Jest transmisja na żywo lekkoatletyki Termin wymiany handlowej NBA na rok 2024. Śledź aktualizacje.
Wreszcie nadeszło: tydzień ostatecznych terminów handlu w NBA. Po czwartku ołówki spadną.
Pierwsze domino upadło na początku tego roku, kiedy drużyny New York Knicks i Toronto Raptors wycofały trwający pozew na rzecz sfinalizowania transakcji, w skład której wchodzili OG Anunoby, RJ Barrett i Emmanuel Quickle. Drugi wielki sukces miał miejsce w styczniu, kiedy Raptors sprzedali Pascala Siakama drużynie Indiana Pacers za pakiet skupiający się wokół Bruce'a Browna Jr. i trzech picków w pierwszej rundzie draftu. Te transakcje wyeliminowały z rynku dwa wielkie nazwiska.
Potem ktoś inny niż Toronto w końcu wykonał ruch, Detroit i Waszyngton sfinalizowały transakcję, a Miami Heat wymienili Terry'ego Roziera na Kyle'a Lowry'ego i wybór w pierwszej rundzie draftu. Oczywiście warto zauważyć, że mieliśmy ogromną stratę w pierwszych tygodniach sezonu, kiedy James Harden został sprzedany z 76ers do Clippers. Ze względu na wcześniejsze działania w cyklu, przed ostatecznym terminem było już nieco spokojniej. Wygląda na to, że nie ma zbyt dużej mocy gwiazd do poruszania się. Wiele źródeł drużynowych i ligowych, które wypowiadały się pod warunkiem zachowania anonimowości, nie spodziewają się szczególnie ścisłego terminu.
Biorąc to pod uwagę, zespoły mają w tym tygodniu wiele do zyskania i stracenia. Chociaż są to głównie gracze odgrywający role, mogą odegrać ważną rolę w kształtowaniu całego sezonu.
Zespoły takie jak Los Angeles Lakers i Golden State Warriors będą musiały wstrząsnąć swoimi składami, aby uciec. Tytułowe zdjęcie wygląda na szeroko otwarte, co oznacza, że Oklahoma City, Denver, Minnesota, Boston i inni pretendenci będą musieli otrząsnąć się ze swoich utrudnień. Inni, jak Charlotte Hornets i Washington Wizards, będą chcieli sprzedać drużynę w miarę dalszego wypadania z wyścigu. Gdy w czwartek zbliżamy się do godziny 15:00, zaskakujące jest otwarcie niektórych śluz.
Przyjrzyjmy się więc niektórym pozostałym graczom dostępnym na rynku. Po rozpoczęciu od 25 nazwisk i przejściu do 40, rozszerzyliśmy tę liczbę do 50 i możemy dodać więcej. (Ta lista będzie aktualizowana w miarę handlu graczy i/lub napływu większej ilości informacji wywiadowczych.)
Zanim przejdziemy do nazwisk na tej liście, chcę wspomnieć o kilku, których tu nie ma – przynajmniej jeszcze nie.
- Nie zobaczysz wszystkich gwiazd Donovana Mitchella Lub Larry'ego Markkanena. Z rozmów ze źródłami ligowymi wynika, że Cleveland Cavaliers planują w tym sezonie jeździć na Mitchellu, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich dobrą passę w zeszłym miesiącu. Tymczasem cena Markkanena jest tak wysoka, że skutecznie eliminuje go z rynku.
- Ty też nie zobaczysz Zacha LaVine’a. Po bardzo dobrych wynikach w pierwszych dwóch edycjach tej listy, został wykluczony z gry z powodu kończącej sezon kontuzji stopy. Wydaje się mało prawdopodobne, że zostanie sprzedany po kontuzji.
- Jeremy’ego Granta Nie tutaj. Trudno ocenić chęć Portland Trail Blazers do przeniesienia go i jak inne zespoły cenią jego pięcioletni kontrakt wart 160 milionów dolarów.
- W tej edycji występuje czterech graczy Brooklyn Nets, Dorian Phinney-Smith, Dennis Smith Jr. i Spencer Dinwiddie, którzy dołączają do Royce'a O'Neala. Jednakże, Mosty Mikala Nie przedstawiono tutaj, ponieważ Nets mówili zespołom, że go chcą. Nicka Claxtona Rozważany jest kolejny zawodnik, ale nie zatrzymam go, ponieważ głośno mówił o tym, jak bardzo podoba mu się Brooklyn, co zwiększa prawdopodobieństwo, że ponownie podpisze kontrakt tego lata. Nie jest niemożliwe, że mógłby się poruszyć, gdyby ktoś je zrzucił, ale nie do końca miał wrażenie, że stoi na bloku.
- Jalena Greena Pomimo chęci Houston ulepszenia swojego składu, na razie nie ma go na tej liście.
Kliknij, aby uzyskać szczegółowy opis aktualnej sytuacji handlowej każdego gracza i jego najlepszych możliwych dopasowań wymienionych poniżej.
Aktualizacje: