Szacowany czas czytania: 2-3 minuty
JEROZOLIMA – Cztery miecze z czasów rzymskich, z ich znakomicie zachowanymi drewnianymi i skórzanymi rękojeściami, pochwami i stalowymi ostrzami 1900 lat później, wyszły na światło dzienne w pustynnej jaskini podczas niedawnych wykopalisk prowadzonych przez izraelskich archeologów w pobliżu Morza Martwego – ogłosił Izraelski Urząd ds. Starożytności Środa.
Skrytkę wyjątkowo nienaruszonych artefaktów odnaleziono około dwa miesiące temu i opowiada ona historię imperium i buntu, podbojów na duże odległości i lokalnego buntu.
Naukowcy, którzy opublikowali swoje wstępne ustalenia w nowo wydanej książce, sugerują, że broń – cztery miecze i czubek włóczni, zwana pelum – została ukryta w odległej jaskini przez żydowskich rebeliantów podczas powstania przeciwko Cesarstwu Rzymskiemu w 130 s.
Miecze datowano na podstawie ich klasyfikacji i nie poddano ich jeszcze datowaniu radiowęglowemu.
Odkrycie było częścią badania Judean Desert Survey prowadzonego przez Urząd ds. Starożytności, którego celem jest udokumentowanie i odkopanie jaskiń w pobliżu Morza Martwego oraz zabezpieczenie zwojów i innych cennych artefaktów, zanim złodzieje będą mieli szansę je splądrować.
Chłodny, suchy i stabilny klimat pustynnych jaskiń pozwolił na wyjątkowe zachowanie szczątków organicznych, w tym setek fragmentów starożytnych rękopisów znanych jako Zwoje znad Morza Martwego.
Te teksty żydowskie, odkryte w ubiegłym stuleciu i datowane na pierwsze dwa stulecia p.n.e., zawierają najwcześniejsze znane wersje Biblii hebrajskiej, a także różnorodne pisma ezoteryczne.
Archeolodzy powrócili do tej właśnie jaskini w pobliżu pustynnej oazy Ein Gedi, aby udokumentować inskrypcję odnalezioną kilkadziesiąt lat wcześniej.
„W głębi jaskini, w jednej z jej najgłębszych części, we wnęce, udało mi się wydobyć ten artefakt – głowę rzymskiego pilum, która wyszła w niemal dobrym stanie” – powiedział Assaf Gayer, archeolog jaskini. Uniwersytet Ariela.
Chociaż miecze znaleziono na wschodnich krańcach Cesarstwa Rzymskiego, prawdopodobnie wykonano je w odległej prowincji europejskiej i przywieziono do prowincji Judzkiej przez żołnierzy armii, powiedział Guy Stapel, archeolog z Uniwersytetu w Tel Awiwie, specjalizujący się w historii wojskowości rzymskiej . .
Powiedział, że jakość jej zachowania jest niezwykle rzadka w przypadku broni rzymskiej i istnieje tylko kilka egzemplarzy z innych części imperium i spoza jego granic.
„Każdy z nich może opowiedzieć całą historię” – powiedział. Przyszłe badania skupią się na badaniu sposobu ich wytwarzania i pochodzenia materiałów, aby poznać historię przedmiotów i ludzi, do których należały – rzymskich żołnierzy i żydowskich buntowników.
„Odzwierciedlają także znacznie szerszą narrację o całym Cesarstwie Rzymskim, a fakt, że poprzez małą jaskinię tak daleko na skraju Cesarstwa możemy rzucić światło na te mechanizmy, jest największą radością, jaką może zaznać świat”. ,” Powiedział.