- Napisane przez Brandona Drennona
- wiadomości BBC
Amerykańska gwiazda popu Lizzo zapewniła swoich fanów w poście w mediach społecznościowych, że w najbliższym czasie nie zejdzie z reflektorów.
Zdobywczyni nagrody Grammy powiedziała w zeszłym tygodniu, że „odchodzi”, ponieważ ma dość ciągłego bycia celem w Internecie za jej wygląd i osobowość.
Ale w nowym filmie wyjaśniła: „Kiedy mówię, że rzuciłem, mam na myśli, że przestałem przejmować się jakąkolwiek negatywną energią”.
Gwiazda popu zbudowała swoją reputację na pozytywnym nastawieniu do ciała, ale została oskarżona o zawstydzanie ciała jednej ze swoich tancerek.
Piosenkarka, której prawdziwe nazwisko brzmi Melissa Vivian Jefferson, odrzuciła ten zarzut, a także inne oskarżenia, które postawiła w zeszłym roku w pozwie złożonym przez jej byłych tancerzy, oskarżających ją o molestowanie seksualne i tworzenie wrogiego środowiska pracy.
W poście na Instagramie zatytułowanym „I Quit” z 30 marca stwierdziła, że „jest zmęczona znoszeniem bycia ciągniętym przez wszystkich w moim życiu i w Internecie”.
List nadszedł zaledwie kilka dni po występie w Nowym Jorku przed publicznością i trzema prezydentami USA.
Prawnik reprezentujący byłych tancerzy piosenkarki skrytykował decyzję o umieszczeniu Lizzo jako głównej gwiazdy wydarzenia wśród postawionych jej oskarżeń.
W nowym filmie opublikowanym we wtorek na Instagramie Lizzo starała się wyjaśnić sprawę.
„Nie zrezygnuję z radości mojego życia, jaką jest tworzenie muzyki i kontakt z ludźmi, bo wiem, że nie jestem sama” – powiedziała.
„W jakiś sposób nie jestem jedyną osobą, która cierpi z powodu tego negatywnego głosu, który wydaje się głośniejszy niż głos pozytywny”.