Dyrektor generalny Sonos o Bluetooth: „Musisz być wystarczająco pokorny, aby słuchać klientów”

Markom może być trudno przyznać się, że coś jest nie tak – zwłaszcza gdy poświęciły czas, pieniądze i zaufanie klientów do przekazu. Ale trzeźwe spojrzenie na poprzednią strategię, zwłaszcza gdy klienci mówią ci, że to nie jest to, czego chcieli, może być koniecznym, choć bolesnym krokiem.

To tutaj Sonos znajduje się dzisiaj. Wraz z wprowadzeniem na rynek najnowszych głośników bezprzewodowych firmy – Era 100 za 249 USD i Era 300 za 449 USD – wiele wcześniejszych przekonań na temat tego, co sprawia, że ​​dźwięk w domu jest wspaniały, zostało zrewidowanych lub całkowicie unieważnionych.

Przycisk Bluetooth jest wyraźnie widoczny w Sonos Era 300. Simon Cohen/Trendy cyfrowe

Być może największą zmianą jest ponowne przemyślenie Bluetooth. W przeszłości Sonos nie tylko odmawiał obsługi technologii bezprzewodowej wbudowanej w każdy smartfon na świecie, ale także publicznie kpił z głośników Bluetooth innych firm, zwłaszcza w serii reklam z 2016 roku, które zawierały hasło „Jesteś lepszy niż this” — ukłon w stronę sposobów, w jakie głośniki Bluetooth mogą osłabiać wrażenia słuchowe.

Od 7 marca firma ma cztery głośniki z obsługą Bluetooth, w tym nowo wprowadzone Era 100 i Era 300, oprócz istniejących przenośnych głośników Roam i Move. Dlaczego zmiana? „Bluetooth stał się lepszy” — powiedział mi dyrektor generalny Sonos, Patrick Spence, podczas premiery Ery w Nowym Jorku. „Staje się coraz bardziej wszechobecny, ale jest też bardziej niezawodny niż kiedyś”.

To może być prawda. Ale niechęć Sonos do korzystania z Bluetooth nawet długo po tym, jak okazała się użyteczną i niezawodną technologią, budzi podejrzenia, że ​​stanowisko firmy ma również ideologiczny posmak.

„Mamy trochę religijności w stosunku do Wi-Fi i Bluetooth” — przyznaje Spence. Nadal jest fanem Wi-Fi, technologii bezprzewodowej, która doprowadziła firmę do obecnej pozycji króla rozwiązań audio w całym domu w wielu pokojach, ale wydaje się, że jest skłonny odrzucić pewne z góry przyjęte wyobrażenia o tym, co to znaczy dostarczać to doświadczenie. „Myślę, że trzeba być na tyle pokornym, żeby słuchać klientów”.

READ  Pixel Watch rośnie, gdy Fitbit upada na trudnym rynku urządzeń do noszenia
Port USB-C widoczny z tyłu Sonos Era 100. Simon Cohen/Trendy cyfrowe

Jako przykład nowej pokory Sonos Spence wskazuje fakt, że Era 100 i Era 300 mają port USB-C, który można wykorzystać z opcjonalnym kluczem sprzętowym do podłączenia zewnętrznych źródeł dźwięku, takich jak gramofon.

Seria Era nie jest pierwszym głośnikiem Sonos, który to robi – tak jest

Sonos Pięć

(dawniej Play:5) posiada również wejścia analogowe. Ale teraz, gdy te trzy głośniki stanowią główną linię produktów muzycznych firmy dla domu, jest to ogromna zmiana w stosunku do czasów, gdy w świecie Sonos prawie nie było żadnych zewnętrznych wejść.

Co ciekawe, teraz, gdy Bluetooth jest na stole Sonos, może pojawić się chęć zrobienia czegoś więcej niż tylko umożliwienia połączeń Bluetooth z tymi głośnikami.

W 2021 roku firma dokonała pierwszej wyprawy w kierunku jakości dźwięku lepszej niż CD z obsługą 24-bitów/48 kHz dla bezstratnej muzyki z serwisu streamingowego Qobuz. Podobne wsparcie dla Amazon Music pojawiło się jeszcze w tym samym roku. Kiedy więc zapytałem Spence’a, czy Sonos byłby skłonny rozważyć kodeki Bluetooth wyższej jakości, takie jak LDAC czy aptX Adaptive, które mają znacznie wyższą jakość dźwięku niż obecnie obsługiwane AAC i SBC, zdziwiłem się, gdy powiedział, że jest na to otwarty.

Nie ma religii, ale on powiedział: „Czy możemy zrobić wielki eksperyment? Spence ma pewne wątpliwości, czy te kodeki są wystarczająco niezawodne, aby utrzymać wysoki poziom jakości, ale nadal jest chętny do ich wdrożenia, jeśli uda się je zmusić do działania. Tylko to się liczy.”

Sonos

Ta chęć ponownego przemyślenia sposobu, w jaki działają produkty Sonos, rozciąga się na obecne myślenie firmy o nowej erze 300. Głośnik został zaprojektowany przede wszystkim w celu zapewnienia wciągających wrażeń podczas słuchania muzyki dzięki inżynierii dźwięku przestrzennego zgodnej z Dolby Atmos. Działa również jako wzmacniacz dźwięku przestrzennego Dolby Atmos, gdy jest używany z Arc lub Beam Gen 2, ale nie odtwarza telewizji opartej na Dolby Atmos samodzielnie ani w parze stereo.

READ  Starfield wreszcie doczekało się trybu 60 klatek na sekundę na Xboxie

Zwróciłem uwagę, że zarówno inteligentne głośniki Apple, jak i Amazon (Echo Studio i HomePod Gen 2) działają jak głośniki telewizora (po sparowaniu z ich urządzeniami do przesyłania strumieniowego) i zapytałem, czy Sonos może zmienić kurs. „Nie widzieliśmy, żeby wiele osób faktycznie z tego korzystało [the HomePod] W ten sposób”, powiedział Spence. „Większość ludzi nadal wybiera soundbary”. Jednak, podobnie jak w przypadku wszechobecnego Bluetooth, jest skłonny pozwolić użytkownikom Sonos być arbitrem. „Jeśli klienci pokażą nam, że to jest sposób, w jaki chcą się cieszyć ich kina domowego, wymyślimy, jak je wesprzeć”.

Ta zmiana może nastąpić raczej wcześniej niż później. Dużo myślał o tym, jak usunąć kabel HDMI z firmowych głośników, Spence powiedział: „Od dłuższego czasu naciskałem na zespół – w ogóle nie chcę przewodu głośnikowego. Ułatwmy to”.

Pozostają przeszkody techniczne i ponownie podkreśla znaczenie niezawodności, ale jest całkiem jasne, że Spence chce, aby Sonos był lepszy niż jest teraz.

Zalecenia redaktorów






Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *