W Hongkongu na oczach Chin wyparowują dziesięciolecia zdobyczy bogactwa Wiadomości biznesowe i gospodarcze

Tajpej, Tajwan – Podobnie jak wielu mieszkańców Hongkongu, księgowa Edelweiss Lam przez ostatni tydzień obserwowała, jak giełda miasta wymazuje 14-miesięczne zyski, gdy indeks Hang Seng spadł poniżej psychologicznego progu 15 000 punktów.

Nie był to pierwszy taki przypadek Lama, który od końca lat 90. z przerwami inwestuje w akcje Hongkongu.

Indeks spadł poniżej 15 000 punktów w okresie SARS w 2003 r., światowego kryzysu finansowego w 2008 r. i zerowych obostrzeń związanych z koronawirusem w 2022 r.

Ale chociaż przypływy i odpływy są częścią gry inwestycyjnej, Lam powiedział, że obserwowanie, jak główny wskaźnik spadku giełdy w Hongkongu „powraca do punktu wyjścia”, tym razem wygląda inaczej.

„Wygląda na to, że nie widzę przyszłości” – Lam powiedział Al Jazeerze przez telefon z Hongkongu.

Lam powiedział, że powodem są Chiny.

Wraz ze wzrostem kontroli Pekinu nad wszystkimi aspektami życia w Hongkongu, w tym gospodarką, oraz utrzymującym się pesymizmem co do stanu ożywienia gospodarczego w Chinach po pandemii, inwestorzy głosowali swoimi pieniędzmi i spoglądali na inne rynki.

Ponad ćwierć wieku po powrocie Hongkongu do Chin Hang Seng powróciło do tego, czym było w ostatnich dniach swojej kolonii brytyjskiej.

W piątek indeks oscylował poniżej 16 100 punktów, czyli mniej niż 1 lipca 1997 r., w dniu dostawy.

W tym samym okresie akcje spółek notowały boom w Stanach Zjednoczonych, Japonii i na innych popularnych rynkach.

Od 1997 r. inwestorzy inwestujący w SP500, najpopularniejszy miernik wyników rynku amerykańskiego, odnotowali prawie 10-krotny wzrost wartości swoich środków.

Giełda w Hongkongu odnotowała w zeszłym roku znaczne straty [Al Jazeera]

„Jeśli chiński rząd wyda jakiekolwiek nowe oświadczenie dotyczące regulacji lub kontroli niektórych branż, rynek może ulegać bardzo poważnym wahaniom” – powiedział Lam, którego portfel inwestycyjny obejmuje akcje największych spółek, lokaty terminowe i nieruchomości.

„Relacje między Hongkongiem a Chinami stają się coraz bliższe, a kontrola zaostrzona, więc nie możemy ignorować tego, co robią w Chinach”.

READ  Tucker Carlson nieumyślnie pomógł zebrać 14 000 USD na prawo do aborcji

W ostatnich latach Hongkong znajdował się na pierwszej linii frontu chińskich represji, począwszy od narzucenia miastu rygorystycznych przepisów dotyczących bezpieczeństwa narodowego, po zaostrzenie przepisów wobec gigantów takich jak Alibaba i Tencent, a także naloty na zagraniczne firmy w Chinach kontynentalnych.

Wiele dużych chińskich spółek jest notowanych na dwóch giełdach w Hongkongu i Chinach i wraz z chińskimi bankami i innymi firmami technologicznymi stanowi dużą część indeksu Hang Seng.

Jednocześnie chińska gospodarka stara się otrząsnąć po wpływie Covid-19 i surowych ograniczeń wprowadzonych przez Pekin w związku z pandemią, w obliczu niepokojących problemów strukturalnych, takich jak zmniejszająca się populacja, rosnące zadłużenie samorządów lokalnych i powolnie postępujący kryzys na rynku nieruchomości.

PKB w 2023 r. oficjalnie wzrósł o 5,2%, co stanowi najsłabszy wynik od dziesięcioleci, nie licząc pandemii.

Pomimo nalegań Pekinu, że Chiny są otwarte na biznes, zaufanie inwestorów zagranicznych maleje.

W zeszłym roku Chiny odnotowały pierwszy od 12 lat spadek bezpośrednich inwestycji zagranicznych, a napływy spadły o 8 procent, do 157,1 miliarda dolarów.

„Kiedy spojrzymy na szerzej nastroje biznesowe w sektorze finansowym i całej gospodarce, przede wszystkim podstawy gospodarcze zarówno w Hongkongu, jak i w Chinach nie są obecnie w zbyt dobrym stanie”, mówi Chim Lee, analityk ds. Chin w firmie Washington Institute for Research. . Jak poinformowała Al Jazeera, Economist Intelligence Unit.

Li stwierdził, że osiągnięcie przez Chiny swojego celu w zakresie wzrostu gospodarczego w zeszłym roku „nie było szczególnie imponujące”, ponieważ Pekin wyznaczył stosunkowo słaby cel.

