Brandon Wright i Scott Berting spotkali się na lotnisku o 6 rano w niedzielę i polecieli z Cincinnati do Los Angeles z nagim plecakiem i koszulką Joe Burrow.
„Widziałem go na lotnisku bez bagażu, jak ja, i pomyślałem, że prawdopodobnie robisz to, co ja” – powiedział Wright.
Wright i Berting kupili bilety na Super Bowl przez internet rano w dniu meczu. Po wylądowaniu na międzynarodowym lotnisku w Los Angeles zabrali Ubera bezpośrednio na stadion Sophie w Inglewood w Kalifornii, gdzie odbywał się Super Bowl LVI. Ich lot do Cincinnati odbył się w niedzielę o 23:00
„Nie robiliśmy niczego turystycznego, to zdecydowanie był biznes” – powiedział Wright.
Rachel Schultz i Mammie Rust również przybyły na stadion SoFi wczesnym rankiem w niedzielę. Podobało mi się siedzenie na skraju pola Temperatury sięgają połowy lat 80., Mówią „Kim jest dzień!” Dla każdego fana bengalskiego w zasięgu wzroku. „Nie chcemy przegapić ani jednej chwili tego dnia, chcemy to wszystko pochłonąć” – powiedział Schultz.
Siostry Schultz i Rust z Cincinnati otrzymały darmowe bilety na mecz jako zwycięzcy bengalskiej loterii posiadaczy biletów sezonowych. Jego rodzina ma karnet od 22 lat. „Dwie trzecie naszego życia spędzamy siedząc z rodzinami na stadionie bengalskim i jeżdżąc z wyprzedzeniem. Dla nas to spełnienie marzeń i nie obchodzi mnie, czy jest tu więcej fanów Rams, czy nie, dla dobra stadionu” – powiedział Schultz.
Hesperia, 95 mil na północny wschód od Inglewood, gdzie obecnie mieszka w San Francisco, powiedziała kalifornijskiemu inżynierowi bezpieczeństwa Stevenowi Archulecie: „Żona została podwieziona na lotnisko samolotem, taksówką i Starbucksem. Kawa ”powinna iść na Super Bowl, ale jest podekscytowany możliwością powrotu do domu z chipem Ramsa i fantazją zobaczenia szeroko omawianego hologramu tytoniowego, takiego jak dr Trey i Snoop Dog wykorzystali go wiele lat temu w Coachelli.
49 graczy, którzy są naszymi rywalami, poszło na wiele Super Bowl i teraz w końcu muszę gdzieś iść. Teraz mogę wrócić do San Francisco i powiedzieć, że też mam żeton!
Terry i Randy Owens, zagorzali fani Bengalu, od początku sezonu pilnują biletów na Super Bowl. „Jeśli pójdziemy na Super Bowl, powiemy, że i tak to zrobimy. O koszty będziemy martwić się później. Pieniądze przyjdą, ale to tylko raz w życiu okazja”, mówi Terry Owens.