W piątek Flinken odbył 90-minutowe spotkanie dwustronne z Ławrowem w Genewie, podczas którego Stany Zjednoczone starały się przekonać Rosję do zwiększenia napięć na granicy z Ukrainą, gdzie Rosja zgromadziła dziesiątki tysięcy żołnierzy. Blingen powiedział, że spotkanie to „nie było negocjacjami”, podobnie jak rozmowy między NATO a Zachodem w zeszłym tygodniu.
„Nie spodziewamy się dzisiaj żadnych znaczących ulepszeń, ale mam nadzieję, że jesteśmy na jasnej ścieżce do zrozumienia wzajemnych obaw i wzajemnych stanowisk” – powiedział Blingen na konferencji prasowej po spotkaniu. „Zobaczmy, co będzie dalej”.
Po ostatnich rundach rozmów dyplomatycznych Amerykanie i Rosjanie zgodzili się kontynuować rozmowy – ale w inny sposób.
Blingen powiedział, że Rosja udzieli pisemnej odpowiedzi w przyszłym tygodniu na obawy zgłaszane przez Stany Zjednoczone.
„Po konsultacjach, które przeprowadzimy w nadchodzących dniach z sojusznikami i partnerami, mamy nadzieję, że będziemy mogli podzielić się naszymi obawami i pomysłami z Rosją bardziej szczegółowo i na piśmie w przyszłym tygodniu.
Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki powiedziała: „Stany Zjednoczone planują napisać o naszych obawach związanych z działaniami Rosji i obawami naszych sojuszników” i naszych partnerów oraz o tym, jak możemy wzmocnić nasze wzajemne poczucie bezpieczeństwa”.
„To część procesu dyplomatycznego i negocjacji dyplomatycznych” – powiedział o pisemnych odpowiedziach.
Blinken powtórzył centralne żądanie Moskwy, że USA i NATO obiecują, że nigdy nie zaakceptują Ukrainy jako członka – nie był tylko początkiem.
W piątek Moskwa powtórzyła swoje naleganie, że NATO nigdy nie uzna Ukrainy i że wycofa wojska i oddziały z granic NATO z 1997 r., zanim pozwoli na wejście kilku krajom z Europy Wschodniej. Rosyjskie MSZ specjalnie odizolowało Bułgarię i Rumunię, które dzielą południową granicę z Ukrainą.
„Mówimy o wycofaniu obcych sił, sprzętu i broni oraz innych środków, które zapewnią, że organizacja w krajach niebędących członkami NATO w 1997 roku powróci do tego, czym była” – powiedział minister spraw zagranicznych w oświadczeniu. „Dotyczy to Bułgarii i Rumunii”.
Stany Zjednoczone widzą poprawę opcji militarnych aliantów
Według dwóch urzędników ds. Obrony Departament Obrony pracuje nad szeregiem opcji wojskowych dla zatwierdzenia Bidena w celu wzmocnienia amerykańskiej obecności wojskowej w Europie Wschodniej jako środka odstraszającego w przypadku inwazji Rosji na Ukrainę. „Badamy szeroki wachlarz opcji, jak wzmocnić naszych sojuszników militarnie” – powiedział pierwszy urzędnik.
Te opcje są obsługiwane przez ograniczenia.
Celem jakiegokolwiek wzmocnienia militarnego w Europie Wschodniej byłoby zapobieganie i uspokojenie sojuszników. Opcje obejmują „aktywa już znajdujące się w Europie oraz przemieszczanie sił i środków oraz sił dostępnych poza Europą” – powiedział urzędnik. Rosyjska inwazja „z pewnością byłaby bodźcem” do przemieszczenia wojsk i aktywów USA. Ale niektóre siły można również wykorzystać w ćwiczeniach i innych sekwencjach treningowych.
Ogólnie rzecz biorąc, powiedział urzędnik, celem armii amerykańskiej jest spełnienie „talentu”, o który proszą sojusznicy NATO w regionie. Tak jak siły amerykańskie mogą działać jednostronnie w Europie, mogą również działać w ramach istniejących struktur dowodzenia NATO.
Rosja rozmieściła ponad 100 000 żołnierzy na granicy z Ukrainą, a amerykańscy urzędnicy ostrzegają, że atak może nastąpić w każdej chwili. W środę Biden powiedział, że ma nadzieję, że rosyjski prezydent Władimir Putin dokona inwazji na Ukrainę. Stany Zjednoczone ostrzegły przed poważnymi konsekwencjami, jeśli inwazja będzie kontynuowana – Blingen powtórzył w piątek, że rosyjskie wojska przekroczyły granicę.
„Jesteśmy pewni. Jeśli rosyjskie wojsko przekroczy granicę z Ukrainą, będzie to ponowna inwazja.
Jednak Ławrow upierał się w piątek, że Rosja nie planuje ataku.
„Mówisz, że zamierzamy zaatakować Ukrainę, ale wielokrotnie wyjaśnialiśmy, że tak nie jest” – powiedział Ławrow zapytany o możliwą inwazję na starszego korespondenta CNN, Friedricha Bletzena.
Odnosząc się do rosyjskich wojsk skoncentrowanych na granicy i rosyjskiej inwazji na Krym w 2014 r., Blinken powiedział, że Stany Zjednoczone działają na podstawie „faktów i historii”. Powiedział, że Stany Zjednoczone i Rosja czasami mają „różne interpretacje historii” jako „charytatywną interpretację” dzielących ich różnic.
„Dzisiaj z pewnością słyszeliśmy rzeczy, z którymi zdecydowanie się nie zgadzamy w oparciu o tę historię” – powiedział Blingen.
Po spotkaniu Blingena z Ławrowem w piątek w Berlinie, po spotkaniach z kolegami z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji oraz w Kijowie, spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Żeleńskim.
Barbara Star z CNN, Michael Conte, Kylie Atwood, Ellie Kaufman i Betsy Klein przyczynili się do powstania reportażu.