We wtorek na rynkach azjatyckich panował niewielki handel, a niektóre rynki w regionie były zamknięte z powodu świąt.
Wzrosły amerykańskie kontrakty terminowe i ceny ropy.
Indeks szanghajski odnotował straty w Azji ze względu na dużą wyprzedaż akcji spółek technologicznych i chipów komputerowych, a także ponowne obawy dotyczące napięć handlowych ze Stanami Zjednoczonymi i innymi krajami zachodnimi.
Indeks Shanghai Composite spadł o 0,8% do 2894,72. W Shenzhen, gdzie notowanych jest stosunkowo więcej spółek z branży zaawansowanych technologii, indeks akcji A stracił 1,3%.
Indeks Nikkei 225 w Tokio spadł o niecałe 0,1% do 33 244,50 pkt. W Korei Południowej Kospi wzrósł o 0,1% do 2601,67. Indeks SET w Bangkoku wzrósł o 0,2%. Tajwański TAEX wzrósł o 0,7%, a Sensex w Bombaju o 0,4%.
Giełdy były zamknięte w Australii i Hongkongu.
Według opublikowanych we wtorek danych rządowych, stopa bezrobocia w Japonii utrzymała się w listopadzie na stabilnym poziomie 2,5%. Wskaźnik liczby stanowisk pracy do liczby kandydatów nieznacznie spadł i wyniósł 1,28, co wskazuje, że na 100 kandydatów dostępnych jest około 128 ofert pracy.
Z drugiej strony japoński indeks cen producentów usług, który mierzy koszty towarów i usług dostarczanych przez przedsiębiorstwa innym firmom i agencjom rządowym, ustabilizował się w listopadzie na poziomie 2,3%. Wskazuje to na stopniowe przejście w górę kosztów pracy i potencjał trwałego wzrostu wynagrodzeń, co wspiera cel inflacyjny Banku Japonii na poziomie 2%.
W poniedziałek rynki amerykańskie i europejskie były zamknięte, a niektóre rynki w Europie pozostaną zamknięte do Świąt Bożego Narodzenia. Po pojawieniu się raportów Wall Street zakończyła w piątek ósmy tydzień zwycięstw z rzędu spokojnym zakończeniem Inflacja spada Nawet jeśli gospodarka wydaje się silniejsza, niż oczekiwano.
W poniedziałek Wall Street była zamknięta ze względu na Boże Narodzenie.
W piątek indeks S&P 500 wzrósł o 0,2%, pozostając niecałe 1% poniżej rekordu ustanowionego prawie dwa lata temu na poziomie 4754,63. Indeks Dow Jones spadł o niecałe 0,1% do 37 385,97, a Nasdaq zyskał 0,2% do 14 992,97.
Dzięki ośmiu z rzędu tygodniowym wzrostom S&P 500 znajduje się w środku najdłuższej passy zwycięstw od 2017 roku.
Podczas pozostałych wtorkowych notowań cena baryłki amerykańskiej ropy naftowej wzrosła o 26 centów do 73,82 dolarów za baryłkę w handlu elektronicznym na nowojorskiej giełdzie Mercantile Exchange. Ropa Brent, międzynarodowy standard, wzrosła o 28 centów do 79,08 dolarów za baryłkę.
Dolar amerykański spadł do 142,23 jena japońskiego ze 142,33 jena. Euro wzrosło do 1,1024 dolara z 1,1016 dolara.