Johnston: Gracze Coyotes stają w obliczu „wojny psychicznej” i niepewności w miarę zbliżania się potencjalnego transferu

To, co już było długim i trudnym sezonem dla drużyny Arizona Coyotes, stało się w środę wręcz trudne, gdy furtki otworzyły się na wieść o toczących się w lidze NHL dyskusjach na temat potencjalnego przeniesienia zespołu do Salt Lake City.

Wiadomość pojawiła się na kilka godzin przed 79. meczem niezwykle wymagającej kampanii dla graczy i personelu Coyotes. Nie tylko nadal grali w spartańskim obiekcie uniwersyteckim, w którym nie są głównym najemcą, ale robili to w atmosferze różnych raportów i plotek na temat przyszłości franczyzy.

Według byłego kolegi z drużyny Matta Dumby, który 8 marca został sprzedany z Coyotes do Tampa Bay Lightning, ciężar tego spadł już na graczy w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

„To było zdecydowanie odczuwalne” – powiedział Dumba. Sportowiec. „Czujesz to uczucie każdego dnia, gdy wkraczasz na stadion Mollet. To nie jest łatwe dla tych chłopaków. Współczuję im. Niepewność co do tego, co wydarzy się w przyszłości – to znaczy, może trwać dalej, wiesz? Kiedy wszystko się skończy nie idzie dobrze, jest jeszcze bardziej powszechne.

„To rodzaj wojny psychicznej dla tych gości”.

Przyszłość Coyotes nie została jeszcze przesądzona – powiedziano graczom, że mogą pozostać w Mullett Arena w Tempe na 4600 miejsc w przyszłym sezonie, jeśli według wielu źródeł zbliżonych do sytuacji załamią się obecne rozmowy o przeprowadzce do Utah – więc tak było nie wchodzi w grę. Łatwo im było wejść na lód w Vancouver w środę wieczorem, ponieważ temat ten stał się obecnie otwartą dyskusją publiczną.

Jednak po dogrywce wygrali 4:3, pozostawiając całą dyskusję na lodzie: pracownicy działu public relations zespołu powiedzieli dziennikarzom, że gracze nie będą rozmawiać o „plotkach transferowych”.

Zapytany po meczu, czy szatnia jest otwarta zgodnie z przepisami NHL, Coyotes PR wskazało reporterom sąsiednie zaplecze. SportowiecTomasz Drence. Jedynym graczem, który się tam pojawił, był Logan Cooley, który odpowiadał wyłącznie na pytania reportera telewizyjnego drużyny, zanim narada została nagle przerwana.

READ  Nuty orientalne: Riley, Rodriguez, Pucci, Winker

Arizona nie odbyła w czwartek treningu w Edmonton i w piątek zmierzy się tam z Oilers.

Spekulacje na temat potencjalnego transferu Coyotes nasiliły się pod koniec stycznia, kiedy Smith Entertainment Group złożyła formalną prośbę do NHL, prosząc ligę o rozpoczęcie procesu ekspansji, aby mogła sprowadzić drużynę do Utah. Wskazała, że ​​mogliby zakwaterować drużynę NHL już w sezonie 2024–25, korzystając tymczasowo z Delta Center na czas budowy nowej areny.

Tydzień później dyrektor wykonawczy NHLPA Marty Walsh w rozmowie z reporterami podczas weekendu NHL All-Star odniósł się do niezdolności Arizony do osiągnięcia postępu na nowej arenie: „Następny ostateczny termin upływa mi jutro. Pada śnieg. teraz”.

Wszystko zbiegło się z początkiem odcinka, który pogrążył sezon Wilków. Dumba uważa, że ​​drużyna Coyotes zagrała nieźle w hokeja podczas okresu 0-12-2, trwającego od 24 stycznia do 29 lutego, ale przeszkadzała im rosnąca liczba rozrywek poza lodem.

„Po prostu niepewność. Nie wiem” – powiedział Dumba. „Nie sądzę, żeby ktokolwiek wiedział. Jest to trudne dla facetów, którzy mają rodziny lub tych, którzy są tam od dawna i mają własne domy.

„Nigdy nie wiesz, kiedy można to spod ciebie wyciągnąć”.

Coś takiego nie przydarzyło się drużynie NHL od czasu, gdy 31 maja 2011 roku rozeszła się wiadomość, że Atlanta Thrashers zostali sprzedani i przeniesieni do Winnipeg na następny sezon.

Według ówczesnego Thrashera Evandera Kane’a przeprowadzka nastąpiła niemal całkowicie poza sezonem. Pamięta, że ​​tego lata usłyszał narzekanie, gdy weszli do klubu, ale on i jego koledzy z drużyny myśleli, że są bezpieczni, ponieważ wydawało się, że liga NHL ma do czynienia z ważniejszą sytuacją franczyzową.

„Wszyscy myśleli, że jeśli ktoś będzie pierwszy, to Arizona” – powiedział Kane. Sportowiec. „I nadal tu są, szukając domu”.

READ  Były Cowboys RB Ezekiel Elliott podpisuje roczny kontrakt z New England Patriots

Jako gracz z zaledwie dwuletnim doświadczeniem w NHL i bez głębokich korzeni w Atlancie, niedogodności, z jakimi borykał się wówczas Kane, były stosunkowo niewielkie. Wynajmował mieszkanie i musiał zerwać umowę w ramach szybkiej przeprowadzki na północ.

„Właśnie skończyłem 20 lat” – powiedział Ken. „Singiel, bez dzieci. Dla mnie przeprowadzka z Atlanty do Winnipeg to duża zmiana, ale nawet nie mogę sobie wyobrazić, gdybyś miał żonę, dziewczynę i dzieci, tak jak masz dzisiaj. To nie byłoby idealne. „

„Niepewność też cię zabija, prawda?”

Chociaż zwiększona możliwość przeniesienia się z Arizony mogłaby przynieść korzyści graczom jako całości – franczyza z siedzibą w Utah z pewnością wygenerowałaby wyższe przychody niż zespół grający w ośrodku uniwersyteckim – przez wielu nie została ona przyjęta jako mile widziana wiadomość. Indywidualnie.

Dotyczy to również tych, którzy zbudowali w okolicy domy długoterminowe i kochają ten styl życia. Można także policzyć rosnącą liczbę graczy NHL, którzy dorastali w Arizonie i których ten sport przyciągnął dzięki Coyotes.

„Mam nadzieję, że tam zostaną, ale nie mam nad tym kontroli” – powiedział napastnik Maple Leafs Matthew Kniss, który dorastał w Phoenix. „Nie jestem zadowolony z tej sytuacji, ale tak właśnie jest”.

Ostatecznie to niezdolność Coyotes do zapewnienia odpowiedniego ustawienia areny doprowadziła organizację do tego punktu.

Przed przeprowadzką do Mullett Arena przed sezonem 2022–2023 zespół zbudował szatnie w sąsiednich budynkach, które wymagały długich spacerów na powierzchnię lodu. Tłumy są oczywiście niewielkie jak na standardy NHL i często skłaniają się ku drużynom gości, jeśli chodzi o wsparcie. Nawet gdy Coyotes trenują w Ice Den w Scottsdale, gracze zmieniają się w miejscu na tyle odległym, że niektórych przywożą na lodowisko wózkami golfowymi.

„Słuchaj, zrobili wszystko, co mogli, w tym, co musieli” – powiedział Keane. „Ale są oczekiwania wobec NHL, tego czym jest i jakie są standardy, ale zdecydowanie to nie jest to”.

READ  Sabrina Ionescu wyznacza nowy standard WNBA w zakresie punktów, zbiórek i asyst w jednym sezonie

Zeszłego lata Dumba faktycznie wybrał Coyotes zamiast kilku innych zainteresowanych zalotników na wolnego agenta. Był właścicielem nieruchomości inwestycyjnej w Arizonie, po tym jak zakochał się w tym regionie na początku swojej kariery.

„Jeśli uda się ustalić lodowisko i wszystko inne, będzie to jedno z najlepszych miejsc do gry w lidze NHL” – powiedział Dumba. „Jeśli sobie z tym poradzisz, będziesz zatrudniać chłopaków do bezpłatnej agencji. To będzie całkiem proste.

„Nie sądzę, że musiałbyś wykręcać ramiona zbyt wielu ludziom, aby przetrwać w Arizonie”.

Możesz kupić bilety na każdy mecz NHL Tutaj.

(Zdjęcie: Norm Hall/NHLI za pośrednictwem Getty Images)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *