Dzieci Anny „Chickadee” Cardwell bardzo przeżywają jej śmierć, a rodzina rozważa leczenie

Ekskluzywny

Anna „Sicarka” Cardwell

Dzieci bardzo przeżywają jej śmierć

…Rodzina rozważa leczenie

Mamo czerwiecWnuczki godzą się ze śmiercią matki… a rodzina rozważa wysłanie ich na terapię.

Źródła rodzinne powiedziały TMZ… Anna „Sicarka” CardwellJego córki niedawno straciły matkę, pogrążają się w żałobie i starają się radzić sobie z każdym dniem.

I Zmarł 9 grudnia Który Pogrzeb Była środa w Gruzji, gdzie przebywa jej 11-letnia córka Caitlin Pracowałam nad odwagą, żeby zabrać głos.

Pogrzeb córki Mamy June, Anny „Chickadee” Cardwell, w obecności rodziny i przyjaciół

Powiedziano nam, że Kaitlyn nie zamierzała przemawiać na pogrzebie swojej matki, ale jej uczucia zmieniły się, gdy była w domu pogrzebowym… i podzieliła się wspomnieniami ze swoich chwil z Anną, z których niektóre wywołały śmiech.

Podczas gdy Kaitlyn była w stanie otworzyć się i zastanowić podczas pogrzebu, rodzina omawiała korzyści płynące z rozmowy z terapeutą w przyszłości. Tak jak powiedzieliśmy na początku, Mamo June Teraz ma opiekę nad Kaitlyn.

Nasze źródła podają, że Caitlyn była bardzo zaangażowana w walkę Anny z rakiem, upewniając się, że jej matka przyjmowała leki i była przy niej przez cały proces. Jest więc co rozpakowywać.

Najmłodsza córka Anny ma 8 lat KayleeObecnie mieszka ze swoim biologicznym ojcem, Michael.

Ze względu na wiek Kylie powiedziano nam, że trudno jej było zrozumieć śmierć matki… Liczyła na wsparcie przyjaciół i w piątek wróciła do szkoły, co rodzina uznała za dobry znak. Powiedziano nam, że szkoła zorganizowała wycieczkę terenową i rodzina uznała, że ​​to właściwy czas na powrót Kylie.

TMZ.com

Nie jest jasne, czy ojciec Kylie umieści ją w pokoju z terapeutą, ale powiedziano nam, że rodzina chce, aby przynajmniej miała z kim porozmawiać.

W międzyczasie powiedziano nam, że siostry dzwoniły do ​​siebie i wspólnie przeżywały żałobę.




READ  „Killers Of The Flower Moon” z datą premiery w Apple TV+ – ostateczny termin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *