LONDYN (Reuters) – W czwartek byki utrzymały kontrolę, ponieważ zakłady, że główne banki centralne zakończyły już podnoszenie stóp procentowych, a niedawny spadek cen ropy naftowej utrzymały globalne koszty finansowania zewnętrznego na poziomie najniższym od miesięcy.
Początek w Europie był powolny – rynki akcji zwyżkowały w ostatnich zakresach, a ceny ropy próbowały odbić, ale dolar, euro i jen ledwo drgnęły. /FRX
Obligacje rządowe odnotowały jedynie częściową poprawę, przy czym szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej miał ponownie przemawiać w późniejszym terminie, a Chiny ogłosiły kolejny spadek stopy inflacji.
Referencyjny koszt 10-letniego kredytu w Niemczech wzrósł o 4 punkty bazowe z najniższego od dwóch miesięcy poziomu 2,6% w środę, podczas gdy równoważne amerykańskie obligacje skarbowe osiągnęły podobną pozycję na poziomie nieco ponad 4,53%.
„Myślę, że inflacja to historia z wczoraj” – powiedział Luca Paolini, główny strateg w Pictet Asset Management, wyjaśniając, że „najważniejszym pytaniem” jest teraz, czy w nadchodzących miesiącach nastąpi gwałtowne spowolnienie amerykańskiej gospodarki.
„Jesteśmy optymistami, jeśli chodzi o obligacje” – dodał. „Wierzymy, że to początek długiego, pozytywnego kroku”.
W nocy w Azji japoński Nikkei wzrósł o 1,5% (.N225), po tym jak rekordowe zyski producenta Super Mario Nintendo (7974.T), firmy kalkulatorów i zegarków Casio oraz szerokie zyski w sektorze naftowym zrównoważyły dwudniowe straty.
Jednak problemy z chińskim sektorem nieruchomości ponownie wypłynęły na światło dzienne, a główny notowany na giełdzie indeks nieruchomości w Hongkongu spadł o 4% (.HSMPI), a akcje oblężonego giganta na rynku nieruchomości Country Garden (2007.HK) spadły o prawie 10% w związku z mocnym uderzeniem nadziei na ratunek.
Dane dotyczące inflacji w Chinach za październik również wykazały spadek o 0,1% w porównaniu z wrześniem i spadek o 0,2% rok do roku, co wskazuje, że popyt pozostaje niestabilny.
„Myślę, że inwestorzy kapitałowi nadal trzymają się z daleka od chińskich nieruchomości, ponieważ jest wiele niewiadomych” – powiedział Jason Lowe, dyrektor ds. strategii akcji i instrumentów pochodnych na region Azji i Pacyfiku.
„Nieruchomości muszą przestać być hamulcem dla PKB i nastrojów, aby inwestorzy mogli przejść na motory prawdziwego wzrostu”.
sarkastyczny
Kontrakty terminowe na Wall Street dla indeksu Standard & Poor’s 500 pozostały bez zmian po ośmiu dniach ciągłych wzrostów w stosunku do indeksu referencyjnego, który osiągnął najlepsze wyniki od prawie dwóch lat.
Dolar ustabilizował się na poziomie około 151,04 jena i 1,0695 dolara za euro. Indeks dolara, który śledzi cenę dolara w stosunku do koszyka walut głównych partnerów handlowych, również pozostawał w stanie spoczynku na poziomie 105,57, po wzroście o około 2,5% od początku października.
Dolar odbił się po ostrej wyprzedaży w zeszłym tygodniu w obliczu rosnącej pewności, że Rezerwa Federalna zakończyła podnoszenie stóp procentowych. Nie ma zgody co do tego, czy w przyszłości nastąpi obniżka stóp procentowych, ponieważ inflacja utrzymuje się powyżej celu wynoszącego 2%.
W zeszłym tygodniu Fed utrzymał swoją referencyjną stopę procentową jednodniową w obecnym przedziale 5,25%-5,50%, a ponowne spotkanie banku centralnego zaplanowano na połowę przyszłego miesiąca.
Cotygodniowe dane o bezrobotnych publikowane w USA w czwartek będą uważnie obserwowane jako wskaźnik kondycji rynku pracy w kraju. Ekonomiści oczekują, że liczba roszczeń osiągnie 219 000 po osiągnięciu w zeszłym tygodniu 217 000.
Na rynkach surowców ceny ropy naftowej wzrosły o prawie 1%, po tym jak w środę spadły o ponad 2% do najniższego poziomu od ponad trzech miesięcy w związku z obawami o spadający popyt w Stanach Zjednoczonych i Chinach.
W handlu europejskim cena amerykańskiej ropy wzrosła do 75,9 dolarów za baryłkę, a ropa Brent ponownie wzrosła do nieco ponad 80 dolarów za baryłkę.
Złoto uważane za bezpieczną przystań spadło nieznacznie do 1 948,9332 dolarów za uncję po tym, jak w zeszłym miesiącu odnotowało 10% wzrost po wybuchu wojny między Izraelem a Hamasem.
„Zapominamy, że miesiąc temu wszyscy panikowali w związku z wieściami napływającymi z Bliskiego Wschodu, a teraz spójrzcie na cenę ropy” – powiedział Paolini z Picteta. „Rynki są cyniczne”.
Doniesienia Marka Jonesa, redakcja: Mark Potter
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.