Analitycy szacują, że od początku 2021 roku z giełd w Chinach i Hongkongu zniknęło około 6 bilionów dolarów, co stanowi ponad jedną czwartą produkcji amerykańskiej gospodarki.

Według danych Bloomberg chiński indeks CSI 300, który mierzy 300 największych spółek na giełdach w Szanghaju i Shenzhen, spadł o ponad 40 procent w ciągu ostatnich trzech lat, podczas gdy indeks Hang Seng spadł w tym samym okresie o 50 procent.

READ  Unity Software zamierza zwolnić 1800 pracowników

Zamiast tego inwestorzy uciekają na inne rynki, takie jak Japonia i Stany Zjednoczone, gdzie analitycy oczekują, że rok 2024 będzie optymistyczny.

Nikkei 255, indeks największych spółek notowanych na tokijskiej giełdzie, osiągnął w zeszłym tygodniu najwyższe poziomy od ponad 30 lat, podczas gdy indeks S&P 500 w Nowym Jorku zamknął się w czwartek szóstym dniem z rzędu na najwyższym poziomie w historii.

Hongkong
Zaufanie inwestorów do Hongkongu zostało nadszarpnięte w wyniku chińskich represji [File: Anthony Kwan/Getty Images]

„[Hong Kong’s] Chińska gospodarka może obecnie przypominać niewiele więcej niż duży błąd zaokrąglenia chińskiego PKB, ale nadal odgrywa ważną rolę w transakcjach na rynkach finansowych i kapitałowych z kontynentem i z nim. Jasne jest zatem, że nasiliły się niedźwiedzie nastroje i wysokie wyceny akcji w Chinach [Hong Kong] George Magnus, pracownik China Center na Uniwersytecie Oksfordzkim i pracownik naukowy w SOAS w Londynie, powiedział Al Jazeerze:

Upadek praw i wolności w Hongkongu – które mają być gwarantowane do 2047 roku w ramach porozumienia znanego jako „jeden kraj, dwa systemy” – pogłębił kryzys zaufania.

Od czasu uchwalenia ustawy o bezpieczeństwie narodowym w 2020 r. w mieście wyeliminowano opozycję polityczną i niezależne media, a setki osób aresztowano za pokojowe przestępstwa związane z aktywizmem i ekspresją.

W obliczu zaostrzającej się kontroli Pekinu setki tysięcy mieszkańców Hongkongu opuściło miasto wraz ze swoimi pieniędzmi.

Lam powiedziała, że ​​w zeszłym roku zdecydowała się przenieść swój fundusz emerytalny za granicę i planuje sprzedać pozostałe inwestycje kapitałowe w Hongkongu ze stratą.

„Mówią, że chcą coś zrobić, ale nie widzimy rzeczywistych działań” – Lam powiedział o polityce gospodarczej rządu.

W październiku Hongkong obniżył opłaty skarbowe od sprzedaży nieruchomości i przeniesienia udziałów, ale konsumpcja i turystyka nie powróciły jeszcze do poziomu sprzed pandemii.

sp500
Giełda amerykańska odnotowała duże wzrosty po stagnacji na giełdzie w Hongkongu [Al Jazeera]

Analitycy twierdzą, że ożywienie gospodarek Hongkongu i Chin będzie wymagało odważniejszych działań.

Pekin rozważa potencjalną pomoc dla giełdy w wysokości 278 miliardów dolarów, jak podał w tym tygodniu Bloomberg, powołując się na źródła zbliżone do tej kwestii, ale wielu analityków twierdzi, że aby przywrócić zaufanie inwestorów, potrzebne są szersze reformy strukturalne.

READ  Jack Ma planuje zrezygnować z kontroli nad grupą mrówek

Podobny plan ratunkowy, wdrożony po załamaniu na giełdzie w Chinach w 2015 r., przyniósł mieszane rezultaty – mimo że rząd podjął szybkie działania, a ogólna pozycja gospodarki była silniejsza.

Wspomnienia o tej akcji ratunkowej i obawy, że Pekin nie podejmie trudnych, ale niezbędnych reform, to jeden z powodów, dla których plan ratunkowy spotkał się z letnią reakcją, powiedziała Alicia Garcia Herrero, główna ekonomistka Natixis na region Azji i Pacyfiku.

„Tutaj rynek naprawdę mówi: «Przykro mi, że się nie rozwijasz. Nie ufam twoim liczbom; twoja przyszłość rysuje się w czarnych barwach – co nie miało miejsca w 2015 r. Potraktowano to jako tymczasowy szok, więc Myślę, że na początku na tym polega różnica.

Można też postawić tezę, że Pekin ma tym razem mniejsze pole manewru ze względu na wysoki poziom zadłużenia i ograniczone możliwości łagodzenia polityki pieniężnej.

„Użyli dużo kul, a następny pocisk jest mniej niezawodny” – powiedziała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *