Największy samiec najbardziej jadowitego gatunku pająka na świecie, z kłami zdolnymi przebić ludzki paznokieć, znalazł nowy dom w Australijskim Parku Gadów, gdzie pomoże ratować życie po przypadkowym odkryciu przez osobę publiczną.
Potencjalnie śmiercionośny pająk lejkowaty z Sydney, nazywany Herkulesem, został znaleziony na środkowym wybrzeżu, około 80 kilometrów na północ od Sydney, i początkowo został dostarczony do lokalnego szpitala – podał w oświadczeniu Australian Reptile Park.
Eksperci od pająków znaleźli go w pobliskim parku i szybko zdali sobie sprawę, że był to największy samiec, jaki kiedykolwiek otrzymano od australijskiej publiczności.
Pająk mierzył 7,9 centymetra (3,1 cala) długości od stóp do stóp, przewyższając poprzedniego rekordzistę parku z 2018 r., samca lejka o nazwie „Colossus”.
Największym pająkiem lejkowatym podarowanym Australijskiemu Parkowi Gadów była samica mierząca 8 cm od stóp do stóp – podobna do tarantuli. Został znaleziony w 2021 roku i nazwany „Megaspider”.
Pająki lejkowate z Sydney Samice mają zazwyczaj długość od 1 do 5 cm i są na ogół większe niż ich samce, ale nie są tak śmiertelne. Można je spotkać głównie na terenach leśnych i podmiejskich parkach od Sydney, najbardziej zaludnionego miasta Australii, po nadmorskie miasto Newcastle na północy i Góry Błękitne na zachodzie.
Hercules przyczyni się do programu kontroli zatruć parku gadów. Bezpiecznie schwytane pająki dostarczone przez społeczeństwo są poddawane „dojeniu” w celu ekstrakcji jadu niezbędnego do produkcji ratującej życie antytoksyny.
„Jesteśmy przyzwyczajeni do przekazywania parkom bardzo dużych pająków lejkowatych, ale zdobycie tak dużego samca lejkowatego jest jak trafienie w dziesiątkę” – powiedziała w czwartek Emma Tenney, opiekunka pająków w Australian Reptile Park.
„Podczas gdy samice pająków lejkowatych są jadowite, samce okazały się jeszcze bardziej zabójcze. Mając w naszej kolekcji samca lejkowatego tej wielkości, wytwarzany przez niego jad może być ogromny, co może okazać się niezwykle cenne w programie trucizn ogrodowych. „
Od początku programu w 1981 r. w Australii nie było ani jednego przypadku śmiertelnego ukąszenia pająka lejkowatego.
Niedawna mokra i deszczowa pogoda na wschodnim wybrzeżu Australii stworzyła idealne warunki do rozwoju pająków lejkowatych.