- Napisane przez Sama Francisa
- Korespondent polityczny BBC News
Rishi Sunak odrzucił wezwania do zmiany kursu po słabych wynikach wyborów lokalnych, argumentując, że może osiągnąć „postęp” wśród wyborców przed wyborami powszechnymi.
Przemawiając po raz pierwszy od ujawnienia pełnego rozmiaru strat Partii Konserwatywnej, premier określił utratę 470 członków rady jako „głęboko rozczarowującą”.
Konserwatyści liżą rany po serii porażek w wyborach samorządowych. Po podliczeniu ostatecznych głosów w niedzielę konserwatyści stracili kontrolę nad 10 radami, ponad 470 mandatami, co oznacza symboliczną stratę dla burmistrza West Midland Andy’ego Street.
Partia straciła także 10 komisarzy policji i kryminalnych na rzecz Partii Pracy, co stanowi potencjalnie poważny cios dla konserwatystów, jeśli zamierzają skupić swoją następną kampanię w wyborach powszechnych na prawie i porządku.
Wydawało się, że po raz pierwszy przyznał, że jego partia może być na dobrej drodze do utraty większości, a Sunak stwierdził, że wyniki wyborów lokalnych „sugerują, że zmierzamy w stronę zawieszonego parlamentu, w którym Partia Pracy będzie największą partią”.
W jego komentarzach odzwierciedla się analiza przeprowadzona przez czołowego psychologa, profesora Michaela Thrashera dla Sky News, która sugerowała, że Partia Pracy zdobędzie 294 mandaty w wyborach powszechnych.
Prognoza ta, odrzucona przez część ekspertów ds. sondaży, wykorzystywała wyniki wyborów lokalnych do oszacowania ogólnokrajowego udziału w głosach w wyborach powszechnych.
„Wsparcie Keira Starmera na Downing Street przez SNP, Lib Demos i Partię Zielonych byłoby katastrofą dla Wielkiej Brytanii” – powiedział Sunak The Times.
„Kraj nie potrzebuje więcej kompromisów politycznych, ale działań. Jesteśmy jedyną partią, która ma plan osiągnięcia priorytetów obywateli.
„Wiem, że ostatnie kilka lat było trudne i rozumiem, dlaczego ludzie są sfrustrowani.
„Utrata dobrych konserwatywnych radnych i fantastycznego burmistrza, takiego jak Andy Street, który zrobił tak wiele dobrego dla West Midlands, jest oczywiście głęboko rozczarowująca.
„Jest praca do wykonania i większy postęp do osiągnięcia, więc jestem zdeterminowana, że zjednoczymy się jako grupa i pokażemy Brytyjczykom, co potrafimy”.
Partia Pracy zaprzeczyła, jakoby miała zamiar nawiązywać sojusze z innymi partiami w celu utworzenia rządu w nadchodzących wyborach powszechnych spodziewanych w drugiej połowie tego roku.
Przemawiając w niedzielnym programie BBC z Laurą Kuenssberg, koordynator wyborów Partii Pracy, Pat Macfadyen, powiedział, że istnieje teraz „poczucie wiary”, że jego partia może wygrać.
Pochwalił „wspaniałe” wyniki wyborcze partii, zwłaszcza zwycięstwo w wyścigu o urząd burmistrza West Midlands, które „przerosło nasze oczekiwania”.
„Kiedy ludzie patrzą teraz na Partię Pracy, widzą zmienioną Partię Pracy w porównaniu z tą, jaką była kilka lat temu” – powiedział McFadden.
„Partia Pracy, która pomyślnie przejdzie podstawowe testy zaufania, których oczekują wyborcy”.
W niedzielę była minister spraw wewnętrznych Suella Braverman powiedziała, że plan Sunaka „nie działa”.
Pani Braverman powiedziała BBC: „Nie da się ukryć, że były to przerażające wyniki wyborów dla konserwatystów”.
Dodała, że Sunak musi „zmienić kurs” na bardziej prawicową politykę, aby odzyskać wyborców torysów, którzy „strajkowali”.
Pomimo częstej krytyki premiera Braverman nie wzywała do wymiany Sunaka, twierdząc, że „niemożliwa” będzie zmiana przywódców w obliczu zbliżających się wyborów powszechnych.
Pani Braverman należy do wielu konserwatywnych głosów, które wystąpiły w obronie prawicowego przesunięcia polityki w świetle ponurych wyników wyborów lokalnych.
Miriam Kates, współprzewodnicząca grupy neokonserwatywnej składającej się głównie z parlamentarzystów „czerwonej ściany” ze składu partii na 2019 r., powiedziała, że jej partia musi realizować „patriotyzm i bezpieczeństwo narodowe”, aby nie popaść w „przepaść” .
W artykule dla The Telegraph Kates wezwała Sunaka, aby zignorował politykę „służącą międzynarodowej elicie” i zamiast tego skupił się na znacznym ograniczeniu imigracji i zreformowaniu przepisów dotyczących planowania w celu pobudzenia budownictwa mieszkaniowego.
Lord David Frost, główny negocjator Wielkiej Brytanii w sprawie Brexitu, powiedział, że jego zdaniem jest już za późno, aby uratować Partię Konserwatywną przed „porażką wyborczą w następnych wyborach powszechnych”.
Lord Frost powiedział, że aby uratować partię, Sunak musi wprowadzić „więcej obniżek podatków, więcej cięć wydatków” i „poważny atak na zerowe obciążenia netto”.
Damian Green, przewodniczący Grupy Partii Konserwatywnej Jednego Narodu, powiedział: „Sugerowanie, że powinniśmy przesunąć się w prawo, jest irracjonalne w obliczu wyborców”.
W przemówieniu w programie Westminster Hour nadawanym przez BBC Radio 4 były pierwszy sekretarz powiedział: „Chciałbym tylko zwrócić uwagę na miejsca, które straciliśmy w ciągu ostatnich kilku dni – przegraliśmy z partiami po naszej lewej stronie”.
Lider Partii Konserwatywnej Richard Holden powiedział w tym samym programie, że wyborcy chcieli, aby partia przedstawiła „jasną wizję kraju”.
„Chcę niższych podatków, ale będą one wdrażane w sposób zrównoważony” – powiedział.
„Myślę, że rozmawianie ze sobą i mówienie o sobie w tej chwili jest zbyt pobłażliwe. Za każdym razem, gdy podchodzę do drzwi, zgadzam się z niektórymi innymi, którzy wypowiadali się, co ludzie chcą zobaczyć [the Conservative Party] – Zapewnienie jasnej wizji kraju. Myślę, że w ciągu ostatnich kilku dni widzieliśmy wiele tego ze strony premiera: więcej reform opieki społecznej w oparciu o zmiany w powszechnych kredytach, które zasadniczo zmieniły sposób działania opieki społecznej w tej prowincji, zachęcanie ludzi do pracy – to się wydarzyło „W ciągu ostatnich 14 lat, ale musimy pójść dalej”.