Aktorzy strajkowi zarabiają, gdy studia zwiększają fundusze wojenne – The Hollywood Reporter

W pierwszej rundzie zysków spółek od początku podwójnego strajku zaczynają pojawiać się ciosy finansowe.

Podczas gdy mieli nadzieję i planowali rozwiązanie we wrześniu, hollywoodzkie studia, firmy zajmujące się transmisją strumieniową i ich podmioty stowarzyszone zaczęły przewidywać niższe przychody, wydatki na treści, aw niektórych przypadkach niższe prognozy na rok. Bo chociaż niektórzy mogą być w stanie powstrzymać falę przerw w produkcji w krótkim okresie, ryzyko finansowe wzrasta, gdy strajk przeciąga się na jesień i cierpi na tym harmonogram wydań.

Być może największy wpływ do tej pory miał Endeavour, który jest właścicielem agencji talentów WME, z dyrektorem finansowym Jason Lublin ostrzegł 8 sierpnia, że ​​firma spodziewa się 25 milionów dolarów zysku miesięcznie za kwartał kończący się 30 września. Niepewność co do długości strajku i jego skutków finansowych spowodowała, że ​​firma wycofała swoje prognozy na cały rok.

9 sierpnia dyrektor finansowy Lionsgate, James Barge, powiedział, że studio spodziewa się wygenerować przychody w wysokości około 30 milionów dolarów w następnym kwartale, głównie w swoich 3 działach związanych z talentami, rozrywką i telewizją. Jednak kierownictwo podtrzymało swoje prognozy dotyczące dochodu operacyjnego z 400 mln USD do 450 mln USD w roku podatkowym 2024, zakładając, że strajki zakończą się we wrześniu. „Jeśli potrwa to dłużej, prawdopodobnie będzie miało podobny efekt, ponieważ dzieje się to z kwartału na kwartał” – powiedział Barge. „Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i wrócimy do pracy w środku jesieni”.

Zauważając, że strajki przyniosły oszczędności w „niskim przedziale 100 milionów dolarów” w drugim kwartale, Warner Bros. Discovery zrewidował swoje prognozy na 2023 rok i spodziewa się, że znajdzie się w dolnej części przedziału, na poziomie 11-11,5 miliarda dolarów skorygowanej EBITDA, w wyniku przestojów w produkcji treści oraz wyzwań związanych z reklamą. Wytyczne te zakładają, że strajki zakończą się we wrześniu, ale dyrektor finansowy Gunnar Weidenfels zauważył również, że firma utrzymuje „elastyczne” daty premier do końca roku.

READ  William i Harry stoją ze swoimi kuzynami w trumnie królowej

„W przypadku pozostałych naszych filmów fabularnych w tym roku, a także produkcji telewizyjnych dla Warner Bros., daty premiery i oczekiwania dotyczące wydajności są naturalnie niestabilne, biorąc pod uwagę ciągłe hity, a my ocenimy nasze opcje i odpowiednio zaktualizujemy rynek. Ale możliwe, że zobaczymy większą rozbieżność w stosunku do naszych oczekiwań” – powiedział Weidenfels.

Gildia Amerykańskich Scenarzystów strajkuje od 2 maja; SAG-AFTRA strajkuje od 14 lipca. W rezultacie produkcja większości amerykańskich projektów została wstrzymana, studia ponownie zastanawiają się nad harmonogramami wydawniczymi, a aktorzy mają zakaz promowania swoich projektów, podczas gdy sieci nadawcze redystrybuują jesienne kolekcje, opierając się głównie na zarobionych serialach i programach bez scenariusza. Rozmowy między WGA a Stowarzyszeniem Producentów Filmowych i Telewizyjnych zostały wznowione 11 sierpnia, ale wielu uważa, że ​​do rozwiązania jest jeszcze długa droga.

Chociaż strajki nadal przynoszą korzyści studiom i gigantom rozrywkowym – w szczególności wzrost wolnych przepływów pieniężnych, ponieważ wydatki na produkcję i inne powiązane wydatki spadły – zyski te prawdopodobnie zostaną odwrócone, gdy strajki się zakończą i produkcja zostanie wznowiona. A problemy finansowe będą się mnożyć w miarę kontynuowania strajków. „Jeśli dzisiaj sytuacja się ustabilizuje, nie ma to prawie żadnego wpływu”, mówi Michael Pachter, dyrektor zarządzający w Wedbush Securities. „Jeśli będzie to trwało przez kolejne dwa do trzech miesięcy, będzie miało pewien efekt. Jeśli będzie trwało przez rok, będzie miało niszczycielski efekt.”

W branży rozrywkowej agencje talentów są najbardziej bezpośrednio narażone na strajk, ale firmy, które są narażone na linearną pracę telewizyjną, w szczególności reklamę telewizyjną (bez sportu), będą musiały stawić czoła wyzwaniom w następnej kolejności. Źródła we wszystkich sieciach nadawczych twierdzą, że ich wcześniejsze zobowiązania w latach 2023-24 były zgodne z ubiegłym rokiem, podczas gdy w poprzednich latach odnotowały wzrost. Te ulepszenia w raportach wskazywały tylko na bardzo skromny i jednocyfrowy wzrost, a było to spowodowane sportami na żywo, takimi jak NFL, lub zyskami w ich ofercie transmisji. Taryfy według scenariusza były w dużej mierze nieobecne na pokazach w maju, a marketerzy niechętnie przeznaczali zbyt wiele dolarów na niepewny harmonogram rozrywki, woleli zamiast tego czekać na rynek spot (gdzie mogliby umieszczać reklamy bliżej daty programu).

READ  SAG-AFTRA czeka na odpowiedź studia na najnowsze propozycje dotyczące sztucznej inteligencji – ostateczny termin

„Reklamodawcy niechętnie kupują zasoby telewizyjne, nie znając zaplanowanych programów”, napisał Naveen Sharma z S&P Global w notatce badawczej z 10 lipca.

Tymczasem źródło w gigantze transmisji strumieniowej powiedziało o swoich wstępnych negocjacjach: „Netflix przejął udziały od tradycyjnych nadawców telewizyjnych i cyfrowych platform wideo”.

Wielu postrzega Netflix jako najlepszą z firm zajmujących się transmisją strumieniową, która może podjąć strajk, dzięki dużej bibliotece treści i międzynarodowym możliwościom produkcyjnym. Zapytany podczas wywiadu o zarobkach firmy 19 lipca, czy Netflixowi zabraknie treści, współzałożyciel Ted Sarandos nie zobowiązał się do odpowiedzi, ale powiedział, że streamer produkuje „mocno we wszystkich rodzajach treści”, w tym nieskryptowane, oparte na scenariuszu, i treści lokalne. I na poziomie międzynarodowym. To bogactwo treści może przyciągnąć więcej subskrybentów, jeśli strajk będzie trwał.

„Podobnie jak COVID, w przedłużającym się strajku w Hollywood, NFLX prawdopodobnie zdobędzie udziały” – napisał Stephen Cahal, analityk w Wells Fargo, w raporcie z 19 lipca.

Dzieje się tak nawet wtedy, gdy Netflix spodziewa się, że wydatki na treści spadną w gotówce w 2023 r. w odpowiedzi na strajki, z oczekiwaniem, że powrócą do normalnego poziomu w 2024 r. (Disney wspomniał również o niższych wydatkach na treści podczas rozmowy o zarobkach 9 sierpnia, prognozując wydatki w przyszłym roku ma wynieść około 27 proc. miliardów, w porównaniu z wcześniejszymi szacunkami 30 miliardów dolarów).

Inni nadawcy, tacy jak Paramount+, zasugerowali, że mogą liczyć na globalne treści wieloplatformowe w ciągu najbliższych trzech miesięcy, aby złagodzić skutki amerykańskiego strajku i zmniejszyć liczbę abonentów. Ale analityk Third Bridge, Jamie Lumley, zwraca uwagę, że Paramount bardziej polega na treściach z sieci liniowych dla swojej platformy streamingowej i prawdopodobnie będzie to miało większy wpływ, zarówno po stronie studia, jak i nadawcy, w miarę trwania strajku.

7 sierpnia dyrektor generalny Paramount Global, Bob Bakish, zapewnił inwestorów, że nakręcono już ponad 85 międzynarodowych napisanych i nieskryptowanych oryginałów Paramount+, w produkcji lub na zielonym świetle, a także „znaczącą liczbę” filmów. zaw Zabójcy Księżycowych Kwiatów I Bob Marley: Jedna miłość. Jednak Bakish zauważył również, że strajki „stanowią pewne wyzwania marketingowe”, które studio rozważa w związku z premierą filmów, a dyrektorzy powiedzieli, że niektóre z oryginałów, które wcześniej miały zostać wydane w Paramount + w czwartym kwartał, zostanie przeniesiony na 2024 r. z powodu opóźnień w produkcji związanych ze strajkiem.

READ  Pierwotni członkowie REM spotykają się ponownie, aby wystąpić po raz pierwszy od 2007 roku

Jak zauważył Cahal w notatce z 11 sierpnia: „Trudno jest znaleźć względnego zwycięzcę strajku scenarzystów/aktorów”, nawet jeśli Netflix jest odizolowany od wpływu przestoju wśród nadawców, a Fox wycofał się z większej liczby wiadomości i ofert sportowych niż inne sieci liniowe. Nawet jeśli rozwiązanie zostanie znalezione, firmy takie jak Fox ostrzegają przed wysokimi kosztami, które mogą być związane z nowymi kontraktami.

Do tego czasu niepewność inwestorów co do długości przerwy w produkcji dodaje do rosnącej listy stresów związanych ze strajkami w hollywoodzkich studiach.

Alex Webrin przyczynił się do powstania tego raportu.

Ta historia pojawiła się po raz pierwszy w numerze The Hollywood Reporter z 15 sierpnia. Kliknij tutaj, aby subskrybować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *