„Gruby Leonard”, pomysłodawca planu przekupstwa marynarki wojennej, uciekł z aresztu domowego na kilka tygodni przed wydaniem wyroku.

Ucieka trzy tygodnie przed wyrokiem.

Służby przedprocesowe, agencja federalna, która nadzoruje areszt domowy Francisa, zadzwoniła w niedzielę do Departamentu Policji San Diego, aby sprawdzić, co się z nim dzieje, powiedział CNN zastępca marszałka nadzoru USA Omar Castillo. Kiedy policja znalazła dom Francisa pusty, skontaktowali się z marszałkami USA, powiedział Castillo.

Kiedy zespół marszałków USA udał się w niedzielę do domu Francisa, jedyne, co znaleźli o Castillo, to bransoletka na kostkę, którą odciął i zostawił w przenośnej lodówce.

Według Castillo sąsiedzi powiedzieli amerykańskim marszałkom, że ostatnio widzieli kilka ciężarówek U-Haul w domu Francisa.

„Wygląda na to, że planował to od jakiegoś czasu” – powiedziała CNN.

Oddział w San Diego Regionalnej Grupy Zadaniowej ds. Ścigania Pacyfiku Południowo-Zachodniego – kierowanej przez marszałków USA – poszukuje Francisa.

Naval Criminal Investigative Service (NCIS) jest również zaangażowana, ponieważ pracowała nad pierwotną sprawą, powiedział Castillo.

„Jest kilka dróg, którymi podążamy” – powiedział Castillo.

San Diego Union-Tribune Początkowo Francis uciekł z aresztu domowego.

Francis, który przyznał się do winy za przekupstwo i oszustwo w 2015 roku, pochodził z 400 funtów.

Śledztwo w sprawie korupcji rozpoczęło się w 2013 roku i dotknęło stolic i portów na całym Pacyfiku, w tym Singapuru, Tokio, Bangkoku i Manili. Podczas procesu kilku oficerów marynarki wojennej zostało aresztowanych i oskarżonych o oferowanie usług takich jak paliwo i holowniki w zamian za wysyłanie gotówki, prostytutki i opłacone podróże do portów, w których działała firma kontraktowa Francisa.

CNN skontaktowało się z Biurem Prokuratora Stanów Zjednoczonych w San Diego i FBI. Obrońca Francisa odmówił komentarza, gdy w poniedziałek skontaktował się z nim San Diego Union-Tribune.

READ  Najnowsze akcesorium do smartfonów Sony jest całkiem fajne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *