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi na Tajwanie, nastąpi „kolejna runda napięć” – i nie będzie dialogu w kwestiach takich jak zmiany klimatyczne i bezpieczeństwo nuklearne.
warunki gry: Chiny przeprowadziły tygodniowe ćwiczenia wojskowe po podróży Pelosi na początku tego miesiąca. Wydawało się, że jest to próba poddania Tajwanu i obejmowała nowe agresywne kroki, takie jak ignorowanie środkowej linii między Tajwanem a kontynentem.
- Po tym, jak senator Ed Markey (D-Mass.) poprowadził w niedzielę kolejną delegację do Tajpej, Chiny rozpoczęły nową serię ćwiczeń na mniejszą skalę.
- The Biały Dom argumentuje Że Chiny wykorzystują wizytę Pelosi jako pretekst do zmiany status quo i „zastraszania i zmuszania Tajwanu”.
- Chen przytaczał swoje gorączkowe wysiłki w celu zablokowania wizyty – używając „każdego możliwego kanału”, jak powiedział – jako dowód, że Chiny nie mają ochoty na taką wymówkę.
Mimo to obie strony przyznają Napięcia wokół Tajwanu poważnie eskalują i zatruwają szersze relacje.
- Chen powiedział Jedna zasada Chin – która potwierdza, że istnieje tylko jedno państwo chińskie i że Tajwan jest niezbywalną częścią Chin – powinna być podstawą wszelkich relacji amerykańsko-chińskich.
- Bez tego „podstawy”, powiedział, rozmowy takie jak ta zaproponowana przez prezydenta Bidena w sprawie bezpieczeństwa jądrowego nie mogą iść naprzód.
- długoterminowa polityka USA Jest uznaniem roszczeń Chin wobec Tajwanu, ale nie akceptuje ich ani nie wspiera niepodległości Tajwanu.
Tryb sceny: Przemawiając do małej grupy reporterów w Waszyngtonie, Chen przemawiał uroczyście przez 80 minut, odpowiadając na pytania dotyczące szeregu drażliwych kwestii – co jest rzadkością dla wysokich urzędników chińskich.
- Rzadko odchodził od zestawu tematów do dyskusji – które w przypadku Tajwanu były uderzająco jastrzębie – ale przyznał, że Pekin musi wykonać pracę, aby poprawić swój wizerunek zarówno na Tajwanie, jak i w Stanach Zjednoczonych, gdzie, jak powiedział, dominuje „strach Chin”.
Co dalej: Stany Zjednoczone planują w najbliższych tygodniach wysłać okręty wojenne przez Cieśninę Tajwańską i zatwierdzić dodatkową sprzedaż broni na Tajwan.
- Kroki te byłyby zgodne z praktykami poprzednich administracji, ale Chen ostrzegł, że Chiny uznają je za eskalację napięć i „będą musiały zareagować”.
co chcesz obejrzeć: Qin powtórzył, że Tajwan powinien zostać zjednoczony z Chinami kontynentalnymi, ale powiedział, że odkrył, że ostatnie doniesienia Czas na potencjalną inwazję jest coraz krótszy być „bezpodstawnym”.
- Chen powiedział, że zjednoczenie odbędzie się pokojowo, jeśli to możliwe, i siłą, jeśli będzie to konieczne, chociaż powiedział, że Pekin wybrał tylko ostatnią opcję, by powstrzymać „separatyzm” na Tajwanie lub „ingerencję z zagranicy”.
- Qin powiedział, że Tajwan może pozostać demokracją zgodnie z zasadą „jeden kraj, dwa systemy”. Ale twierdził również, że One Country, Two Systems żyły i miały się dobrze w Hongkongu, pomimo potwierdzenia przez Pekin bezpośredniej kontroli tam. Wyjaśnił też, czyj system będzie miał pierwszeństwo po zjednoczeniu: „Jeśli nie ma jednego państwa, nie może być dwóch systemów”.
- Zapytany o komentarz ambasadora Chin we Francji, że Chiny będą kontynuować „reedukację” Tajwanu po zjednoczeniu, Qin powiedział, że Pekin powinien „wzmocnić nasze wysiłki”. [shared] Tożsamość narodowa.”
nic nie warte Chen odrzucił pomysł, że Biden – który publicznie powiedział, że armia amerykańska uważała wizytę Pelosi za „niedobry pomysł” – nie usankcjonował wizyty Pelosi.
- Twierdził, że administracja „wchłonęła” tę podróż, a Kongres „nie jest niezależnym, niekontrolowanym oddziałem, zgodnie z prawem międzynarodowym” (choć oczywiście zgodnie z konstytucją USA).