John F. Kelly, który był drugim szefem personelu Białego Domu byłego prezydenta Donalda J. Trumpa, powiedział w złożonym pod przysięgą oświadczeniu, że Trump rozmawiał o tym, by Internal Revenue Service i inne agencje federalne zbadały dwóch funkcjonariuszy FBI zaangażowanych w dochodzenie. Stosunki jego kampanii z Rosją.
Pan Kelly powiedział, że pamięta komentarze pana Trumpa do niego na podstawie notatek, które sporządził w tym czasie w 2018 roku. Pan Kelly dostarczył kopie swoich notatek prawnikom w imieniu urzędnika FBI, który złożył oświadczenie pod przysięgą. publicznie w postępowaniu sądowym.
„Prezydent Trump zapytał, czy śledztwo powinno być prowadzone przez Urząd Skarbowy lub inne agencje federalne pana Strzoka i/lub pani Page” – powiedział Kelly w oświadczeniu. Nie wiem, czy prezydent Trump zlecił takie śledztwo. Wydaje się jednak, że chce, aby pan Strzok i pani Page zbadali sprawę.
Twierdzenia pana Kelly’ego zostały ujawnione w czwartek w oświadczeniu złożonym w związku z pozwami wniesionymi przeciwko Departamentowi Sprawiedliwości przez Petera Strzoka, który był głównym agentem w rosyjskim śledztwie FBI, oraz Lisę Page, byłą prawniczkę biura. Ich prawa do prywatności zostały naruszone, gdy administracja Trumpa wysyłała między nimi publiczne wiadomości tekstowe.
Ujawnienia pana Kelly’ego, dokonane pod groźbą kary za krzywoprzysięstwo, pokazują, jak bardzo Trump jest zainteresowany wykorzystaniem uprawnień dochodzeniowych i organów ścigania rządu federalnego do atakowania jego rzekomych wrogów. W następstwie prezydentury Richarda M. Nixona Kongres zakazał prezydentowi „bezpośredniego lub pośredniego” zarządzenia dochodzenia lub audytu IRS.
New York Times doniósł w lipcu zeszłego roku, że dwóch największych wrogów Trumpa – James B. oraz inwazyjny audyt IRS.
Nie wiadomo, czy IRS badał pana Strzoka, czy panią Page. Ale pan Strzok stał się przedmiotem dochodzenia specjalnego prokuratora Johna Durhama w sprawie tego, jak FBI badało kampanię pana Trumpa. Ani pan Strzok, ani pani Page nie zostali oskarżeni w związku z tym śledztwem, które byli funkcjonariusze organów ścigania i Demokraci skrytykowali jako próbę przeprowadzenia zemsty pana Trumpa przeciwko urzędowi. Pan Strzok pozywa też wydział o bezprawne wypowiedzenie.
Pan Strzok i pani Page wymienili krytyczne wobec Trumpa wiadomości tekstowe, które zostały później upublicznione przez Roda G. Rosensteina, zastępcę prokuratora generalnego Trumpa, który spotkał się z ostrą krytyką ze strony republikanów na Kapitolu, którzy próbowali znaleźć sposoby, żeby go osłabić.
Oświadczenia, które Kelly złożył pod przysięgą, są podobne do tych, które złożył w New York Times w listopadzie, w których powiedział, że pan Trump powiedział mu, że chce, aby IRS zbadało wielu jego potencjalnych wrogów politycznych, w tym Mr. Comey i pan McCabe, pan Strzok i pani Page.
Kelly powiedział The Times w zeszłym roku, że żądania Trumpa były częścią szerszego schematu prób wykorzystania Departamentu Sprawiedliwości i jego władzy jako prezydenta przeciwko ludziom, którzy go krytykowali, w tym próbom odebrania poświadczeń bezpieczeństwa byłym najwyższym urzędnikom. funkcjonariuszy wywiadu.
W oświadczeniu złożonym pod przysięgą pan Kelly powiedział, że pan Trump rozmawiał o cofnięciu poświadczeń bezpieczeństwa od pana Strzoka i pani Page, chociaż pan Kelly nie podjął żadnych działań w związku z tym pomysłem. Kelly powiedział, że z jego notatek wynika, że Trump rozmawiał z nimi o śledztwie 21 lutego 2018 r.
„Nie odnotowałem każdego przypadku, w którym ówczesny prezydent Trump wypowiedział się na temat pana Strzoka i pani Page” – powiedział Kelly. Prezydent Trump generalnie odmawiał robienia notatek na spotkaniach. Martwił się, że banknoty mogą zostać później użyte przeciwko niemu”.
Pan Kelly powiedział, że nie podjął żadnych kroków, aby spełnić życzenia pana Trumpa dotyczące zbadania jego wrogów.
Pan Trump powiedział, że nic nie wie o audytach pana Comeya, pana McCabe i ich żon. Inspektor generalny IRS w zeszłym roku stwierdził, że Comey i McCabe zostali losowo wybrani do audytów, chociaż raport inspektora generalnego potwierdził pewne odstępstwa od surowych zasad IRS dotyczących losowej selekcji, kiedy agencja dokonywała ostatecznej selekcji deklaracji, które miały zostać poddane audytowi.
Pan Kelly powiedział Timesowi w zeszłym roku, że Trump czasami omawiał wykorzystanie IRS i Departamentu Sprawiedliwości do zwracania się do innych osób oprócz pana Comeya, pana McCabe, pana Strzoka i pani Page.
Kelly powiedział, że wśród nich był były dyrektor CIA John O. Brennana. Hillary Clinton; oraz Jeff Bezos, założyciel Amazona i właściciel The Washington Post, którego relacje często irytowały Trumpa.