HOUSTON – Houston Astros przybyli do Mexico City w poszukiwaniu czystego konta. Wstępy przed meczem otwierającym serię przeciwko Colorado Rockies naśladowały te z dnia otwarcia, co pozwoliło Houston na wyrzucenie niezapomnianych pierwszych 26 meczów i rozpoczęcie od nowa.
Dwa zwycięstwa nad marną drużyną nie uratowałyby sezonu, ale symbolika była odpowiednia. Zespół próbujący dokonać zwrotu, znalazł punkt zwrotny. Dzień po jej odkryciu Astro zdali sobie sprawę, że stoi przed nimi największa przeszkoda.
W poniedziałkowe popołudnie w Minute Maid Park dyrektor generalny Astros Dana Brown, menadżer Joe Espada i kilku ich asystentów spotkali się z Jose Abreu, aby odpowiedzieć na pytanie, które wymykało się tej franczyzie przez większą część ostatnich 13 miesięcy.
„Jak możemy przywrócić Cię na właściwe tory?” Zastanawiał się Brown.
Inne szczegóły spotkania są skąpe, ale jego wynik rozpoczął się podczas burzliwej kadencji Abreu w Houston. Abreu przyjął opcję niższej ligi w wiosennym ośrodku treningowym zespołu w West Palm Beach na Florydzie, gdzie w środę zda relację z ostatniej szansy na uratowanie katastrofalnego kontraktu.
Abreu to trzykrotny uczestnik All-Star, który w 2014 roku zdobył nagrodę Debiutanta Roku Ligi Amerykańskiej, a sześć sezonów później zdobył nagrodę dla najbardziej wartościowego gracza. Pozostaje jednym z najciężej pracujących pracowników klubu i jest kochany przez swoich kolegów z drużyny. Wyrażając zgodę na degradację we wtorek, być może zyskał większy szacunek ze strony członków organizacji.
„Postawił drużynę na pierwszym miejscu i jako organizacja chcemy wygrać, ale chcemy zadbać o ludzi, którzy noszą te mundury. Dokładnie to zrobiliśmy jako organizacja” – powiedział Espada. „Wysłuchaliśmy go. a Jose powiedział: „Joe, muszę zrobić to, co najlepsze dla zespołu”. Chcę zrobić to, co jest dla mnie najlepsze. Jest prawdziwym profesjonalistą i fakt, że podjął tę decyzję, aby wrócić na swój poziom. Cieszę się, że to podkreślamy, ponieważ dla niego podjęcie tej decyzji miało dla niego ogromne znaczenie.
Abreu przybył do Houston w listopadzie 2022 roku na podstawie trzyletniego kontraktu o wartości 58,5 miliona dolarów, co według doniesień oznacza przejęcie przez wolnego agenta na rzecz franczyzy, którą rzadko dostaje. W momencie podpisania kontraktu w branży panowały obawy dotyczące słabnącej potęgi Abreu, ale niewielu mogło przewidzieć tak dramatyczny spadek. Abreu tnie 0,221/0,280/0,352 w 671 występach jako Astro. Według FanGraphs tylko dwóch kwalifikujących się graczy jest wartych mniej zwycięstw powyżej zastąpienia niż ujemna ocena Abreu wynosząca 1,6 od 2023 r.
Cleveland Guardians i San Diego Padres agresywnie zabiegały o Abreu jako wolnego agenta za podobną cenę, ale wybrali Houston, częściowo ze względu na jego kulturę mistrzostwa. Brak aktywności Astros na szczycie rynku wolnych agentów wzmocnił ich decyzję o podpisaniu kontraktu z Abreu. Podobnie był z ich brakiem przywództwa w operacjach baseballowych podczas negocjacji.
Właściciel Jim Crane nadzorował oddział po „rozstaniu się” ze zwycięzcą World Series dyrektorem generalnym Jamesem Clickiem wcześniej tej zimy. Wtorkowa decyzja wskazuje, że Crane albo nie jest jeszcze gotowy przyznać się do porażki w zawartej umowie, albo nie jest zainteresowany spłatą szacunkowych 35 milionów dolarów, które nadal jest należny Abreu.
Próba wydobycia z niego jakiejkolwiek wartości w międzyczasie jest obowiązkowa. Brown i Espada powtórzyli swój optymizm, że Abreu można uratować pomimo pewnych przerażających liczb.
Abreu w tym sezonie wpuścił do gry 54 odbite piłki. Żaden nie został wystrzelony – z prędkością wylotową co najmniej 150 km/h i kątem startu od 26 do 30 stopni. Może poszczycić się średnią odbijania na poziomie 0,099, ale oczekiwana średnia odbijania na poziomie 0,124 podkreśla, jak słaba jest jego jakość kontaktu.
Miotacze rzucają szybką piłkę Abreu w 63,8% przypadków. Ma przeciwko nim pięć singli ze średnim kątem startu wynoszącym dwa stopnie. Abreu uderza piłki po ziemi ze skutecznością 50%, a podania liniowe – zaledwie 14,8%, czyli o 12% mniej niż średnia w jego karierze.
Jednak Espada powiedział, że „metryki” zespołu wskazują, że 37-letni Abreu nadal ma wystarczającą prędkość nietoperza, aby odnieść sukces. Brown, wieloletni skaut, powiedział, że nadal to obserwuje, gdy Abreu zaczyna ćwiczyć odbijanie w domu.
