Aktualności
Wojna w Izraelu 2023
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że wszyscy członkowie Hamasu są „chodzącymi trupami”, podczas gdy około 30 000 ludzi maszerowało w Jerozolimie, żądając od rządu zwrotu zakładników wziętych przez ruch.
Netanjahu przemawiał na konferencji prasowej w sobotę wieczorem w Tel Awiwie, po tym, jak protestujący zatrzymali się przed jego biurem godzinę drogi stąd na Świętym Starym Mieście.
Premier upierał się, że „nie było porozumienia w sprawie uwolnienia zakładników” i wydawał się także zawstydzać tych, którzy domagali się nowych wyborów, twierdząc, że jest „zdumiony” rozmowami politycznymi, „kiedy nasi żołnierze walczą w Gazie i giną w bitwie; Rodziny zakładników przeżywają wielki koszmar.
Według „The Times of Israel” „będzie czas na politykę”.
Inne wydarzenia w Izraelu w sobotę:
„Pójdziemy do Gazy”
Podczas pięciodniowego marszu do Jerozolimy rosnący tłum wspierał bliskich zakładników, z których większość miała przy sobie tabliczki ze zdjęciami zaginionych bliskich.
„Podróż jeszcze się nie skończyła. Czterdzieści trzy dni to bardzo dużo czasu. Będziemy kontynuować ją na wszelkie możliwe sposoby, dopóki każdy z nich nie wróci do domu”, powiedział organizator Yuval Haran, którego członkowie rodziny zostali porwani podczas październikowych nalotów Hamasu 7. Powiedział „Haaretzowi”..
„Wróciłem dziś wieczorem ze Stanów Zjednoczonych Ameryki i odbyliśmy spotkanie z Jake’em Sullivanem. Nie rozumiem, jak Doradca ds. Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych mógł znaleźć wystarczająco dużo czasu, aby się z nami spotkać – ale Minister Obrony Izraela to robi nie mam czasu.” Porwanie przez grupowego terrorystę, – stwierdził izraelski N12.
Demonstranci zwrócili się do Gabinetu Wojskowego o spotkanie z rodzinami w sobotni wieczór.
Kobi Ben-Ami, brat zakładnika Ohada Ben-Ami, powiedział N12: „Jesteś odpowiedzialny za ich zwrot. Spotkaj się z nami i przestań pozwalać nam żebrać – to nie ma sensu.”
Niektórzy krewni sugerowali nawet wzięcie spraw w swoje ręce.
Matka zakładniczki, Eden Zakaria, powiedziała: „Idziemy bez przerwy od pięciu dni, bolą mnie nogi, ramiona, wszystko mnie boli, ale nic nie boli tak jak serce”. Według „The Times of Israel”.
„Nawet jeśli będziemy musieli udać się do Gazy pieszo, pójdziemy do Gazy. Dodała: „Gdziekolwiek chcemy iść, pójdziemy i nie opuścimy naszych dzieci”.
W pewnym momencie do protestu przyłączył się przywódca izraelskiej opozycji Yair Lapid.
Gazeta zauważyła, że Lapid skrytykował podejście Netanjahu do konfliktu między Izraelem a Hamasem i wezwał go w tym tygodniu do „natychmiastowego ustąpienia”.
W szpitalu panuje chaos
W miarę jak urzędnicy kontynuowali dochodzenie w sprawie szkoły Al-Fakhoura, w mieście Gaza zapanował chaos, gdy setki pacjentów i rodzin pieszo uciekły ze szpitala Al-Shifa w ramach próby masowej ewakuacji.
Jednak sześciu lekarzy pozostało w szpitalu, aby opiekować się 120 pacjentami, którzy częściej się przemieszczali.
„Większość personelu medycznego opuściła szpital Al-Shifa… Wielu pacjentów nie może opuścić szpitala, ponieważ przebywają na łóżkach intensywnej terapii lub w inkubatorach” – napisał w sobotę kierownik oddziału chirurgii plastycznej Ahmed Al-Makhalati.
„Będę przebywać w szpitalu Al-Shifa wraz z 5 innymi lekarzami i 120 pacjentami (ponieważ pacjenci nie mogą go opuścić ze względu na stan zdrowia).”
Lekarz wezwał Światową Organizację Zdrowia i Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża do „podjęcia niezbędnych środków w celu ochrony personelu medycznego i pacjentów szpitala Al-Shifa”.
CNN podało, że armia izraelska wcześniej zaprzeczała wydaniu nakazu ewakuacji, mimo że w sobotę rano setki ludzi uciekło pieszo.
Dokładna przyczyna nagłej powodzi jest nadal niejasna. W środę szpital zamienił się w niebezpieczne miejsce bitwy, kiedy siły izraelskie dokonały nalotu na obiekt w ramach operacji przeciwko Hamasowi.
Podpułkownik Lerner powiedział BBC, że armia izraelska „od kilku tygodni zachęcała ludzi do opuszczenia kraju” i koordynowała wyjazdy w sobotę rano.
„To ogromne wyzwanie dla każdej zawodowej armii działającej w tak nieprzyjaznym środowisku, ponieważ terroryści korzystają z tuneli, aby wyjść i strzelać z RPG – i robią to z miejsc takich jak szpitale, szkoły i meczety, gdziekolwiek mogą skorzystać z pomocy humanitarnej i cywilnej. ” Arena” – nalegał.
Oprócz kontrowersji wokół szkoły w obozie dla uchodźców i ośrodka Shifa, liczba ofiar śmiertelnych w wyniku nalotów armii izraelskiej na Khan Yunis w południowej Strefie Gazy wczesną sobotę wzrosła z 32 do 64, podaje Haaretz, powołując się na źródła medyczne w Gazie. .
Agencja nie określiła, czy źródła należały do organizacji kontrolowanych przez Hamas, czy nie.
Ze wstępnych doniesień wynika, że 26 osób zginęło w atakach na budynek mieszkalny, a sześć kolejnych zginęło chwilę później w wyniku zbombardowania domu w Deir al-Balah.
Zdjęcia uzyskane przez NBC News pokazały, że okoliczne ulice przez cały dzień były pełne owiniętych w całun ciał, podczas gdy krewni ofiar składali wyrazy szacunku.
Usługi okablowania pocztowego
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}