Katherine Keeler i jej mąż Stuart DeHave są właścicielami firmy produkującej oliwę z oliwek na wzgórzach środkowej Kalifornii. Para spędza całe dnie na zbiorach oliwek, butelkowaniu oliwy, etykietowaniu butelek i wysyłaniu ich, polegając głównie na firmie UPS, która dostarcza produkty do kuchni w całych Stanach Zjednoczonych.
Daleko im do samotności. UPS obsługuje około jednej czwartej paczek wysyłanych każdego dnia w Stanach Zjednoczonych, według UPS Indeks wysyłki paczek Pitney Boweswiele z nich do małych firm, takich jak Mrs. Keeler’s Company, Rancho Azul i Y Oro.
Jednak umowy o pracę między UPS a 325 000 pracowników wygasają pod koniec miesiąca i zbliża się potencjalny strajk. pandemii.
Niektórzy zapobiegawczo zwracają się do FedEx, drugiego co do wielkości prywatnego przewoźnika w Stanach Zjednoczonych, lub do usług pocztowych, które generalnie obsługują lżejsze paczki. Inni kontaktują się z zewnętrznymi spedytorami — firmami, które współpracują z UPS, FedEx i DHL w celu obsługi potrzeb wysyłkowych swoich klientów — aby upewnić się, że ich paczki mogą dotrzeć do miejsca docelowego nawet w przypadku strajku.
Wyzwanie logistyczne to tylko jedno dodatkowe obciążenie dla firm, które znajdowały się w stresie w ciągu ostatnich kilku lat.
„Może większa firma poradzi sobie z tego rodzaju sytuacjami” — powiedziała Keeler. Ale jako właścicielka małej firmy, ona i jej mąż „nie mają zbyt wiele czasu w ciągu dnia na rozmowy telefoniczne z pocztą lub FedEx”.
Od 2020 roku pandemia nadwyrężyła globalny łańcuch dostaw na kilka sposobów. Handel elektroniczny osiągnął rekordowy poziom, ponieważ Amerykanie, którzy utknęli w domu, kupują online ubrania, meble, sprzęt do ćwiczeń i artykuły spożywcze. Firmy musiały zmagać się z przestojami związanymi z Covid w fabrykach w Chinach i Wietnamie. Na całym świecie wystąpiły opóźnienia, gdy duży kontenerowiec utknął w Kanale Sueskim, powodując spiętrzenie kontenerów w porcie w Los Angeles. Te postawy wpłynęły na sposób, w jaki towary docierały do Stanów Zjednoczonych.
Strajk UPS może utrudnić markom transport towarów w kraju.
„To jest coś, co dotyka nas w naszej ziemi i jak możemy temu zaradzić?” powiedział Ron Robinson, dyrektor generalny BeautyStat Cosmetics, firmy korzystającej z UPS do wysyłania produktów do pielęgnacji skóry do sprzedawców detalicznych, takich jak Ulta i Macy’s.
Powiedział, że jedną ze strategii, na której będzie polegał jego zespół, jest próba grupowania pakietów i wysyłania jak największej liczby pakietów jednocześnie.
Przejście do innego operatora będzie trochę kosztować firmę.
Ryan Colfer, dyrektor generalny Platterful, miesięcznej usługi subskrypcji deski wędlin, również korzysta z UPS. Przejście na FedEx Express – konieczne, aby zapakowane mięso dotarło do konsumentów w odpowiednim czasie – kosztowałoby około 5 do 10 dolarów więcej za dostawę.
Terri Johnson, założycielka Harlem Candle Company, otrzymała 26 czerwca wiadomość e-mail od swojego zewnętrznego spedytora o możliwym strajku UPS. Zasugerował, żeby przerzucili się na FedEx. To kosztowałoby ją około 2 dolarów więcej za świecę wysłaną w aglomeracji Nowego Jorku. Wysłanie jej świec do Kalifornii kosztowałoby więcej.
„Naprawdę nie mamy teraz wyboru” – powiedziała pani Johnson.
FedEx powiedział, że akceptuje dodatkowe ilości przez ograniczony czas i oceni, ile przepustowości może obsłużyć jego sieć. „Nadawców, którzy rozważają zmianę wolumenu na FedEx lub którzy obecnie prowadzą rozmowy z firmą w celu otwarcia nowego konta, zachęcamy do rozpoczęcia nadawania z FedEx już teraz” – napisała firma w czwartkowym poście na swojej stronie internetowej.
Poczta nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz na temat tego, jak planuje ewentualny strajk UPS.
Większe firmy polegają na zaawansowanych planach tworzenia kopii zapasowych, które były testowane w ciągu ostatnich kilku lat. Pandemia i wcześniejsze wojny taryfowe skłoniły wielu dużych detalistów z globalnymi łańcuchami dostaw do dywersyfikacji krajów, w których znajdują się ich sprzedawcy, oraz przewoźników, z których korzystają.
„Koncentrowaliśmy się na inwestowaniu w wiele rozwiązań transportowych, które pozwalają nam z większą gracją przemieszczać ładunki między przewoźnikami” — powiedział Alexis DePree, dyrektor ds. łańcucha dostaw w firmie Nordstrom. „Możemy to zrobić z większą elastycznością i szybkością niż w przeszłości”.
Niektórzy zewnętrzni przewoźnicy odnotowują ożywienie w swojej działalności, ponieważ możliwość strajku UPS staje się coraz ważniejsza dla ich klientów. Stord, zewnętrzny przewoźnik z siedzibą w Atlancie, którego klientami są producenci odzieży i firmy oferujące paczki konsumenckie, wysyła e-maile, w których informuje swoich klientów, aby się nie martwili. Stord korzysta z platformy opartej na chmurze, aby świadczyć usługi, takie jak magazynowanie i realizacja zamówień, i obsługuje dziesiątki tysięcy swoich paczek dziennie.
Łącząc rozmiar swojego szerokiego portfela marek klientów i wykorzystując oprogramowanie do podejmowania decyzji, Stord ma możliwość lepszego negocjowania stawek z dużymi przewoźnikami przesyłek, powiedział Sean Henry, dyrektor generalny firmy.
„Negocjowaliśmy stawki z FedEx i USPS wokół UPS, aby nasi klienci nie musieli tego robić” – powiedział.
Stord powiedziała, że więcej jej klientów prosiło ją o negocjacje z przewoźnikami w ich imieniu. Powiedział, że oznacza to „dziesiątki milionów dolarów rocznych przychodów” dla jego firmy.
Jednak niektórzy właściciele firm nie pozwalają, by perspektywa strajku UPS wywierała na nich presję.
Bill McHenry, prezes firmy Widgeteer, która sprzedaje naczynia kuchenne głównym detalistom, powiedział, że odczuwa „rodzaj odrętwienia” po pokonaniu wyzwań związanych z pandemią. Powiedział: „Widziałem wiele rzeczy i historii, które słyszałem, i rzeczy, przez które musieliśmy przejść i żyć – nie tylko ceny, ale zamieszanie związane z myśleniem, że masz pojemnik, ale go nie masz”. .
Powiedział, że bardziej martwi go możliwy strajk kolei w grudniu ubiegłego roku.
Tymczasem pozostaje możliwość zawarcia umowy między UPS a związkiem reprezentującym jego pracowników, Międzynarodowym Bractwem Kierowców. Związek ogłosił w środę, że negocjacje załamały się po tym, jak wcześniej powiedział, że obie strony osiągnęły wstępne porozumienie. Jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte, strajk może nastąpić już 1 sierpnia.
Gdyby tak się stało, powiedziała pani Keeler, „bylibyśmy szkodami ubocznymi”.