„Ma prędkość nietoperza – jego prędkość jest nadal bardzo dobra – musimy tylko wyczuć właściwy moment i rytm, aby mógł to robić konsekwentnie” – powiedział Brown. „Nadal podchodzę do tego bardzo optymistycznie. Gdyby kij był wolniejszy, byłbym mniej optymistą. Ale to pokazuje prędkość kija, tyle tylko, że jest on tak późno w użyciu spustu i wyczucia czasu, że wszystko jest bardzo nieodpowiednie.
Espada powiedział, że podczas pobytu w West Palm Beach Abreu będzie niezależny w zakresie „jak postępować z dnia na dzień”. Abreu będzie pod nadzorem koordynatorów niższej ligi z Houston i będzie brał udział w długich wiosennych meczach przygotowawczych. Nie wiadomo, czy później przejdzie do klubu stowarzyszonego na cały sezon. Podobnie jak docelowa data jego powrotu, chociaż Brown powiedział: „Nie uważamy tego za kwestię długoterminową”.
Brown powiedział, że być może sam pojedzie na Florydę, aby sprawdzić postępy Abreu. Brown powiedział, że pierwszy bazowy Hall of Fame, Jeff Bagwell, również mógłby pojechać na tę wycieczkę. Bagwell, który pomógł zaaranżować umowę wolnego agenta z Abreu, współpracował z Abreu podczas treningów odbijania przed meczem przez ostatnie dwa sezony.
„Naprawdę chcemy zrobić to, co najlepsze dla Jose” – powiedział Espada. „Wierzymy w jego umiejętności, wiemy, że potrafi uderzać. Po prostu próbowałem znaleźć odpowiedni moment, aby zrobić to, co najlepsze dla Jose i organizacji, i pomyślałem, że to właściwy moment, aby to zrobić”.
Tak naprawdę Houston nie miał innego wyboru. Espada robił wszystko, co mógł, aby ukryć cierpienie Abreu, niezależnie od tego, czy obniżało go to na ósme miejsce w kolejności odbijania, czy też włączało go do plutonu z Johnem Singletonem. Dopóki Abreu pozostawał w aktywnym składzie, Espada nie mógł go całkowicie ignorować.
Według FanGraphs zespół rozpoczął wtorkowy mecz bezbramkowym bilansem 1,4 zwycięstw nad stratą z pierwszej bazy. Żadna inna drużyna z wyższej ligi nie miała gorszej produkcji. „Musimy uzyskać trochę produkcji z pierwszej bazy” – powiedział Brown we wtorek, przedstawiając najjaśniejsze oświadczenie sezonu.
Za ich dostarczenie otrzymali Singleton, potencjalny Joey Luperfido i pracownik użyteczności publicznej Mauricio Dupont. Żadne z tych trzech nie oferuje gwarantowanego rozwiązania, ale zespoły nie powinny mieć dogłębnej wiedzy na pozycji, na której zainwestowały 58,5 miliona dolarów w gracza, który powinien być codziennym graczem.
Loperfido to urodzony zapolowy, który rozpoczął 56 profesjonalnych meczów w pierwszej bazie. Zadebiutował w pierwszej lidze we wtorek na lewym skrzydle, na pozycji, na której czuje się najwygodniej grając niż pierwsza baza. Zespół wierzy, że Loperfido poradzi sobie z pracą w pierwszej bazie, ale zapewnienie mu pozycji wyjściowej to trudne zadanie.
„To po prostu robienie mu większej liczby powtórzeń i zapewnienie mu komfortu na boisku” – powiedział Espada. „Tempo może być tutaj nieco szybsze, w zależności od etapu, ale fakt, że on ma wszystkie narzędzia, umiejętności i IQ, aby to zrobić, nie ma co do tego wątpliwości”.
W zeszłym sezonie Dupont dwukrotnie startował w pierwszej bazie, po tym jak nie grał na tej pozycji od czasów liceum. Obaj zapolowi z Houston — Victor Caratini i Yaner Diaz — mają duże doświadczenie w lidze grającej w pierwszej bazie, ale Espada stwierdził we wtorek, że „nie wydają mi się to opcją”, biorąc pod uwagę, jak dobrze obaj spisali się za talerzem.
Najbardziej oczywisty scenariusz zakłada rozpoczęcie od Singletona lub Loperfido przeciwko prawicom i Dubón przeciwko lewicowcom. Houston dokona w środę odpowiedniej zmiany w składzie Abreu i może dodać do tego Treya Cabbage lub Davida Hensleya, ale bez Abreu sytuacja będzie się zmieniać.
Żadna opcja nie jest idealna, ale Abreu również nie prosił o występy w najważniejszych meczach ligowych. Zespół ma najgorszy start od 1969 roku i we wtorkowych 10 meczach osiągnął wynik poniżej 0,500. Odejście Abreu nie rozwiąże wszystkich problemów Astros, ale usuwa albatrosa ze składu, który powinien zapewnić drużynie dokądkolwiek zmierza.
„Naprawdę trudno jest przywrócić zawodnika na właściwe tory na poziomie najwyższej ligi” – powiedział Brown. „Nie masz czasu na nauczanie, które będziesz miał do wykonania, nie możesz uzyskać dodatkowych trafień. Nie możesz żyć przez cały czas 0 na 4, 0 na 3. W pewnym momencie musimy wykazać się kreatywnością, a jedynym sposobem, w jaki nam się to udało, była opcja przywrócenia tego”.
(Zdjęcie na górze: Erin Holley/Associated Press)